czwartek, 27 czerwca 2019

"Księżycowa kołysanka" - Katarzyna Misiołek.
Kiedyś i teraz, czyli historia pewnej tragedii.


Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć tego, jak potoczy się nasz los. Snujemy plany, nawiązujemy przyjaźnie, remontujemy wijąc sobie bezpieczne gniazdka, a potem… Potem przychodzi czas próby, jedno wydarzenie, które może zmienić wszystko. Przyszłość okazuje się dobrym weryfikatorem. Pokazuje to w swojej książce Katarzyna Misiołek, która kontrastując przeszłość i teraźniejszość unaocznia zmienność i zawiłość ludzkich ścieżek. Gotowi na złudną melodię pięknego życia, która nagle może okazać się podchwytliwą i usypiającą czujność muzyką? Przed Wami „Księżycowa kołysanka”.

ZARYS FABUŁY
Dwie pary przyjaciół trafiają pod jeden dach z nadzieją, że w wyremontowanym starym domku będą wiodły szczęśliwe, rodzinne życie. Czas weryfikuje jednak wszystkie relacje, a nierozwiązane problemy mogą urosnąć do rangi wielkich przeszkód. Wierząc czy nie wierząc w klątwę, zamieszkiwany przez dwa małżeństwa dom pamięta rozegraną w jego murach tragedię. Kiedy dochodzi do kolejnej, bohaterowie uświadamiają sobie, jak nieprzewidywalny bywa los. Czy można było zapobiec tragedii? Jak wielki możemy mieć wpływ na swoją przyszłość?

KIEDYŚ I TERAZ
Autorka rozegrała w swojej powieści akcję na dwóch płaszczyznach czasowych. Mamy sielankowe „kiedyś”, pełne nadziei, radosnych oczekiwań i błahych problemów, mamy także „teraz”, bogate w gorzkie obrazy życia, rozczarowania i nowe sytuacje. Czytelnik naprzemiennie zerka zatem w przeszłość i teraźniejszość bohaterów detalicznie przyglądając się zaistniałym zmianom, doszukując się ich przyczyn. Dość późno zaś następuje moment kulminacyjny książki, rozegrana tragedia opisana w streszczeniu, która pozwala przyspieszyć tempa akcji dopiero w drugiej połowie książki. Do tego czasu historia ma wymiar powieści obyczajowej, traktującej o małżeńskich problemach, rodzinnych relacjach, dojrzewających dzieciach i wystawianej na rozmaite próby przyjaźni.


PRZYJACIÓŁKI I MĘŻOWIE POD JEDNYM DACHEM
Dwa małżeństwa, dwoje dzieci i jeden dom. Autorka postawiła na bardzo przyziemne postaci, mające swoje słabości, oczekiwania i różniące się charaktery. Chociaż Agata i Adam czy Basia i Bartek w mojej ocenie nie błysnęli jakimiś zapadającymi w pamięć cechami osobowości, okazali się wiarygodni na miarę tej historii, nie na tyle, bym się z nimi zżyła, ale była ciekawa rozwoju ich sytuacji. Tym bardziej, że w przeplatającej się teraźniejszości widać zaistniałe w ich życiu zmiany. Dwie przyjaciółki, które zdają się mówić sobie wszystko i dwóch mężczyzn, z którymi wiąże, a może wiązała je miłość. Pomiędzy tym wszystkim bohaterowie drugoplanowi, dorastające dzieci, ich znajomi, młodzieńczy bunt oraz… no właśnie, oraz pewien mężczyzna, którego postać uświadamia dobitnie, jak łatwo komuś zaufać nie wiedząc o nim prawie nic. I jak boleśnie zaskakująca bywa przyszłość.

GORZKIE OBLICZA ŻYCIA
Historia o miłości, raczej z bardziej prozaicznym i gorzkim akcentem aniżeli tym bogatym w słodycz uczucia, opowieść o sile kobiecej przyjaźni, o wychowaniu dzieci i borykaniu się z ich problemami. Książka o zdradach, fizycznej przemocy, w końcu o zaskakującej tragedii wnoszącej w jej karty akcent kryminału czy sensacji. Z zarysem klątwy starego domu w tle, w którą wierzy się, albo i nie, ale która ma swoje podłoże w pewnym tragicznym wydarzeniu.


PODSUMOWANIE
Ni typowy kryminał, ni romans, raczej powieść obyczajowa z domieszką rozmaitych akcentów. Pokazująca zmienność ludzkiego życia i ludzkie słabości, unaoczniająca fakt, że tak naprawdę czasami nie wiemy z kim mamy na co dzień do czynienia. Książka z piękną okładką, napisana prostym, przystępnym językiem. Dla wielbicielek nieprzewidywalnych treści i niezamkniętych w ramach jednego gatunku historii. Może nadałabym pierwszej połowie szybszego tempa, ale w ogólnej ocenie jestem z całości usatysfakcjonowana.

wydawnictwo: Książnica
kategoria: powieść obyczajowa
ilość stron: 336
data wydania: 5 czerwca 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Książnica.

13 komentarzy:

  1. Myślę, że ja też byłabym usatysfakcjonowana, dlatego tytuł książki już zapisałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejną ciekawą książkę nam tutaj zaproponowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana, czy jest to do końca książka w moim klimacie czytelniczym, ale spróbować zawsze warto. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie przed chwilę dodałam też recenzję tej książki:) Jestem nią zachwycona:)
    https://slonecznastronazycia.blog/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, to i słodka i gorzka historia. Ja uwielbiam prozę Kasi Misiołek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię przeplatające się różne wątki w książce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Planuję poznać tę autorkę. Zobaczę, może wezmę właśnie tę książkę :)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Tytuł brzmi ciekawie i okładka też interesująca ale fabuła chyba jakoś nie dla mnie :D

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  10. Najważniejsze, że powieść przypadła Ci do gustu :) Ja również chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedawno czytałam inną książkę tej autorki "Kryształowe motyle" i byłam zadowolona z tej lektury. Chętnie więc poznam "Księżycową kołysankę", skoro warto ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...