czwartek, 25 czerwca 2020

"Chaos zmysłów" - Pepper Winters.
Wielki finał kontrowersyjnej trylogii.


Spokojne życie Tess zmieniło się w momencie, kiedy została uprowadzona. Romantyczna podróż do Meksyku zakończyła się dla niej przewartościowaniem wszystkich priorytetów. Jej nowy „właściciel”, który nie lubi się dzielić tym, co należy do niego, działał wedle własnego uznania i osobistych priorytetów. Tak było w pierwszej część serii i tak dobrnęliśmy do trzeciego, finałowego tomu historii zatytułowanego „Chaos zmysłów”. Mroczna trylogia, zdecydowanie nie dla tych, którzy hołdują powieściom o rycerzach na białym koniu.  Znacie poprzednie części? Ciekawi Was ta tematyka? Zapraszam na parę słów recenzji.

ZARYS FABUŁY
Tragiczne wydarzenia rozegrane w Rio rozbiły ich obu. Tess wciąż nie może się pozbierać, brodząc pośród lęków i przekonana, że aby zaspokoić swojego Q musi być cała. A nie jest i zdaje się, że może nieprędko się to zmienić. Teraz ból, który dotąd sprawiał jej przyjemność, nabiera zupełnie innego wymiaru. Niektóre wspomnienia zmieniają bowiem perspektywę. Q dostrzega, że kobieta, która niegdyś była niewolnicą, a którą wyzwolił i pokochał, cierpi. Chce za wszelką cenę dowiedzieć się prawdy o wydarzeniach rozegranych w momencie jej porwania, o tym co przeżyła i do czego ją zmuszono. Nadchodzi czas zemsty. Tylko czy człowiek ogarnięty furią odwetu nie traci swojej czujności? Co, kiedy wokół czai się niebezpieczeństwo mogące przekreślić wszystko?

BYŁA NIEWOLNICA I BYŁY PAN KONTRA NIEODLEGŁE ZDARZENIA
Jak już wspomniałam, zarówno cała seria jak i ten tom to nie jest historia dla każdego. I nie mam tutaj na myśli delikatnego nagięcia granic, a całkowitego ich przekroczenia. Bohaterowie powieści, Tess i Q, często działają według niekonwencjonalnych zasad. I choć oboje nieco ulegli wpływom ludzkich uczuć, spośród których dominuje to najsilniejsze – miłość, wciąż pozostają bardzo wyraźnymi postaciami. Q zwrócił Tess wolność. Rozpatrywany przeze mnie niegdyś w kategoriach psychola, teraz zdaje się łaknąć od niej tego, co tak normalne. Nie chce być dla niej tylko panem i obrońcą. Trzyma na uwięzi swoje mroczne zapędy. Ona o mało go nie zabiła. Prawie zakatowała go na śmierć. A jednak teraz chce go zadowolić. Chce być dla niego pełna. Zakręcone? Nietypowe? Jak i cała historia. Taka właśnie jest relacja bohaterów, kontrowersyjna, brutalna i oryginalna.

PLUSY I MINUSY
Książka liczy przeszło 700 stron! Byłam w szoku, kiedy w moje ręce wpadło aż tak obszerne tomiszcze, będące w dodatku kontynuacją losów tych samych bohaterów. Co w związku z objętością? Początki były dość oporne. Autorka dość długo rozpisuje się na temat wewnętrznych rozterek i obaw Tess i Q. Tragiczne wspomnienia, strach przed przeszłością, nieumiejętność otwartej rozmowy, która być może mogłaby wnieść coś dobrego. Potem zaczyna się akcja, której się spodziewałam i która oczywiście nie zawodzi. Z czasem sporo zaczyna się dziać, powraca niebezpieczeństwo, a środowisko, w którym postaci się obracają, daje się we znaki. Pod względem pomysłów i jakości treści autorka na pewno nie zawiedzie tych, którzy jej zaufali i którzy pokochali ciężki klimat jej książek. Gdyby tak tylko ująć trochę stron, według mnie byłoby zdecydowanie korzystniej.


ROMANS
To, że książka nie bazuje na schemacie filigranowego romansu, już wiecie. Warto jednak nadmienić, że propozycja pani Pepper Winters niewiele ma wspólnego z romantycznością w ogóle. Tutaj BDSM nabiera podwojonej mocy. Jest ostro, brutalnie, poza granicami i ze sprawiającym rozkosz bólem. Dla poszukiwaczy mocnych treści, strzał w dziesiątkę. Dla tych, którzy wolą pozostać w ramach normalności, niekoniecznie.

PODSUMOWANIE
Autorka buduje mocny klimat, konsekwentnie trzymając się wytyczonego, mrocznego wydźwięku. Było brutalnie w poprzednich tomach, jest i teraz. Jak już wspomniałam, według mnie treść mogłaby być krótsza, a to ze względu na początkowy przestój akcji zastąpiony zmaganiem się z wewnętrznymi rozterkami. Niemniej jednak poziom tej części przypomina ten dotyczący poprzednich tomów. Jeśli więc szukacie odważnego romansu skupionego na niekonwencjonalnym seksie i niebezpiecznym klimacie, miejsce na uwadze tą serię.

wydawnictwo: Kobiece
cykl: Potwory z ciemości (tom 3)
kategoria: dark romance
ilość stron: 713
data wydania: 29 kwietnia 2020

Tą książkę jak też i inne książki dla kobiet możecie znaleźć na TaniaKasiazka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji. Serdecznie dziękuję!

10 komentarzy:

  1. Już dawno nie czytałam takich odważnych romansów, myślę że ten by mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo obszerna książka. Ale i tak jestem zainteresowana jej przeczytaniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie znam tej serii, więc wszystko przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, chyba nigdy nie widziałam takiego erotycznego tomiska. Aktualnie czytam "Łzy Tess", ale na razie jest bez rewelacji. Mam nadzieję, że akcja nieco się rozwinie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam poprzednich części, ale na razie jestem dosłownie zawalona książkami, więc musze odpuścić. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię od czasu do czasu przeczytać takie książki. Jeżeli poprzednie tomy mi się spodobają to na pewno sięgnę po tą część :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam pierwszy tom i był ciekawy, ale do dzisiaj nie zabrałam się za kontynuację. Może w końcu uda mi się nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię od czasu do czasu sięgać po takie książki, więc może kiedyś się skuszę na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Granica została przekroczona? Teraz to mnie zaintrygowalas

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...