W 2011 roku polscy czytelnicy mieli okazję po raz
pierwszy zetknąć się z magią krainy Baśnioboru,
w progi której zapraszał jej twórca, Brandon Mull. Świat wróżek, smoków,
chochlików i czarownic, rzeczywistość magii i przekraczania granic utworzyły
absorbującą serię fantasy, która zyskała fanów zarówno pośród młodych, ale i
starszych moli książkowych. Teraz wszyscy wielbiciele prozy Mull’a mają szansę
nie tylko odkrywać kolejne tajemnice krainy Baśnioboru,
ale także ją tworzyć. Lubicie publikacje, w których można sobie pobazgrać?
Zapraszam Was na strony Księgi Wyobraźni.
CO TUTAJ
ZNAJDZIESZ?
Przejdź przez
taurański labirynt, przygotuj deser skrzata, zrób swój eliksir. Wcielaj się w
role postaci Baśnioboru, rozwijaj
wyobraźnię, myśl i baw się dobrze. Stań się współautorem księgi w parze z samym
Brandonem Mull’em, tworząc swój własny, wraz z każdą stroną nabierający duszy,
egzemplarz. Tylko tutaj możesz udawać Hugona, zrobić swojego Raxtusa czy podejrzeć
przepis na zupę ogrzycy. Brzmi ciekawie? Świat magicznych rezerwatów już na
Ciebie czeka.
BĘDĄ POTRZEBNE…
Przygotuj ołówek, bez tego ani rusz. Na wstępie napisz
swoje imię… Oklepane? Niekoniecznie. Zrób to na 10 różnych sposobów i już
podpowiadam, że bez kreatywności i dobrych chęci się nie obejdzie. Je również
trzeba zabrać sięgając po tę książkę. Przydadzą się także kredki, kostki i
woskowa świeczka. Świeczka? Dokładnie tak, bo przecież dobra zabawa wymaga
czasami odrobiny dziwactw i
oryginalności.
RÓŻNE ZADANIA,
CZYLI CO?
Natraficie tutaj na zadania absurdalne, ale śmieszne. Na te wymagające myślenia, ale i pracy rąk. We wszystkich chodzi jednak
przecież o dobrą zabawę, a tę fani
fantastycznej serii mają zapewnioną. Od
kolorowania, po pisanie. Od treningu spostrzegawczości, po orgiami. Jest i
prawie poważny list, są zagadki i cytaty.
Przekrój rozmaitych zadań w jednej, nieobszernej publikacji.
DLA KOGO?
Chociaż książka dedykowana jest głównie fanom serii Baśniobór i co do tego nie mam żadnych wątpliwości, większość magicznych poleceń byłby w stanie
wykonać także młody amator, który dotąd nie miał okazji posmakować prozy
Brandona Mull’a. To czyni publikację bardziej
przystępną i uniwersalną, więc jeśli macie ochotę na chwilę magicznego
szaleństwa lub szukacie prezentu dla kogoś, kto lubi zabawić się u boku „książki
do pisania”, weźcie pod uwagę ten tytuł.
wydawnictwo: W.A.B
kategoria: fantasy,
kolorowanka, zrób to sam
ilość stron: 156
data wydania: listopad
2017
Za książkę
serdecznie dziękuję wydawnictwu W.A.B.
Tym razem nie dla mnie.:)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Sama nieczęsto sięgam po takie publikacje, ale okazuje się,że to fajna odskocznia.
UsuńNie znam ''Baśnioboru'', ale dla fanów na pewno będzie to ciekawa pozycja. ;)
OdpowiedzUsuńA ja Ci powiem, że również nie znam, ale lubię od czasu do czasu sięgnąć po takie ciekawe publikacje więc na tę się zdecydowałam. A na "Baśniobór" może się skuszę, nic straconego :)
UsuńRaczej się nie skuszę. Serię Baśniobór mam w planach, ale po tego rodzaju publikacje rzadko sięgam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Sama nieczęsto sięgam po takie publikacje, ale okazuje się,że to fajna odskocznia.
Usuńale mega! Chcę ją mieć :D
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie książki, polecam. Ta jest naprawdę pomysłowa.
Usuńale mega! :D chcę ją mieć!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To ładna i pomysłowa książka :)
UsuńNie moje gusta :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Sama nieczęsto sięgam po takie publikacje, ale okazuje się,że to fajna odskocznia.
UsuńNie przepadam za książkami do wypełniania :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Sama nieczęsto sięgam po takie publikacje, ale okazuje się,że to fajna odskocznia.
UsuńBrzmi fajnie, ale moze nie dla mnie tylko dla córek za jakiś rok lub dwa
OdpowiedzUsuńMiałyby fajną zabawę :) Moja córka musi poczekać jeszcze jakieś 10 lat ;p
Usuń