Na rynku wydawniczym nie brak nie tylko powieści, ale
całych serii opowiadających o romansach rozgrywanych w szeregach mafii.
Nowojorskie gangi rywalizujące z tymi pochodzącymi z Chicago, czy przodujące w
niniejszej dziedzinie Włochy z sycylijską czy neapolitańską mafią. Czytelniczki
zanurzające się w klimatach środowiska niebezpiecznych mężczyzn szukają dawki
adrenaliny połączonej z pojawiającą się na wskutek miłości wrażliwością. Czy
będą ją mogły odnaleźć na kartach nowej propozycji autorki Roxie Rivera? Tym
razem w grę wchodzi środowisko rosyjskiego świata przestępczego.
Zainteresowani? Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Kiedy Erin
przekracza progi elitarnej szkoły walki, ma przed oczami tylko jeden cel.
Odnalezienie drogi wyjścia w sprawie z zaginięciem ukochanej, choć często
wpadającej w tarapaty siostry. Bagatelizując zagrożenie nie ma pojęcia, że pcha
się prosto w paszczę lwa, a Iwan Markowicz nie jest łagodnym barankiem, który
ochoczo wyciągnie w jej kierunku pomocną dłoń. To jeden z najbardziej
niebezpiecznych mężczyzn w Houston. A jednak kobieta zdaje się mieć na niego
ponadprzeciętny wpływ, dzięki któremu decyduje się wyświadczyć jej przysługę.
Czy darmową i jednostronną? W mrocznym i bezlitosnym środowisku może zdarzyć
się wszystko.
NIEBEZPIECZNY
MĘŻCZYZNA I TA, KTÓRA PROSI O POMOC
Bohaterowie tej powieści od samego początku zostają wpisani w ramy konkretnych osobowości,
jako że niewielka ilość stron uniemożliwia etapowe zgłębianie ich charakterów.
Erin to urodziwa, a zarazem bardzo odważna kobieta. Nieco lekkomyślna, choć zdeterminowana i gotowa do wszelakich poświęceń
w imię tych, których kocha. Podatna na wpływy środowiska zewnętrznego dość
szybko ulega pokusie związanej z postacią groźnego Rosjanina. Z kolei Iwan
Markowicz, napiętnowany łatką groźnego i
nieobliczalnego, jest jednym z tych, którzy potrafią wyjść poza strefę komfortu łamiąc zasady dla swoich
wybranek. Dominujący, władczy, lubiący kontrolę, choć nie tak mroczny, jak o nim piszą. Nie muszą długo czekać
czytelniczki, by poznać jego skrywane przed wieloma oblicze.
KRÓTKA I
DYNAMICZNA
W książce nie ma
miejsca na długie opisy czy rozwleczone dialogi. Akcja od razu nabiera
tempa, przechodząc do konkretów.
Odważne spotkanie, zaskakujące decyzje, niespodziewane, aczkolwiek prędko rozkwitające
uczucie. Pomiędzy bohaterami można wyczuć
chemię, choć nie jest to historia, w której można liczyć na głębię
przeżywanych emocji. Są pikantne
namiętności, jest troska, potrzeba sprawowania opieki i jest poświęcenie.
Wszystkie tematy potraktowane są dość powierzchownie.
Tuż obok wątku miłosnego kroczy życie
rodzinne bohaterów. Mała wzmianka o przeszłości Iwana oraz dominująca
kwestia siostry Erin, która jawi się
jako osoba wręcz chora, wpadająca w tarapaty między innymi na wskutek
uzależnienia. W tle świat rosyjskiej
mafii, nieprzebijający się na pierwszy plan, a jedynie od czasu do czasu
dający o sobie znać. Powiedziałabym, że książka jest swego rodzaju krótkim wprowadzeniem do długiej serii.
DLA KOGO?
Fabuła należy do
przewidywalnych, ale nie do nużących. Sto dwadzieścia pięć stron
przyjemnego romansu, który zajmuje
godzinę i równie szybko wyparowuje z pamięci. Lekka historia, nieobciążająca
emocjonalnie, na jeden wieczór. Przystojny mężczyzna i odważna bohaterka,
która wydobywa wrażliwość z zatwardziałego serca. Nie powiedziałabym, że należy potraktować tę pozycję priorytetowo,
ale może się sprawdzić u tych czytelniczek, które szukają zwięzłej, konkretnej i niedłużącej się historii.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Hm...sama nie wiem. Mam tutaj takie troszkę fanfiction vibe - jeżeli chodzi o zarys fabuły, ale kto wie, może jest dobra.
OdpowiedzUsuńMnie przewidywalność w tego typu książkach nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie ilość stron, gdy książka do mnie dotarła, ale faktycznie ogólnie wypadła bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńLubię czasem przeczytać taki lekki romans, będę miała tę książkę na uwadze :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, więc tą chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Myślę że mogłabym spędzić czas z książką, leżąc na mojej działce. 😊
OdpowiedzUsuń