Autorek tworzących powieści o miłości nie brakuje. Każda
stara się zachęcić czytelnika swoją wersją prozy i ciekawymi pomysłami. A co
gdyby tak kobiety połączyły swoje siły i wspólnie zapracowały na sukces? Tak
też się stało, owocem czego została książka „Dopóki śmierć nas nie rozłączy”
będąca antologią opowiadań miłosnych. Różne wersje, różne oblicza uczuć ,
mieszanka gatunków i nieprzewidywalność. Macie ochotę na krótszą formę budującą
ostatecznie dość pokaźnych rozmiarów tomiszcze? Pierce, Foryś, Skrzydlewska,
Kasprzyk, Rose, Langner i inne otwierają przed czytelnikiem oryginalne oblicze
literatury, a ja mam zaszczyt zaprosić Was na parę słów recenzji.
ZARYS OPOWIADAŃ
Wielkie
oczekiwanie na narodziny dziecka, grzeczna uczennica przechodząca metamorfozę
czy Walentynki spędzone u boku zmieniającej perspektywę używki. Dziewczyny
przehandlowane do klubu Diabelskiej Trójcy, kobieta z pistoletem szkolona by
być zabójczynią czy bohaterka będąca potężną wiedźmą. Miłość romantyczna,
czysta, patologiczna, szkodliwa. Prowadząca do szczęścia, ale i kierująca w
stronę śmierci. Ta rzeczywista, realna i namacalna oraz ta wydumana.
Dziewiętnaście opowiadań, tak różnych, a jednak mających wspólny motyw jakim
jest miłość. Czym tak naprawdę jest owo uczucie i jak może się objawiać?
O MIŁOŚCI, A
JEDNAK KAŻDA INNA
Autorki przygotowały dla polskich czytelników antologię miłosnych opowiadań o
szerokim wachlarzu tematycznym. Być
może brzmi to sprzecznie, skoro pojawia się wspólny motyw uczucia. Niemniej
jednak odbiorca książki ma do czynienia z
dramatem, erotykiem, historią romantyczną, tragiczną, kryminalną czy nawet
fantastyczną. Są bohaterki waleczne, nieprzewidywalne, zranione, ale jedno
jest pewne. Każda z nich potrafi zaskoczyć.
To, co cechuje opowiadania to w dużej mierze ekstremalne zakończenia rzucające na całe historie zupełnie nowe
światło. Dlatego też każdą jedną propozycję czytałam z zapartym tchem niecierpliwie wyczekując finału. I tak
też uznam, że przekrojem tematyki i rozwojem akcji najbardziej zaskoczyło mnie
opowiadanie „Piękny widok”. Każdy czytelnik będzie jednak miał okazję znaleźć
coś dla siebie.
LEPSZE I GORSZE
Pod względem jakości opowiadań, jak zawsze można doszukać
się lepszych i gorszych. Są mniej i
bardziej znane autorki, choć nazwiska wcale nie stają się wyznacznikiem
oferowanego poziomu poszczególnych historii. Są bohaterowie z polskimi imionami, choć przeważają ci charakteryzowani na
zagranicznych, jest budowane napięcie
oraz mniej czy bardziej zrozumiałe postawy. Z niektórymi można się identyfikować,
z innymi raczej nie. I choć ze względu na krótką formę tekstów ciężko mówić o jakimkolwiek zżyciu się z
postaciami, czytaniu na pewno towarzyszą różnorakie emocje. Nie ma mowy o
nudzie.
NIESTEREOTYPOWE
LOVE STORY
W fabule zawiłe relacje, rodzinne, partnerskie,
przyjacielskie czy służbowe. Różne koncepcje spędzenia Walentynek, często odbiegające od wizji romantycznej kolacji przy
świecach. Uczucia szczere oraz te dotyczące miłości cielesnej. Jednym słowem
zbiór niestereotypowych love story,
w których wszystko zdarzyć się może.
PODSUMOWANIE
Książkę polecam tym czytelniczkom, które nudzą się przy dłuższych lekturach.
Tutaj każde opowiadanie zawiera przeciętnie kilkanaście stron, na których naprawdę sporo się dzieje. Bardzo nieprzewidywalne historie, zaskakujące wizje miłości, niekoniecznie
dla tych którzy hołdują wyłącznie romantycznym i sentymentalnym powiastkom. Mam swoich faworytów, są i takie
opowiadania, które nie do końca przypadły mi do gustu. Polecam sprawdzić i Wam,
która historia okaże się tą trafiającą w Wasz gust.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu WasPos.
Coś dużo ostatnio widzę historii miłosnych. Chyba jednak się nie zdecyduję
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Lubię opowiadania, ale chyba nie takie... ale muszę przyznać, że fajne te graficzne smaczki
OdpowiedzUsuńZ czystej ciekawości do niej zajrzę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :-) Chętnie przeczytam jak mi wpadnie w lapki :-)
OdpowiedzUsuńCZekam właśnie na antologię o miłości w wersji świątecznej. Może po tą książkę też sięgnę w przyszłych planowaniach.
OdpowiedzUsuńNa razie planuje przeczytać "Deszczowe sny" od tej grupy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Czasem fajnie jest sobie przeczytac cos krótszego choc ja raczej wole sięgnąć po blogowe opowiadanie niż takowe książki;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po takie opowiadania, więc mogłabym dać tej książce szansę. Ciekawa jestem ile opowiadań mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę dłuższe formy, ale może kiedyś dam szansę tej książce, bo opowieści o miłości, to coś co lubię czytać ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana do tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńDla mnie książka nigdy nie jest zbyt długa
OdpowiedzUsuńMiłość potrafi przybrać różnoraką formę
Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mnie zaciekawiła, aczkolwiek na ten moment mówię pas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Nie znałam jej ❤
OdpowiedzUsuńChętnie bliżej przyjrzę się tej książce :)
OdpowiedzUsuń