piątek, 5 czerwca 2020

"W blasku słońca" - Magdalena Kordel.
Utrata i nowy rozdział życia we włoskiej Toskanii.


Twórczość Magdaleny Kordel jest mi znana nie od dziś i choć polubiłam jej książki, nie fakt sympatii skłonił mnie do sięgnięcia po powieść „W blasku słońca”. A ogromna miłość do włoskiej Toskanii i południowych regionów tego wyjątkowego kraju. To właśnie tam rozgrywana jest akcja historii, która rozpala wyobraźnię szczególnie teraz, w obliczu nadchodzących, wakacyjnych dni. Czy losy bohaterek stworzonych ręką autorki rozgrzały także moje serce? Na dzisiejszą recenzję zapraszam wszystkich wielbicieli polskiej literatury obyczajowej, tych, którzy lubią napawające nadzieją książki rozegrane pośród malowniczych, europejskich krajobrazów.

ZARYS FABUŁY
Przebywająca w Paryżu Lela właśnie przełyka gorzką pigułkę porażki. Mężczyzna, z którym planowała spędzić wygodną przyszłość, właśnie ją zostawił. A wszystko dlatego, że zachciało mu się romantycznej, prawdziwej miłości. Ot co! Sfrustrowana i pomysłowa Lela szykuje plan zemsty, ale w trosce o jej komfort psychiczny i honor przyjaciółki wyprawiają ją na podróż do Toskanii.

Tymczasem w Positano przebywa Nicoletta, która po śmierci ukochanego męża nie jest w stanie poradzić sobie z uczuciem pustki. W każdym miejscu widzi tego, który nie powróci, toteż jedynym sensownym rozwiązaniem na odzyskanie równowagi wydaje się wyjazd. I rozpoczęcie nowego rozdziału życia. Poprzez Wenecję, aż do starego domku położonego w Toskanii. Czy odnajdzie tam swoje szczęście?

Co się stanie, kiedy drogi tej dwójki się przetną?

ZUPEŁNIE RÓŻNE BOHATERKI W JEDNYM MIEJSCU
Jedna temperamentna i gotowa daleko posunąć się w swojej zemście, druga cicha, pogrążona w żałobie. Lela rozsyła przerobione zdjęcia swojego ex, by dać upust emocjom, Nicoletta z kolei spaceruje ze swetrem męża, by choć po części czuć przy sobie jego bliskość. Jedna, po nieudanym małżeństwie zdecydowała się postawić na związek praktyczny i oparty na przyjaźni, co właśnie okazało się kompletną klapą. Druga bazowała na snach, zastanawiając się nawet nad przedwczesnym zakończeniem swojej egzystencji. Obie zupełnie różne, z odmienną przeszłością oraz innymi oczekiwaniami trafiają w jedno miejsce. Wbrew pozorom, w bardzo podobnym celu. By uporać się z przeszłością i móc zacząć na nowo żyć. Czy będą potrafiły się porozumieć? Czy odnajdą lekarstwo na poharatane serca? Magdalena Kordel stworzyła bohaterki nieprzerysowane, wiarygodne, a ich odmienne osobowości pozwalają czytelnikowi na wybór oraz identyfikację chociażby z jedną z nich.  


WŁOSKI KLIMAT
Akcja powieści rozgrywana jest w różnych rejonach Europy, od Paryża, Positano, poprzez Wenecję i Warszawę aż do Toskanii, którą od paru lat ubóstwiam. Zielone pagórki, stary dom, cyprysy i winnice. Od razu przed oczami wyobraźni staje mi dolina Val d'Orcia i jestem bardzo wdzięczna autorce, że pozwoliła mi odtworzyć sobie we wspomnieniach ten cudowny, toskański skrawek świata. To zdecydowanie dobre miejsce na wyciszenie, na miłość i na szukanie siebie od nowa. Pośród przyrody i innych, życzliwych ludzi, których nigdy na naszej drodze nie powinno zabraknąć.

SKŁADNIKI AKCJI i PODSUMOWANIE
„W blasku słońca” to płynąca spokojnym rytmem, bazująca na ludzkich rozterkach, emocjach i potrzebach historia kobiet, którym życie dopiekło, ale które muszą nauczyć się żyć od nowa. I tylko od nich zależy, czy zrobią w tym kierunku pierwszy, ważny krok. Opowieść o nadziei, której nigdy nie powinno zabraknąć, o prawdziwej przyjaźni i miłości. Stonowana pod względem namiętności, a jednak romantyczna. Ciepła, przyjemna, zabierająca czytelnika w piękną podróż. Książka na odstresowanie, zamknięta w ramach powieści obyczajowej, w której można wszystkiego po trochu liznąć. Polecam nie tylko fanom Magdaleny Kordel, ale także poszukiwaczom wakacyjnej, pozytywnej, a jednak nieprzesłodzonej, życiowej treści.

wydawnictwo: Znak
kategoria: powieść obyczajowa
ilość stron: 440
data wydania: 17 czerwca 2020

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak.

14 komentarzy:

  1. Nie znam książek tej autorki, "W blasku Słońca" wydaję się ciekawą i przyjemną lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię książki tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno przeczytam tę książkę, gdyż bardzo lubię twórczość Magdy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nie znam książek tej autorki. Może kiedyś zdecyduje się po jakąś sięgnąć. Zwłaszcza, że recenzja zachęca.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Ah zdjęcie na okładce przypomina mi wakacje z dzieciństwa, spędzane zawsze na wsi...

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealna na lato, zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kojarzę nazwisko tej autorki. Chyba czytałam jakąś książkę :) Ten tytuł zapiszę sobie na swoją listę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobrze czyta mi się książki tej autorki i zawsze sięgamy po nie z przyjemnością. Tę również mam w planach przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej nie siegnę po nią, bo wolę inne gatunki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli dobra lektura na letnie wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdopodobnie przeczytam jak będę miała czas ale niestety nie wiem czy tak czy nie :D

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dotąd przeczytałam tylko jedną książkę autorki i podobała mi się, więc z chęcią sięgnę również po tę pozycję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię czytać takie książki, więc zapisałam sobie tytuł :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...