Mówi się, że
kobiety to trudne do rozgryzienia istoty, zwłaszcza takimi widzą je mężczyźni.
Zakręcone, zmieniające zdanie, humorzaste i targane emocjami. Czy tak jest? A
może to właśnie skomplikowane życie czyni je takimi. Trudności zawodowe,
nietolerancja własnego wyglądu czy też najważniejsze i zarazem najtrudniejsze
do przełknięcia - problemy miłosne. Gdyby jednak człowiek podążał prostą drogą,
omijając wszystkie przeszkody i nieustannie wspinając się na sam szczyt, nie
zaznałby smaku goryczy, a tym samym nie potrafiłby docenić prawdziwego
szczęścia. To właśnie doświadczenia - te dobre i te złe, czynią nasze życie
wartościowym. Cóż zatem ma powiedzieć Magda, bohaterka książki autorstwa
Barbary Spychalskiej - Granica? Ano z pewnością to, że gdyby nie seria
bolesnych porażek, nigdy nie otrzymałaby tej wyjątkowej niespodzianki - Niespodzianki
na 6 liter. Zapraszam zatem do zapoznania się z jej historią.
Magda, kobieta po trzydziestce, wiedzie udane z
pozoru życie. Satysfakcjonująca praca, szef - przyjaciel i dobre wynagrodzenie,
w pełni zadowalają jej zawodową część codzienności. W domu zaś, po godzinach
spędzonych w biurze, czeka na nią Luiza - kilkuletni bokser i zarazem ukochany
przyjaciel. Cóż z tego, kiedy kobiecie brakuje tego, co może jej podarować
tylko i wyłącznie mężczyzna - miłości. Nie jednak brak zainteresowania ze
strony panów jest tutaj powodem nieszczęścia Magdy, a bolesne rozczarowanie i
uraz z minionych lat. Jerzy - właśnie tak ma na imię jej problem. Były mąż,
któremu oddała całą siebie, zdradził ją i to niejednokrotnie, odbierając wiarę
w prawdziwe uczucie.
Pewnego dnia, podczas jednego ze spacerów u
boku posłusznej psi, dochodzi do nietypowego spotkania. Magda poznaje
mężczyznę, który mimo tego, iż początkowo nie wydaje się interesujący, zaczyna
coraz częściej krążyć po jej głowie. W duszy kobiety pojawia się cicha nadzieja
na lepsze jutro, chociaż tak samo jak nieszczęścia, tak i szczęścia chodzą
parami. Kobieta dowiaduje się bowiem, że jej szef i zarazem doskonały kolega -
Andrzej - coś do niej czuje. Problem jednak w tym, że on ma żonę, a Magda już
przecież kogoś poznała. Czy można kochać dwóch mężczyzn? Czy Magda będzie
musiała wybierać? A może wyboru dokona za nią samo życie?
Bohaterka książki to zwyczajna kobieta, z wadami i
zaletami, problemami i radościami, porażkami i sukcesami. W jej życiu pojawiło
się wiele zawirowań, począwszy od związku z Jerzym, który nie szczędził jej
przykrości. Widząc własnego męża u boku innej kobiety, z pewnością poczuła w
sercu ukłucie, które sprawiło, że czar miłości i jej potęga rozprysły się i
zniknęły na długi czas. Teraz, otoczona wianuszkiem życzliwych znajomych, jest
doskonałym dowodem na to, że ani kobieca przyjaźń ani też ukochany zwierzak nie
są w stanie wypełnić w sercu pustki i zaspokoić potrzeby na miłość. I nagle
nadchodzi ten długo wyczekiwany moment, kiedy to w życiu Magdy pojawia się ktoś
odpowiedni. Ktoś, komu z czasem będzie umiała zaufać. Ale nie od razu trafia ją
strzała Amora, bo bohaterka to dojrzała kobieta, która o wyśnionym księciu z
bajki przestała marzyć już dawno. To uczucie rodzi się powoli, bo poranione
serce zdradzonej kobiety potrzebuje sporo czasu, by znowu się zakochać. Los nie
szczędzi bohaterce dodatkowych niespodzianek. Wkrótce, kiedy wydaje się, że
Magda już wszystko sobie zaplanowała, Andrzej - jej szef, opowiada o tym, iż
już od dawna czuje do niej coś więcej. Kobieta nie pozostaje obojętna na jego
czar, chociaż jest świadoma tego, że układa swoją przyszłość u boku napotkanego
niegdyś na spacerze Bena. A może i nie jest?
"Niespodzianka na 6 liter" to zabawna, życiowa
i pełna atrakcji powieść dla kobiet, w której każda kolejna strona okazuje się
wielkim zaskoczeniem. Początkowo wydaje się, że akcja została oparta na oklepanym
już schemacie, ale jak się z czasem okazuje, autorka umiejętnie wprowadza
czytelnika w błąd, mieszając bohaterom szyki i tym samym, zmieniając bieg całej
historii. Zawirowania losów Magdy są tak intensywne, że naprawdę ciężko
przewidzieć finał, tym bardziej, że każdy z kandydatów pojawiających się w
życiu bohaterki zyskuje sympatię czytelnika, ale i momentami wzbudza
wątpliwości. Oprócz zaskakujących wydarzeń, książka może pochwalić się także
wieloma sytuacjami wywołującymi uśmiech i dobry humor. Autorka używa barwnego
języka tworząc zabawne opisy, ale i dialogi, w których niejedna czytelniczka
będzie mogła odnaleźć samą siebie. Chociaż główną bohaterką książki jest Magda,
poznajemy także dwie inne kobiety oraz ich częściowe perypetie życiowe, a trzeba
przyznać, że każda z pań jest inna, chociaż każda poszukuje tego samego -
szczęścia.
"Odkryłam nagle, że świat jest piękny, że już nie chcę beżowych sweterków, że chcę koloru w szafie, w domu i w mojej dotąd uśpionej w jakimś letargu duszy."
Autorka powieści
stworzyła przesympatyczną historię, poplątaną, niebanalną, pełną wybojów i
rozmaitych decyzji, a jednak ostatecznie wszystko znajduje jakieś rozwiązanie.
Momentami wydawało mi się, że już wiem, jak potoczą się dalsze losy bohaterów.
Niestety, a może i „stety”, za każdym razem okazywało się, że nie mam racji.
Dzieje się tu sporo, szczególnie w drugiej połowie, ale by dokładnie wniknąć w
całą tę opowieść, musicie po prostu po nią sięgnąć.
Książkę polecam
każdej kobiecie, na poprawę humoru, na smutne, ale i wesołe wiosenne wieczory.
Myślę, że przypadnie do gustu szczególnie tym nieco dojrzalszym czytelniczkom,
które w głównej bohaterce zobaczą swoją rówieśniczkę i zarazem przyjaciółkę. Bo
jak tu nie lubić szczerej Madzi? Poznajcie ją i przeżyjcie wesoły literacki
spacer u boku bohaterki i jej psa.
Które z nich utworzą nazwę niespodzianki "na 6 liter" ? ;-)
źródło |
moja ocena: 5-/6
wydawnictwo: Zysk i S-ka
ilość stron: 376
rok wydania: 2015
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Grasz w moje tony - optymistyczne romanse to coś dla mnie, a twoja recenzja powiedziała mi, że to coś dla mnie. Brzmi świetnie na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mi książka przypadła do gustu;)
OdpowiedzUsuńLubię takie życiowe historie. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award! Zapraszam do zabawy ^_^
OdpowiedzUsuńhttp://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/2015/04/liebster-blog-award-2.html
Fraza "powieść dla kobiet" działa na mnie jak płachta na byka. Jednak może tak jest inna, skoro określasz ją jako "niebanalną". Na razie chyba nie będę szczególnie jej poszukiwała, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuńhttp://magdalenawkrainieczarow.blogspot.com/
Niby kolejna powieść, którą można zaliczyć do materiału na ala romans, ale na pewno z ciekawością bym do niej zajrzała.
OdpowiedzUsuń