Twórczość Joanny Jax ma w sobie to coś, co pozwala lekcję
jakże wielkiej historii naszego kraju uświadamiać sobie i przeżywać lepiej, niż
w jakikolwiek inny sposób. Nigdy przedtem tak wiele nie myślałam o drugiej
wojnie światowej, jak od czasu, kiedy zdarzyło mi się sięgnąć po pierwszą
książkę wspomnianej polskiej autorki. Przebyłam u jej boku wiele literackich podróży,
teraz zaś nadszedł czas na trzeci tom sagi Zanim
nadejdzie jutro „Druga strona nocy”, który zabrałam ze sobą aż pod włoskie
Monte Cassino, tam, gdzie między innymi rozgrywa się skrawek akcji powieści.
Czy pióro Joanny Jax kolejny raz zrobiło na mnie wrażenie? Zapraszam do
zapoznania się z moją recenzją.
ZARYS FABUŁY
Życie
zweryfikowało wiele planów. Ci, którzy dotąd marzyli o karierze, szacunku czy
miłości przekonali się, że priorytetem jest po prostu przetrwanie kolejnego
dnia. A jednak w mroku wojny każdy łapie się jakieś nadziei, bo przecież nadzieja
i czynna postawa to pierwszy krok do zwycięstwa. Nie tylko tego na wielką
skalę. A tego osobistego. Kuba i Błażej przeżywają miłosne rozterki w obliczu
kobiet, które złamały im serca. Ewa i Nina dzielą tego samego mężczyznę, chociaż
nie mają o tym pojęcia. Gabrysia zdaje się coraz bardziej rozumieć popełnione błędy
angażując się w pomoc niesioną innym i tylko Apolonia popada w obłęd, zupełnie
niezdolna do samodzielnego funkcjonowania. Co szykuje dla nich przyszłość? Czy
obrane ścieżki przyniosą im szczęście?
WYJĘCI Z RÓŻNYCH
ŚRODOWISK
Autorka wybrała dla swojej powieści ludzi z różnych grup społecznych, którzy dotąd
miewali zróżnicowane opinie, priorytety i marzenia. Wrzuciła ich do jednego
worka zwanego wojną i kazała walczyć o
przetrwanie. Każdemu na inny, swój własny sposób. Dzięki temu zyskała
bilans, równowagę pomiędzy skrajnie różnymi
zachowaniami. Bo przecież tak podczas wojny było naprawdę, gdy jedni
stawiali na czynną walkę, inni załamywali ręce.
PALETA CHARAKTERÓW
Tak też mamy w powieści Kubę, który nie boi się stawiać na ryzyko, jeśli tylko może komuś
pomóc. Rozchwiany w uczuciach do Laury już sam nie wie, czy bardziej ją kocha,
czy też nienawidzi. Podobnie w przypadku Błażeja,
teraz wstępującego do armii polskiej. Prosty chłopak był dla Gabrysi tylko
przygodą, choć teraz zdaje się, że dziewczyna zaczęła rozumieć swój błąd i
próbuje go naprawić. Jest moja faworytka,
Nina, niezwykle silna kobieta, która
dźwiga na swoich barkach wiele obowiązków. Bezinteresowna jeśli chodzi o
niesioną innym pomoc, stawiająca szczęście innych ponad swoje dobro. Zakochana
w człowieku, który nie jest jej mężem. Choć nie mająca pojęcia o tym, że jej
mąż ma dziecko z inną kobietą. Wszak wojna, cierpienie i dystans potrafią wiele
namieszać. Na samym końcu wymieniam postać Apoloni,
jako że jest to przedstawicielka negatywnej postawy, dalekiej od pochwał.
Całkowicie bierna kula u nogi, zaraza, w dodatku potrafiąca zadziałać na czyjąś
niekorzyść. Mogłoby się wydawać, że pokaźna grupa bohaterów może wprawiać w
zakłopotanie związane ze zrozumieniem konstrukcji fabuły, a jednak autorka zadbała o konsekwencję i gwarantuję, że
jeśli zaczniecie czytać serię od początku, nie
ma obaw o jakiekolwiek problemy.
RÓŻNE OBLICZA
MIŁOŚCI W CZASACH WOJNY
Historia o zalążkach normalności
w świecie ogarniętym złem. O człowieczeństwie, które na przekór mrokom
dawało się we znaki. Opowieść o ludzkiej
tułaczce, nadziei z bardzo wyraźnym motywem
miłości, na pewno nie tej słodkiej, raczej miewającej różne trudne oblicza.
Zdrady, złamane serc a, romanse i uniesienia. Bo przecież ludzie, żeby
przetrwać, musieli szukać wartości, normalności i dawnego życia tam, gdzie
takowe zanikło. I autorce pięknie udało się to ująć, w obliczu niepewnych
czasów, w których każda wspólnie spędzona chwila mogłaby być tą ostatnią.
PODSUMOWANIE
Akcja dzieje się w różnych
miejscach, po Monte Cassino, a nawet Kenię. Niebezpieczne walki, panoszący
się tyfus, zsyłki na Sybir,
więzienie. Ślepa wiara jednych w przyjaciół ze wschodu i świadomość drugich o
tym, że w tej walce nie ma sprzymierzeńców. Autorka w kolejnym tomie udowodniła,
jak rewelacyjnie czuje się w tematyce
wojennej, jak dokładny research musiała wykonać, żeby móc stworzyć takie
dzieło. Ja kończę recenzję pełna podziwu,
a Wam polecam nie tylko ten tom, ale całą serię.
Zanim nadejdzie jutro: Podróż do krainy umarłych // Ziemia ludzi zapomnianych
Cała sera jeszcze przede mną, ale na pewno to tylko kwestia czasu, kiedy nadrobię zaległości. 😊
OdpowiedzUsuńCała seria jest świetna. Szkoda, że to już koniec.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę serię już od dłuższego czasu, tylko nie mam kiedy po nią sięgnąć. Muszę w końcu się za nią zabrać, bo Twoja opinia jest kolejną bardzo pozytywną oceną tej serii, a i tematyka wojenna bardzo mi odpowiada...
OdpowiedzUsuńChyba czas najwyższy, żebym poznała całą serię :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po serię! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędę musiała pamiętać, aby poszukać kiedyś tej serii u siebie w bibliotekach :)
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie zapiszę ją sobie na lubimy czytać ale kiedy przeczytam to nie wiem ale na pewno kiedyś przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Twórczość autorki jest mi jeszcze nieznana, ale to jedna z tych serii, którą chciałabym poznać jak najszybciej. Jestem jej naprawdę ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńRaczej po nią nie sięgnę, zupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam twórczość autorki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze niczego nie czytałam tej autorki, ale na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo lubię:)
OdpowiedzUsuńuuuu bardzo nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPoprzednie tomy jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Chyba muszę zajrzeć do tej serii. Ostatnio ten temat mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam :) jeszcze...
OdpowiedzUsuńTematykę wojenną uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam żadnej książki autorki.
OdpowiedzUsuń