Dziś zwolennicy tradycyjnej, papierowej książki nie
poczują się usatysfakcjonowani. Otóż zabieram Was w świat innowacyjnej
aplikacji, dzięki której zyskujecie dostęp do
ebooków i audiobooków wszędzie i o każdej porze. Jesteście w podróży czy
spędzacie samotny wieczór i chcecie mieć powieść na już? Poznajcie EmpikGO i zobaczcie, co skrywa pudełko, które ostatnio
dostarczył mi kurier.
Wreszcie mam swój prawdziwy kubek termiczny mola
książkowego. Ale nie tylko…
W pudełku znalazły się herbaty inspirowane książkami.
Aromatyczne, pomysłowe, wyjątkowe. To dzięki nim przeniosę się w świat Harrego
Pottera, Ani z Zielonego Wzgórza czy Sherloka Holmesa.
Najważniejszym wyposażeniem paczki był jednak kod doładowania mojego konta, dzięki któremu mogłam zakupić swojego pierwszego audiobooka właśnie z aplikacją EmpikGO.
Gotowi na krótki instruktaż?
Bezpłatną aplikację EmpikGO pobrałam z Google Play i zainstalowałam w systemie
Android znajdującym się w moim
telefonie komórkowym.
Po chwili na ekranie pojawiła się strona logowania. Oczywiście istnieje opcja rejestracji, jednak jeśli posiadacie już swój login i hasło,
którego używacie logując się na empik.com, podajecie w aplikacji dokładnie
te same dane. Ja tak zrobiłam i zostałam przekierowana do swojego konta.
Na wstępie powitały mnie audiobooki dostępne tylko w Empiku oraz bestsellery do słuchania. Pośród oferowanych tytułów odnalazłam
takie perełki jak chociażby „Początek”, „Labirynt duchów” czy „Mirror Mirror”. Wybór
jest ogromny, bo możecie znaleźć coś dla siebie z puli 6000 audiobooków i 50 000 ebooków.
Oprócz dostępnej opcji wyszukiwania za pomocą tytułu czy autora istnieje możliwość skorzystania
z inspiracji czy kategorii szufladkujących poszczególne książki według gatunku. Jeśli nie macie więc na
myśli konkretnej powieści, a chcecie natrafić na tematykę, którą lubicie,
możecie znaleźć coś dla siebie w taki właśnie sposób.
Postawiłam na audiobooka „Mirror Mirror”, doładowałam
środki za pomocą przesłanej mi karty i klikając na „kup” pod wybraną pozycją,
czekałam na efekty.
Po kilkunastu
sekundach książka była już na moim koncie z dostępną opcją rozpoczęcia słuchania bądź pobrania i
słuchania offline. Mogłam zatem przejść do cieszenia się zakupionym
audiobookiem lub kontynuować zakupy kierując się chociażby sugerowanymi na dole
strony tytułami.
O co cały ten szum związany z wyjątkowością aplikacji?
Ano o to, że mogłam przykładowo ustawić tempo
odtwarzania audiobooka w zależności od potrzeb i kaprysów odsłuchując go zarówno online jak i będąc offline.
Z kolei w przypadku ebooków istnieje możliwość doboru koloru tła, rozmiaru i
rodzaju czcionki.
Aplikacja okazuje się prosta i wygodna w użyciu. Całkiem przyjemna dla oka, bo
urozmaicona chociażby pojawiającymi się przy włączaniu cytatami ze słynnych książek. W razie jakichkolwiek problemów
istnieje możliwość bezpośredniego
połączenia się z biurem obsługi klienta za pomocą telefonu bądź maila. Zaś
po przeczytaniu bądź odsłuchaniu powieści, dzięki możliwości dodawania recenzji, możecie dzielić się
swoimi spostrzeżeniami na jej temat z pozostałymi użytkownikami. Sądzę więc, że
EmpikGO to naprawdę pomysłowa i trafiona opcja oczywiście dla tych, którzy
preferują, bądź w danej sytuacji potrzebują sięgnąć po elektroniczną czy
cyfrową formę książki.
Za możliwość testowania aplikacji dziękuję Empikowi.
Sama chętnie wypróbuję.:) Świetny kubek.:)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz ebooki bądź audiobooki - może Ci się spodobać :) A kubek faktycznie świetny - książkowy :)
UsuńWOW. Ciekawa inicjatywa :D Nie słyszałam wcześniej o tej paczce :D Dla mnie wygrywa herbata "Harry Potter". Raczej nie skorzystam z aplikacji, bo nie jestem zwolennikiem ebooków, tym bardziej audiobooków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
#Paula
http://zniewolone-trescia.blogspot.com/
Ja również najbardziej napaliłam się na herbatę z Potterem (zawiera w składzie czekoladę), a to niepozorna przedstawicielka Ani z Zielonego Wzgórza smakowała mi najbardziej :)
UsuńJa również rzadko sięgam po ebooki, a także audiobooki, ale byłam ciekawa aplikacji i postanowiłam ją przetestować.
Chociaż nie przepadam za audiobookami to aplikacja rzeczywiście jest bardzo ciekawa. Kubek świetny, ale te herbaty - cudo! ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - kubek się przyda, a herbaty już przetestowałam. Najwięcej doznań smakowych oczekiwałam od Harrego Pottera, ale to Zielone Wzgórze smakowała mi najbardziej :)
UsuńEbooki zdarza mi się czytać, po audiobooki prawie nie sięgam.
OdpowiedzUsuńJa również rzadko sięgam po ebooki, a "Mirror Mirror", którą pobrałam przy okazji EmpikGO była moim pierwszym audiobookiem. Nadal pozostanę przy papierowych wersjach, ale polecam aplikację tym, którzy lubią cyfrową formę powieści.
UsuńBardzo lubię ebooki, ale z racji coraz słabszego wzroku wyłącznie na czytniku, a na audiobooku nie jestem w stanie się skupić więc aplikacja nie jest dla mnie. Jednak herbaty - wybitnie czarujące!! ♥
OdpowiedzUsuńJa sama nieczęsto sięgam po ebooki, zaś "Mirror Mirror" był moim pierwszym audiobookiem. Aplikację postanowiłam wypróbować, bo ostatnio naprawdę o niej głośno. Może kiedyś mi się przyda, ale nie teraz - bo póki co pozostaję przy papierowej, mojej ulubionej i niezastąpionej formie książki.
UsuńJakiś czas temu wykupiłam abonament na StoryTel bo chciałam słuchać audiobooków, niby wybór jest spory ale mało co mnie interesuje... Za to w Empiku brakuje mi właśnie opcji abonamentu :/ Chyba że jest? Zainteresowałaś mnie, lecę sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńO StoryTel nie słyszałam, bo rzadko sięgam po audiobooki, więc porównania nie mam. EmpikGO przetestowałam z ciekawości, bo ostatnio dość o tej aplikacji głośno. Ze swej strony polecam, ale nie wiem, czy jest tam opcja abonamentu - nie zagłębiałam się w ten temat.
UsuńJa ciągle jednak wolę książki papierowe :) Ale.. kubek genialny! I herbatki też super, chętnie bym się ich napiła :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nic się nie zmieniło - aplikacja jest fajna, ale wciąż pozostaję przy wersjach papierowych. Hołduję tradycji :)
UsuńKubeczek! :D
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńTeż chcę taki kubek 😉
OdpowiedzUsuńHerbaty już testowałam, ale z kubka nie miałam jeszcze okazji pić. Niemniej jednak bardzo mi się podoba :)
UsuńWidzę, że nie tylko mnie się spodobał kubek :D Genialny :D Co do aplikacji, to jeszcze nie wiem czy skorzystam. Audiobooków nie słucham i nie mogę się do nich przekonać. Ebooki tylko na czytniku, więc nie wiem czy byłabym dla mnie przydatna ta aplikacja.
OdpowiedzUsuńKubek robi furorę :) Jeszcze nie miałam okazji z niego pić, ale wszystko w swoim czasie :) Ja również nie sięgam po audiobooki, więc przy okazji testowania aplikacji pierwszy raz zobaczyłam jak to wszystko wygląda :) Fajne doświadczenie, ale zostaję przy tradycyjnej formie książki.
Usuń`
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam i sprawdzę, jak to wszystko działa, ponieważ mam w planach słuchać audiobooków. Do tego jeszcze będzie mi potrzebny jakiś fajny głośnik przenośny, ponieważ poza miejscami publicznymi wolę nie używać słuchawek i jeśli już mowa o takich głośnikach, to świetne są na stronie https://www.oleole.pl/glosniki-przenosne,_Omega.bhtml
OdpowiedzUsuń