Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć tego, jak
potoczy się nasz los. Snujemy plany, nawiązujemy przyjaźnie, remontujemy wijąc
sobie bezpieczne gniazdka, a potem… Potem przychodzi czas próby, jedno wydarzenie,
które może zmienić wszystko. Przyszłość okazuje się dobrym weryfikatorem. Pokazuje
to w swojej książce Katarzyna Misiołek, która kontrastując przeszłość i
teraźniejszość unaocznia zmienność i zawiłość ludzkich ścieżek. Gotowi na
złudną melodię pięknego życia, która nagle może okazać się podchwytliwą i
usypiającą czujność muzyką? Przed Wami „Księżycowa kołysanka”.
ZARYS FABUŁY
Dwie pary
przyjaciół trafiają pod jeden dach z nadzieją, że w wyremontowanym starym domku
będą wiodły szczęśliwe, rodzinne życie. Czas weryfikuje jednak wszystkie
relacje, a nierozwiązane problemy mogą urosnąć do rangi wielkich przeszkód.
Wierząc czy nie wierząc w klątwę, zamieszkiwany przez dwa małżeństwa dom
pamięta rozegraną w jego murach tragedię. Kiedy dochodzi do kolejnej,
bohaterowie uświadamiają sobie, jak nieprzewidywalny bywa los. Czy można było
zapobiec tragedii? Jak wielki możemy mieć wpływ na swoją przyszłość?
KIEDYŚ I TERAZ
Autorka rozegrała w swojej powieści akcję na dwóch płaszczyznach czasowych. Mamy sielankowe
„kiedyś”, pełne nadziei, radosnych oczekiwań i błahych problemów, mamy także „teraz”,
bogate w gorzkie obrazy życia,
rozczarowania i nowe sytuacje. Czytelnik naprzemiennie zerka zatem w przeszłość
i teraźniejszość bohaterów detalicznie przyglądając się zaistniałym zmianom,
doszukując się ich przyczyn. Dość późno
zaś następuje moment kulminacyjny książki, rozegrana tragedia opisana w
streszczeniu, która pozwala przyspieszyć tempa
akcji dopiero w drugiej połowie książki. Do tego czasu historia ma wymiar powieści obyczajowej, traktującej o
małżeńskich problemach, rodzinnych relacjach, dojrzewających dzieciach i
wystawianej na rozmaite próby przyjaźni.
PRZYJACIÓŁKI I
MĘŻOWIE POD JEDNYM DACHEM
Dwa małżeństwa, dwoje dzieci i jeden dom. Autorka
postawiła na bardzo przyziemne postaci, mające
swoje słabości, oczekiwania i różniące się charaktery. Chociaż Agata i Adam
czy Basia i Bartek w mojej ocenie nie
błysnęli jakimiś zapadającymi w pamięć cechami osobowości, okazali się
wiarygodni na miarę tej historii, nie na tyle, bym się z nimi zżyła, ale była
ciekawa rozwoju ich sytuacji. Tym bardziej, że w przeplatającej się
teraźniejszości widać zaistniałe w ich życiu zmiany. Dwie przyjaciółki, które
zdają się mówić sobie wszystko i dwóch mężczyzn, z którymi wiąże, a może
wiązała je miłość. Pomiędzy tym wszystkim bohaterowie
drugoplanowi, dorastające dzieci, ich znajomi, młodzieńczy bunt oraz… no
właśnie, oraz pewien mężczyzna, którego postać uświadamia dobitnie, jak łatwo
komuś zaufać nie wiedząc o nim prawie nic. I jak boleśnie zaskakująca bywa przyszłość.
GORZKIE OBLICZA
ŻYCIA
Historia o miłości, raczej z bardziej prozaicznym i gorzkim akcentem aniżeli tym bogatym w
słodycz uczucia, opowieść o sile kobiecej przyjaźni, o wychowaniu dzieci i
borykaniu się z ich problemami. Książka o zdradach, fizycznej przemocy, w końcu o zaskakującej tragedii wnoszącej w jej
karty akcent kryminału czy sensacji. Z zarysem klątwy starego domu w tle, w
którą wierzy się, albo i nie, ale która ma swoje podłoże w pewnym tragicznym
wydarzeniu.
PODSUMOWANIE
Ni typowy kryminał, ni romans, raczej powieść obyczajowa z domieszką rozmaitych akcentów. Pokazująca zmienność ludzkiego życia i ludzkie
słabości, unaoczniająca fakt, że tak naprawdę czasami nie wiemy z kim mamy
na co dzień do czynienia. Książka z piękną
okładką, napisana prostym, przystępnym językiem. Dla wielbicielek nieprzewidywalnych treści i niezamkniętych
w ramach jednego gatunku historii. Może nadałabym pierwszej połowie szybszego
tempa, ale w ogólnej ocenie jestem z całości usatysfakcjonowana.
Myślę, że ja też byłabym usatysfakcjonowana, dlatego tytuł książki już zapisałam. :)
OdpowiedzUsuńKolejną ciekawą książkę nam tutaj zaproponowałaś :)
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana, czy jest to do końca książka w moim klimacie czytelniczym, ale spróbować zawsze warto. 😊
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okładka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilę dodałam też recenzję tej książki:) Jestem nią zachwycona:)
OdpowiedzUsuńhttps://slonecznastronazycia.blog/
Tak, to i słodka i gorzka historia. Ja uwielbiam prozę Kasi Misiołek.
OdpowiedzUsuńLubię przeplatające się różne wątki w książce:)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńPlanuję poznać tę autorkę. Zobaczę, może wezmę właśnie tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Tytuł brzmi ciekawie i okładka też interesująca ale fabuła chyba jakoś nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Najważniejsze, że powieść przypadła Ci do gustu :) Ja również chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJuż mam powieść u siebie!
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam inną książkę tej autorki "Kryształowe motyle" i byłam zadowolona z tej lektury. Chętnie więc poznam "Księżycową kołysankę", skoro warto ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń