„Samotność to najkrótsza droga do obłędu.”
Codzienność licealnej
młodzieży to nie tylko niekończące się imprezy, nauka czy beztroskie lenistwo. To
także trudny krok w stronę dorosłości skąpany w towarzystwie potrzeby
akceptacji przez społeczeństwo. Czas wyzwań, niełatwych wyborów, pierwszych
poważnych miłości. Chwile, kiedy może zdarzyć się wszystko, a każde jedno
wydarzenie może uskrzydlić, bądź te skrzydła całkowicie podciąć. O tym, co
działo się w pewnej szkole średniej pisze Adam Lang, autor, którego poprzednia,
debiutancka powieść została nominowana do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY „Książka
Roku”. Chcielibyście choć na chwilę przenieść się w świat pewnego młodego
chłopaka? Przeczytajcie wpierw recenzję.
ZARYS FABUŁY:
Kuba, absolwent prywatnego gimnazjum, trafia w progi państwowego
liceum. Publiczna szkoła i jej uczniowie odbierają go jako mało przebojowego kujona,
co niekoniecznie działa na jego korzyść biorąc pod uwagę fakt, że w szkole
średniej renoma i zajmowane stanowisko mają wpływ na jakość towarzyskiego życia. Pewnego dnia jednak w
klasie pojawia się Trotyl, uwielbiany przez dziewczyny kapitan drużyny koszykarskiej.
Biorąc pod swoje skrzydła dotąd cichego Kubę wyciąga go z cienia fundując mu
zupełnie nową, atrakcyjną osobowość.
Tak właśnie rodzi się przyjaźń, chwilami przeradzająca się w obsesję.
Kuba zdaje sobie sprawę z tego, że bez Trotyla po prostu nie potrafi
funkcjonować. Kiedy jednak wszystko zdaje się układać, dzieje się coś, czego
chłopak z pewnością nie mógł przewidzieć. Kuba zakochuje się w dziewczynie uwielbianego
znajomego. Ale czy wolno mu pałać uczuciem do zakazanego owocu? Czy dla miłości
warto poświęcić przyjaźń?
ANALIZA:
Główny bohater powieści, w
szkole średniej zyskujący ksywę „Kubeł”, to chłopak, który przechodzi swojego
rodzaju wewnętrzną metamorfozę. Z
wycofanego, mało popularnego i raczej stroniącego od kontaktów z rówieśnikami
kujona staje się kolegą dominującego Trotyla, nietykalnym i szanowanym.
Czcząc swojego przyjaciela, wpatrzony jak w obrazek w świetnie radzącego sobie
kapitana drużyny koszykarskiej, nie wyobraża
sobie przyszłości, w której Trotyla by zabrakło. Nagle jednak, jak na
ironię losu, zakochuje się w jego dziewczynie.
„Nagroda pocieszenia”, w
której pierwszoosobowy narrator i zarazem główny bohater dzieli się swoimi
najbardziej intymnymi i wstydliwymi przeżyciami, przypomina pamiętnik młodego, zagubionego
człowieka. Adam Lang, kształtując nieco
rozchwianą emocjonalnie sylwetkę Kubła, poskładał ją w bardzo wiarygodny obraz
chłopaka, który wędrując przez życie z bagażem słabości i zalet chciałby po
prostu być szczęśliwy.
Tuż za główną postacią tej
powieści w światło reflektorów wchodzi od czasu do czasu drugi bardzo istotny bohater i nie jest nim Trotyl, a szkolne
społeczeństwo. Adam Lang, który bez wątpienia zna się na środowisku
młodzieży, oddał jego charakter w pełni wiarygodnie wyszczególniając nastoletnie
priorytety, które za pomocą konkretnych sytuacji można z łatwością wychwycić. Pojawia się potrzeba zaistnienia pośród
rówieśników, pragnienie bycia zaakceptowanym i widzialnym. Jest magiczna moc
przyjaźni, ale i cena, jaką należy za nią zapłacić. Są zasady, chęć zachowania
twarzy, ale są też wcale niełatwe decyzje, które naprawdę mogą zaważyć na przyszłości.
Bez ogródek, bez kolorowania, prawdziwie. Na taką koncepcję fabuły postawił
autor tej książki i moim zdaniem efekt wyszedł zadowalający.
Miałabym kilka zastrzeżeń,
jeżeli chodzi o samą formę przedstawienia tej historii. Brakowało mi spójności pomiędzy kolejnymi rozdziałami, co chwilowo
mnie dezorientowało, jednak nie miało wpływu na odbiór przekazu całości. Adam Lang rezygnuje z długich opisów na
rzecz dialogów, co akurat w mojej opinii okazuje się korzystnym rozwiązaniem.
Warto czytać uważnie, chociaż akcja toczy się tutaj raczej niespiesznym rytmem.
Można więc przez jakiś czas potowarzyszyć głównemu bohaterowi w jego życiowej
przygodzie, aczkolwiek bez wielkiego przywiązania czy rozbijających emocji.
PODSUMOWANIE:
„Nagroda pocieszenia” to powieść o miłości, jednak wcale nie takiej
romantycznej, którą znacie już z kart innych powieści. To historia o
hipnotyzującej przyjaźni i o życiu pośród szkolnych rówieśników – nie zawsze
przychylnych. To jednak przede wszystkim książka o dylematach młodego
człowieka, o jego wyborach, poszukiwaniach własnego miejsca i przynależności. Oryginalna,
ciekawa, choć nie porywająca. Powieść, której wybór przeczytania pozostawiam
Wam, aczkolwiek jeżeli miałabym sugerować jakąś grupę docelową tej historii,
postawiłabym na młodzież, która może w obrazie Kuby zobaczyć cząstkę siebie.
moja ocena: 6/10
wydawnictwo:
Literackie
ilość stron: 263
data wydania: 29
września 2016
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Literackiemu.
Zastanawiałam się nad nią, ale obawiam się, że to może być trochę za mdła, zbyt lekka młodzieżówka, która mnie nie porwie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kate-with-books.blogspot.com
Troszkę mnie zainteresowała, Lubie takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńWspanila ksiazka
OdpowiedzUsuń