czwartek, 30 listopada 2017

Co skrywa pudełko?
Mój pierwszy audiobook z aplikacją EmpikGO.


Dziś zwolennicy tradycyjnej, papierowej książki nie poczują się usatysfakcjonowani. Otóż zabieram Was w świat innowacyjnej aplikacji, dzięki której zyskujecie dostęp do ebooków i audiobooków wszędzie i o każdej porze. Jesteście w podróży czy spędzacie samotny wieczór i chcecie mieć powieść na już? Poznajcie EmpikGO i zobaczcie, co skrywa pudełko, które ostatnio dostarczył mi kurier.

Wreszcie mam swój prawdziwy kubek termiczny mola książkowego. Ale nie tylko…


W pudełku znalazły się herbaty inspirowane książkami. Aromatyczne, pomysłowe, wyjątkowe. To dzięki nim przeniosę się w świat Harrego Pottera, Ani z Zielonego Wzgórza czy Sherloka Holmesa. 


Najważniejszym wyposażeniem paczki był jednak kod doładowania mojego konta, dzięki któremu mogłam zakupić swojego pierwszego audiobooka właśnie z aplikacją EmpikGO.

Gotowi na krótki instruktaż?

Bezpłatną aplikację EmpikGO pobrałam z Google Play i zainstalowałam w systemie Android znajdującym się w moim telefonie komórkowym. 


Po chwili na ekranie pojawiła się strona logowania. Oczywiście istnieje opcja rejestracji, jednak jeśli posiadacie już swój login i hasło, którego używacie logując się na empik.com, podajecie w aplikacji dokładnie te same dane. Ja tak zrobiłam i zostałam przekierowana do swojego konta.  


Na wstępie powitały mnie audiobooki dostępne tylko w Empiku oraz bestsellery do słuchania. Pośród oferowanych tytułów odnalazłam takie perełki jak chociażby „Początek”, „Labirynt duchów” czy „Mirror Mirror”. Wybór jest ogromny, bo możecie znaleźć coś dla siebie z puli 6000 audiobooków i 50 000 ebooków.


Oprócz dostępnej opcji wyszukiwania za pomocą tytułu czy autora istnieje możliwość skorzystania z inspiracji czy kategorii szufladkujących poszczególne książki według gatunku. Jeśli nie macie więc na myśli konkretnej powieści, a chcecie natrafić na tematykę, którą lubicie, możecie znaleźć coś dla siebie w taki właśnie sposób. 

 

Postawiłam na audiobooka „Mirror Mirror”, doładowałam środki za pomocą przesłanej mi karty i klikając na „kup” pod wybraną pozycją, czekałam na efekty. 


Po kilkunastu sekundach książka była już na moim koncie z dostępną opcją rozpoczęcia słuchania bądź pobrania i słuchania offline. Mogłam zatem przejść do cieszenia się zakupionym audiobookiem lub kontynuować zakupy kierując się chociażby sugerowanymi na dole strony tytułami.


O co cały ten szum związany z wyjątkowością aplikacji? Ano o to, że mogłam przykładowo ustawić tempo odtwarzania audiobooka w zależności od potrzeb i kaprysów odsłuchując go zarówno online jak i będąc offline. Z kolei w przypadku ebooków istnieje możliwość doboru koloru tła, rozmiaru i rodzaju czcionki. 

 
Aplikacja okazuje się prosta i wygodna w użyciu. Całkiem przyjemna dla oka, bo urozmaicona chociażby pojawiającymi się przy włączaniu cytatami ze słynnych książek. W razie jakichkolwiek problemów istnieje możliwość bezpośredniego połączenia się z biurem obsługi klienta za pomocą telefonu bądź maila. Zaś po przeczytaniu bądź odsłuchaniu powieści, dzięki możliwości dodawania recenzji, możecie dzielić się swoimi spostrzeżeniami na jej temat z pozostałymi użytkownikami. Sądzę więc, że EmpikGO to naprawdę pomysłowa i trafiona opcja oczywiście dla tych, którzy preferują, bądź w danej sytuacji potrzebują sięgnąć po elektroniczną czy cyfrową formę książki. 


Za możliwość testowania aplikacji dziękuję Empikowi.

22 komentarze:

  1. Sama chętnie wypróbuję.:) Świetny kubek.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz ebooki bądź audiobooki - może Ci się spodobać :) A kubek faktycznie świetny - książkowy :)

      Usuń
  2. WOW. Ciekawa inicjatywa :D Nie słyszałam wcześniej o tej paczce :D Dla mnie wygrywa herbata "Harry Potter". Raczej nie skorzystam z aplikacji, bo nie jestem zwolennikiem ebooków, tym bardziej audiobooków.
    Pozdrawiam
    #Paula
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również najbardziej napaliłam się na herbatę z Potterem (zawiera w składzie czekoladę), a to niepozorna przedstawicielka Ani z Zielonego Wzgórza smakowała mi najbardziej :)

      Ja również rzadko sięgam po ebooki, a także audiobooki, ale byłam ciekawa aplikacji i postanowiłam ją przetestować.

      Usuń
  3. Chociaż nie przepadam za audiobookami to aplikacja rzeczywiście jest bardzo ciekawa. Kubek świetny, ale te herbaty - cudo! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - kubek się przyda, a herbaty już przetestowałam. Najwięcej doznań smakowych oczekiwałam od Harrego Pottera, ale to Zielone Wzgórze smakowała mi najbardziej :)

      Usuń
  4. Ebooki zdarza mi się czytać, po audiobooki prawie nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również rzadko sięgam po ebooki, a "Mirror Mirror", którą pobrałam przy okazji EmpikGO była moim pierwszym audiobookiem. Nadal pozostanę przy papierowych wersjach, ale polecam aplikację tym, którzy lubią cyfrową formę powieści.

      Usuń
  5. Bardzo lubię ebooki, ale z racji coraz słabszego wzroku wyłącznie na czytniku, a na audiobooku nie jestem w stanie się skupić więc aplikacja nie jest dla mnie. Jednak herbaty - wybitnie czarujące!! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama nieczęsto sięgam po ebooki, zaś "Mirror Mirror" był moim pierwszym audiobookiem. Aplikację postanowiłam wypróbować, bo ostatnio naprawdę o niej głośno. Może kiedyś mi się przyda, ale nie teraz - bo póki co pozostaję przy papierowej, mojej ulubionej i niezastąpionej formie książki.

      Usuń
  6. Jakiś czas temu wykupiłam abonament na StoryTel bo chciałam słuchać audiobooków, niby wybór jest spory ale mało co mnie interesuje... Za to w Empiku brakuje mi właśnie opcji abonamentu :/ Chyba że jest? Zainteresowałaś mnie, lecę sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O StoryTel nie słyszałam, bo rzadko sięgam po audiobooki, więc porównania nie mam. EmpikGO przetestowałam z ciekawości, bo ostatnio dość o tej aplikacji głośno. Ze swej strony polecam, ale nie wiem, czy jest tam opcja abonamentu - nie zagłębiałam się w ten temat.

      Usuń
  7. Ja ciągle jednak wolę książki papierowe :) Ale.. kubek genialny! I herbatki też super, chętnie bym się ich napiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też nic się nie zmieniło - aplikacja jest fajna, ale wciąż pozostaję przy wersjach papierowych. Hołduję tradycji :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Herbaty już testowałam, ale z kubka nie miałam jeszcze okazji pić. Niemniej jednak bardzo mi się podoba :)

      Usuń
  9. Widzę, że nie tylko mnie się spodobał kubek :D Genialny :D Co do aplikacji, to jeszcze nie wiem czy skorzystam. Audiobooków nie słucham i nie mogę się do nich przekonać. Ebooki tylko na czytniku, więc nie wiem czy byłabym dla mnie przydatna ta aplikacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubek robi furorę :) Jeszcze nie miałam okazji z niego pić, ale wszystko w swoim czasie :) Ja również nie sięgam po audiobooki, więc przy okazji testowania aplikacji pierwszy raz zobaczyłam jak to wszystko wygląda :) Fajne doświadczenie, ale zostaję przy tradycyjnej formie książki.

      Usuń
  10. Chętnie skorzystam i sprawdzę, jak to wszystko działa, ponieważ mam w planach słuchać audiobooków. Do tego jeszcze będzie mi potrzebny jakiś fajny głośnik przenośny, ponieważ poza miejscami publicznymi wolę nie używać słuchawek i jeśli już mowa o takich głośnikach, to świetne są na stronie https://www.oleole.pl/glosniki-przenosne,_Omega.bhtml

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...