niedziela, 10 maja 2015

"Najpiękniejsze historie biblijne" - Walter Wangerin

 
"Ale jedno z pewnością jest prawdą: że każdy kontynent na ziemi słyszał tę Opowieść. Opowiada się ją nadal w niezliczonych językach. Niezliczone są też serca, które ona ukształtowała."
Biblia – jedna z najstarszych i najważniejszych ksiąg na świecie. Dla chrześcijan jest kodeksem postępowania, wyznacznikiem życia i źródłem, z którego powinno czerpać się inspirację codziennego dnia. Natchniona przez samego Boga, głosi Jego słowo, przedstawiając dzieje tak stare, że aż trudno sobie wyobrazić to, jak długo przetrwała jej treść. W Polsce liczbę chrześcijan mamy imponującą, a jednak zapytani o to, czy znają treść Biblii, z pewnością w większości odpowiedzieliby, że tylko częściowo lub wcale. Samodzielnie raczej nieczęsto sięgamy do jej przekazu, ponieważ wydaje się nam trudny, odległy i nieraz wymarły. Jak zatem zgłębiać wiarę bez podstaw, które mogłyby w tym pomagać i ukierunkowywać? Jak nazywać siebie chrześcijaninem, nie znając korzeni własnej religii i nie mając pojęcia o jej historii? Z rozwiązaniem, wręcz niesamowitym, wychodzi naprzeciw Walter Wangerin w niezwykle obszernej publikacji „Najpiękniejsze historie biblijne”.

Czy pomyślelibyście kiedyś o tym, że Abraham mógł leniwie otworzyć oko, Szymonowi Piotrowi włosy stanęły dęba, a sam Jezus nie mógł się powstrzymać od uśmiechu na czyjś widok. Oczywiście, że nie. A przecież to nic dziwnego, bo skoro bohaterowie Biblii żyli i funkcjonowali tak samo, jak wszyscy, mieli zwykłe odruchy, jak każdy z nas. Postaci z tej istotnej księgi, niewyposażeni w emocje, mimikę czy gesty, stają się dla odbiorcy mało ludzcy, toteż by zbudować poprawny obraz całej przedstawionej historii, potrzeba nie lada wysiłku. Stąd wielu z nas rezygnuje, odkłada Biblię na bok i w ten sposób to, co powinno obchodzić nas najbardziej, interesuje najmniej. Owo zjawisko z pewnością zaobserwował Walter Wangerin, który biblijną opowieść wyposażył w istotne szczegóły, tworząc tym samym piękną opowieść  o początkach chrześcijańskiej wiary istniejącej do dnia dzisiejszego. „Najpiękniejsze historie biblijne”  to bardziej ludzki obraz proroków, królów czy też samego Jezusa. Autor, nadając bohaterom kształt, ciało i odruchy, sprawił, że są nam o wiele bliżsi. Odbieramy ich nie jako wypisane na kartce wzorce, a jako postaci z krwi i kości, mających własne słabości i żale.

W książce Wangerina Biblia odżywa, odnajduje drogę zrozumienia. Autor przetarł ścieżkę i przyjął rolę łącznika pomiędzy zwykłym odbiorcą, a treścią natchnioną przez samego Boga. Nie trzeba już snuć domysłów czy obawiać się o błędne interpretacje. Słowa, które dotąd zmuszały do wysiłku, teraz mają okazję trafić prosto w serce osoby wierzącej, z lekkością znaną już ze współczesnych, cieszących się powodzeniem książek. Dzięki temu Biblia, stając się bardziej zwykłą, wciąż pozostaje nieocenionym skarbem, obleczonym w mądrości, rady i wskazówki.

Pod względem budowy, opasła księga została podzielona na osiem części. „Przodkowie”, „Przymierze”, „Wojny Pana”, „Królowie”, „Prorocy”, „Listy z wygnania”, „Tęsknota” i „Mesjasz” przedstawiają kolejno dzieje ze Starego i Nowego Testamentu.  Wszystkie te tytuły obejmują po kilka rozdziałów, dzięki którym możemy poznać życie tych mniej i tych bardziej znanych bohaterów Biblii. Jest tutaj Józef, Rebeka, Debora, Gideon, Mojżesz czy Zachariasz, a każdy z nich ma swoje cechy charakteru i swoją przygodę prowadzącą go do Boga.

„Najpiękniejsze historie biblijne” zostały udekorowane nietuzinkowymi ilustracjami, opatrzonymi cytatami z Pisma Świętego. Zaś twarda oprawa przeszło osiemset-stronicowej księgi, czyni z niej pokaźny i widowiskowy egzemplarz, który warto postawić na półce w widocznym miejscu, by móc od czasu do czasu sięgnąć do jego treści.

Walter Wangerin to autor, który postanowił zrobić coś więcej. Wykorzystał swój talent, by jako natchniony tłumacz uwspółcześnić słowa i treść Biblii. Efekt jest zdumiewający. Jestem przekonana, że ta publikacja pozwoli poszerzyć horyzonty wiedzy wielu wiernych, którzy dotąd nie odważyli się sięgnąć po tę jedną z najstarszych ksiąg, bądź też po prostu szybko się do niej zniechęcili.

Pozwólcie poprowadzić się drogą, którą podążał Mojżesz, poznajcie życie Jeremiasza, który nie obawiał się wypełniać roli, jaką powierzył mu Bóg oraz towarzyszcie nauczaniu Jezusa, bo tym razem staje się jeszcze bardziej ludzki, niż kiedykolwiek wcześniej.

Dzieło Wangerina to niewątpliwie dobra propozycja dla ludzi pragnących pogłębiać swoją wiarę, zrobić coś ponadto co obowiązkowe i będące podstawą. „Najpiękniejsze historie biblijne” mogą zadowolić gusta indywidualnego czytelnika, ale także stać się łącznikiem rodziny, podczas wspólnego poznawania kolejnych opowieści. To nowy, bardziej przystępny, aczkolwiek dający wierny wydźwięk przekaz Biblii, który przypadnie do gustu chrześcijanom chcącym przybliżyć sobie historię i zasady własnej religii. 

 wydawnictwo: Zysk i S-ka
 ilość stron: 850

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
 

3 komentarze:

  1. Grube tomisko, ale - zdaje się - że ładnie wydane. Warto sobie kupić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wydana książka. Aż miło popatrzeć. Tylko nie wiem czy dałabym radę przez nią przebrnąć. Przeraża mnie ilość stron.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie ma Pani rację, idealna na wzmocnienie więzi zarówno z Bogiem jak i z rodziną.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...