Znana z ponadprzeciętnej wyobraźni i umiejętności
kreowania fantastycznego świata autorka Sarah J. Maas powraca na polski rynek
wydawniczy z zupełnie nową serią. Po Szklanym
tronie czy Dworze cierni i róż nadszedł
czas na serię zatytułowaną „Dom ziemi i krwi”. Co istotne i warte
dopowiedzenia, nowy cykl nie jest dedykowany młodzieży, jak to było w przypadku
poprzednich, ale dorosłemu czytelnikowi skłaniającemu się ku gatunku powieści
niosących ze sobą nutę magii i nierealności. Co skrywa pierwszy tom – „Księżycowe
miasto”? Słowem wstępu szepnę tylko, że nie zabraknie ani paranormalnych
bohaterów, ani ludzkich emocji. Czas na nową dawkę wrażeń, ale najpierw parę
słów recenzji.
ZARYS FABUŁY
Życie Bryce
Quinlan kręci się wokół pracy w galerii z antykami i cennymi książkami, a
imprezami spędzanymi u boku przyjaciół. Nic nie wskazuje na to, że już wkrótce
spokój Księżycowego Miasta zostanie poważnie naruszony. Na wolność wychodzi
człowiek, który ma na swoim koncie długą listę przestępstw, na czele z nieudaną
próbą podłożenia ładunku w miejscu, w którym mogło zginąć wiele osób. Ale to
tylko początek…
Wkrótce miasto
obiega wiadomość o bezwzględnym morderstwie. Wplątana w tą sprawę Bryce,
oszołomiona sytuacją trafia na przesłuchanie. Z jednej strony stawiana w
obliczu osoby podejrzanej, z drugiej pogrążonej w żałobie. Jedno jest pewne,
dziewczyna obiecuje pomścić śmierć przyjaciół, trafiając w sam środek
nieprzewidywalnego śledztwa.
ODWAŻNA I PRAGNĄCA
ZEMSTY
Główna bohaterka powieści, jak przystało na prozę Sarah
J. Maas, to niezależna, silna pod
względem osobowości i przyjacielska dziewczyna. Umiejąca się dostosować i gotowa do działania. Nieobawiająca się wyzwań, czasami
nieprzebierająca w słowach. Nie mogło być inaczej, skoro w grę wchodzi
powieść iście przygodowa. Z podkręconą akcją i nieprzewidywanym biegiem zdarzeń, w którym nie ma miejsca dla
mięczaków. A randkującą imprezowiczkę i
zarazem pracownicę galerii z antykami czeka sporo wyzwań. Śmierć bliskiej
osoby, konfrontacja z zarzutami i chęć
zemsty na kimś, kto zabiera to, co najcenniejsze – życie.
LUDZKO-FANTASTYCZNY
DRUGI PLAN
Nie brakuje bohaterów
pobocznych, którzy gęsto ścielą drugi
plan. Charakterystyczna Danika,
która stroni od kąpieli, towarzyszący Bryce Hunt, jest Sabine, która
dość szybko obrzuca zarzutami tych, którzy mogą okazać się niewinni, jest i
stojący pod znakiem zapytania mężczyzna,
który właśnie wychodzi na wolność. Budzący
obawy, podejrzenia i kontrowersje. Czy słusznie? Jako że przy okazji tego
tytułu czytelnik ma do czynienia z gatunkiem fantasy, nie brakuje postaci wyjętych rodem z paranormalnego środowiska.
Aniołowie, demony, uczłowieczone wilki, wampiry, upiory i ci z kategorii „połówek”,
czyli pochodzący z mieszanych związków. Nie zapomniała Sarah J. Maas o hierarchii społeczeństwa, tutaj każdy
zdaje się mieć w szeregach swoje miejsce i obowiązki, które musi wypełniać. Legiony,
watahy, Podziemny Król. Być może ze względu na tą różnorodność nie od razu udało mi się wejść w fabułę. Potrzebowałam
czasu, by się z nią oswoić. Ale było
warto.
DYNAMICZNA AKCJA
Kradzież Rogu Luny, randka, ważne spotkanie przyjaciółki
Bryce i wielki dramat, który wprawia główną bohaterkę w chwilowy stan
otępienia. Zarzuty, podejrzenia i kolejne tragedie.
Czas tyka, a ktoś, kto dokonuje okrucieństw, pozostaje na wolności. Żmudne śledztwo, ciekawe wnioski i finał,
który może nie zostawił mnie z
palpitacjami serca, ale skutecznie zachęcił do sięgnięcia po drugi tom swego
rodzaju cliffhangerem. Dobrze, że kontynuację mam już pod ręką. Książka,
tym razem dedykowana dorosłym
czytelnikom, stanowi mieszankę dynamicznej akcji, z zestawionym obrazem
przyjaźni, pozorów, niesłusznych stereotypów okraszonych kryminalnym smaczkiem.
I choć potrzebuje czasu, by się rozkręcić, potem jest w stanie odpłacić się za
podarowaną cierpliwość.
DLA KOGO?
Spore to tomiszcze, bo mające przeszło 550 stron, co
poprzez dość cienki papier może nieco mylić. Przygoda nie byle jaka. Wyrafinowana. Oryginalna, jak w zawsze w
przypadku tej autorki, wartka, wiarygodna
i trzymająca w zdrowym napięciu. Dla tych, którzy są w stanie zaakceptować osobliwą rzeczywistość
magicznego świata, w jakim przychodzi postaciom funkcjonować. Ja na pewno
sięgnę po dalszy ciąg.
O książce słyszę same superlatywy, a jako fanka fantastyki to pozycja obowiązkowa. Na bank przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle opuszczam kolejkę i czekam na coś z poza fantastyki. 😊
OdpowiedzUsuńObszerna lektura jak widzę. Ale skoro posiada wartką akcję to warto się skusić.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze polubilibyśmy się z tymi książkami. Bardzo lubię taką literaturę.
OdpowiedzUsuńNiedługo zaczynam lekturę! :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fantastyką.
OdpowiedzUsuńOstatnio wszędzie widzę tę książkę i jej drugą część, po prostu opanowały one social media ;). Ogólnie fantastyka nie należy do moich ulubionych gatunków, ale nie wiem czemu po Twojej recenzji poczułam się zainteresowana tą pozycją... Może po nią sięgnę w wolnym czasie ;)
OdpowiedzUsuńJa również już czekam na to co będzie dalej. Kawał dobrej historii :)
OdpowiedzUsuńNie znam książek tej autorki, ale wydaje mi się, że spodobałaby mi się ta książka
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych książkach tej autorki, jednakże jakoś mnie do nich nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś skuszę się przeczytać :D Pozdrawiam!
Great reviews! 👌👌👌 Thanks for sharing! 🌈🌈🌈
OdpowiedzUsuń