„Bóg wygnał Adama i Ewę z ogrodu, a na
straży bram postawił aniołów i miecz ognia. Ty jesteś tym mieczem. Przysięgam.”
Niewinna znajomość internetowa, niezobowiązujący seks na
odległość i miłość. Bohaterowie trylogii „Dotknięcie Ciebie” są najlepszym
dowodem na to, że w sieci nie zawsze kończy się na anonimowych kontaktach. Czasami
jedno napisane do kogoś słowo wystarczy, by rozpalić żar i niegasnące
uwielbienie. Matt i Hannah mieli stworzyć razem powieść. Mieli też zostać
towarzyszami krótkiej, erotycznej przygody. Nie przewidzieli jednak tego, że z
błahej relacji zrodzi się coś głębokiego, bez czego nie będą mogli żyć. Przyznam,
że według mnie pierwsza część serii, czyli „Dotknięcie Nocy”, dostatecznie wyczerpała
temat dotyczący miłosnych przygód głównych bohaterów. Miałam więc poważne obawy
dotyczące tego, czy aby na pewno warto sięgać po kolejny tom. Przypuszczałam,
że znajdę tutaj marną kontynuację powstałą tylko dlatego, że ostatnio panuje
moda na erotyczne trylogie. A jednak tajemniczy autor M. Pierce bardzo mnie
zaskoczył. Tego, co przeczytałam w drugim tomie, na pewno się nie spodziewałam.
Matt, odnoszący
sukcesy autor książek, utraciwszy anonimowość dusi się i cierpi. Zdaje sobie
sprawę z tego, że nie takiego życia pragnął. Wpada więc na szalony pomysł,
którego konsekwencje będzie ponosił przez długi czas. Wszystko jednak ma zmierzać
ku lepszemu, by kiedyś u boku ukochanej móc zaplanować szczęśliwą przyszłość.
Otóż zdesperowany pisarz pozoruje własną śmierć, o której dowiadują się nie
tylko media, ale także jego najbliżsi. Hannah, jako jedyna, zna prawdę i to jej
przypada trudna rola okłamywania rodziny Matta. Czy kobieta poradzi sobie z
piętnem okrutnego oszustwa przebywając wśród ludzi, którzy z powodu niego dotkliwie
cierpią?
Jednakże sprytnie
opracowany plan zaczyna wymykać się spod kontroli. Odległość dzieląca
zakochanych oraz ograniczone spotkania wyraźnie dają się im we znaki. Wokół Hannah
zaczyna kręcić się jeden z braci Matta, który natarczywy i wyraźnie
zdeterminowany będzie pragnął czegoś, czego jego „zmarły” członek rodziny z
pewnością by nie pochwalał. Zaś przy boku żyjącego na odludziu pisarza zacznie się pojawiać tajemnicza dziewczyna… Co z tego wszystkiego wyniknie?
Na światło dzienne wychodzi skrywana dotąd powieść Matta
Pierce’a. Głośno robi się więc nie tylko wokół niej, ale także wokół śmierci zmarłego
pisarza. Jego pogrzeb, smutek, pożałowanie… Nikt jednak nie wie o tym, że wszystko
to jest tylko częścią niebanalnego planu, pomysłu mającego zapewnić Mattowi i
Hannah lepsze życie. A jednak czy gra jest warta świeczki? Co więcej, czy
wszystko powiedzie się tak, jak miało? Nie od dziś wiadomo, że odległość
związkom nie służy, a kłamstwo z reguły ma
krótkie nogi. Kiedy zaś w głąb skomplikowanej sytuacji wkraczają osoby
trzecie, silne, odważne i wytrwale dążące do celu, zaczyna być bardzo niebezpiecznie.
źródło |
Główni bohaterowie, Matt i Hannah, w drugiej części pokazują
się od nieco innej strony – obnażając własne słabości, potrzeby, ale także i
wytrwałość. Nie są więc postaciami wyrysowanymi wedle jednego szablonu, przez
co trudno przewidzieć ich zachowania, dalsze posunięcia i także wyczuć momenty,
w trakcie których ulegną.
Pikantne sceny, akcja nieograniczająca się wyłącznie do
zbliżeń przepełnionych żądzą ludzi, ciekawi i tajemniczy bohaterowie oraz
liczne momenty niepewności. Druga część trylogii naprawdę pozytywnie mnie
zaskoczyła i oby moje nadzieje pokładane w zwieńczeniu serii nie spełzły na
niczym. Bo po takiej dawce ciekawej treści już nie obawiam się kontynuacji. Mam
nadzieję, że M. Pierce zafunduje mi Dotknięciem
Dnia kolejną apetyczną ucztę.
moja ocena: 5-/6
wydawnictwo: Amber
ilość stron: 304
data wydania: listopad 2015
trylogia: „Dotknięcie Ciebie”
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję
wydawnictwu Amber.
Chyba nie miałam okazji czytać tej serii, a to dziwne, bo okładkę tego cyklu kojarzę :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę serię, ale zainteresowała mnie i jak na nią trafię to poczytam:)
OdpowiedzUsuńCiekawe muszę przyznać, a sam cytat skojarzył mi się z Pullmanem.
OdpowiedzUsuń