Iluż z nas zna legendy o Smoku Wawelskim, Królu Popielu
czy też Warszawskiej Syrence. Wpisane w naszą kulturę są niczym dziedzictwo,
które należy pielęgnować i przekazywać kolejnym pokoleniom, aby nigdy nie
zginęło. Nie można zapominać o historiach pisanych historią Polski, a dzisiaj w
tłumie zagranicznych bajek często pozostawiamy za sobą to, co nasze i
wartościowe. Ostatnio w moje ręce trafiła książka „Złota legenda znad polskich
jezior i stawów”. Przypuszczałam, że będzie to zbiór znanych opowieści, których
każdy z nas „liznął” już kiedyś w szkole. A jednak żadna z legend wspomnianych
w książce nie była mi znana pomimo tego, że mieszkam w kraju, którego one
dotyczą.
Niegdyś, kiedy to ludzie żyli nieco innym rytmem, aniżeli
teraz, panowała w Polsce ogromna miłość do Boga oraz do Ojczyzny. To ona
rodziła scenariusze pisane z głębi serca, które są świadectwem dobroci
istniejącej na tym świecie. Wspomniana książka jest zbiorem takich właśnie
historii – o ludziach oddanych Stwórcy, o walecznych sercach będących w stanie
oddać życie za swój kraj oraz o miłości względem bliźniego, która nie pozwalała
egoizmowi opanować ludzkiej duszy.
Znajdziemy więc tutaj przeróżne opowieści –od takowych, w
których głównym motywem jest wiara po takie, które wspominają o walkach za kraj.
Pomimo tego, że dotyczą one odległych czasów i wcale nie są typowymi bajkami o
księżniczkach czy smokach, są one pisane takim językiem, aby można było je
przeczytać dzieciom. Pisane w sposób prosty i zrozumiały mogą stać się
wspaniałym świadectwem istotnych wartości, które powinny być wiodącym mottem
życia każdego. Warto więc wpajać je w umysły dzieci już od samego początku, a
cóż może być lepszego, aniżeli ciekawe legendy, które tego uczą.
Znajdziemy więc tutaj historie o oprawcach, którzy dzięki
niesamowitym wydarzeniom pokochali swoje ofiary, tak jak w przypadku historii
mężczyzny, który pragnąc śmierci pewnej grupy osób potem je uwolnił, a kobieta
mająca zginąć z jego reki, została jego żoną. Można doszukać się wielu
opowieści o świętych, a każda z nich przepełniona jest dobrocią i wiarą, ale
także ciekawym życiem. Nie ma tutaj nudnych biografii, ponieważ nie nimi są
przecież legendy. Jedna z opowieści mówi o pewnym biskupie, który uprzednio związany,
został wrzucony w ogień. Złowieszcze płomienie nie zajęły jego szat i ciała, a
jedynie spaliły liny, którymi był skrępowany. Ale „Złota legenda znad polskich
jezior i lasów” to także wesoła opowieść o mnichach, którzy wkładali na nogi
figury Pana Jezusa skarpety, to historia Tatarskiej Góry oraz opowieść o tym,
co być może leży na dnie jeziora w Świętej Lipce.
Owe historie dotyczą ludzi, którzy potrafili kochać. A
ich miłość zrodziła wspaniałe legendy, które są nauką dla każdego z nas. Teraz
zebrane w jedną, przepiękną książkę mają trafić w ręce młodego pokolenia, które
nie ma pojęcia o tym, jak żyło się kiedyś. Rodzice często zapominają o tym, że
nauka nie polega tylko na wpajaniu dziecku języka angielskiego, matematyki czy
też reguł języka polskiego. Niezwykle istotne są lekcje uczące wartości i
miłości, a takowych nie wykłada się w szkole. Po to jest jednak literatura, aby
w sposób ciekawy i zachęcający dawać dzieciom przykład właściwego postępowania
i po to z pewnością jest między innymi ta książka, aby wspomnieć o historii
ziem, na których żyjemy, ale także po to, aby wskazywać właściwą drogę, którą
warto wybrać.
Moje streszczenie niektórych legend brzmi bardzo poważnie
i wielu rodziców pomyśli sobie, że coś takiego może być mało ciekawe dla
młodego pokolenia. A jednak te wszystkie historie są opowiedziane tak, że
trafią w serce dziecka.
Owa książka zawiera aż 27 legend. Nie są one długie, a
więc w sam raz dla młodego czytelnika, któremu na początek trudno długo skupić
się na jednej czynności. Doskonałym dodatkiem są przepiękne ilustracje
obrazujące motywy opowiadane w historyjkach. Dobrej jakości papier oraz
kunsztowne zwieńczenie całego zbioru objawiające się w solidnej oprawie
wpływają na urok całej książki pobudzając wyobraźnię. Cała estetyka zbioru
sprawia, że nadaje się on także na prezent.
Książkę polecam do zakupienia rodzicom, którzy cenią
sobie nasze narodowe korzenie oraz wartości, według których powinniśmy
postępować, a jednak często o tym zapominamy. W owym zbiorze legend często pojawiają
się motywy wiary chrześcijańskiej, a więc ci opiekunowie, którzy kierują się w
życiu wiarą w Boga i chcą w tej wierze wychowywać swoje dzieci, także docenią
tę książkę i jej zakup. Ja z pewnością dumnie powierzę ją kiedyś w ręce mojej
córeczki, a więc polecam i Wam.
Moja ocena – 5/5
Wydawnictwo: Jedność
Data wydania: 2014
Liczba stron: 272
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Jedność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz