„ –As-samu alaikum – wychrypiał.
To było przekręcone arabskie pozdrowienie
as-salamu alaikum, które w oryginalnej wersji powinno oznaczać: „Niech pokój
będzie z tobą”. Teraz znaczyło „Niech śmierć będzie z tobą”.”
Kontrowersyjny temat muzułmanów dzieli nasz kraj. Jedni
uważają ich wszystkich za terrorystów, drudzy zdają się rozumieć, że nie można
kategoryzować i szufladkować. Koncepcję popularnych ostatnio islamskich ataków
przechwyciła Kathrin Lange, a jej pomysł zaowocował książką „40 godzin”. Jeśli
jednak myślicie, że spotkacie się tutaj z typowym zamachowcem, grubo się
mylicie. A co powiecie na pewną zamianę ról? Jaką? Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Faris Iskander
jest zawieszonym obecnie pracownikiem berlińskiej policji, pracującym w
wydziale specjalnym do walki z przestępstwami na tle religijnym. I nie byłoby w
jego pracy nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że mężczyzna jest muzułmaninem –
zmagającym się z rasizmem nawet wśród kolegów po fachu.
Nękany
traumatycznymi wspomnieniami pewnego wydarzenia, Faris odbiera dziwny telefon
szybko zdając sobie sprawę z tego, że ma do czynienia z szaleńcem. To
zamachowiec, w rękach którego spoczywa życie tak wielu. Faris ma 40 godzin, by
rozwiązać zagadkę i uratować torturowanego, ukrzyżowanego człowieka, którego
zobaczył na otrzymanym przez internet filmiku.
W Berlinie nikt
nie jest bezpieczny.
MUZUŁMANIN
POLICJANT I ZAGADKOWY ALEXANDER
Dwie perspektywy,
dwaj główni bohaterowie – jedna sprawa. Sięgając po książkę czytelnik
mierzy się z historią policjanta muzułmanina,
któremu jednak daleko do religijnego
fanatyzmu. Stając w epicentrum zagrożenia musi zmagać się nie tylko z
szaleństwem sprawcy, ale także bolesnymi wspomnieniami i nieprzychylnością ze
strony niektórych obywateli Niemiec. A wszystko przez pochodzenie, które nie powinno być wyznacznikiem wartości
człowieka. Zabawiła się tematem autorka, oj zabawiła. Bo przecież Faris
sztampowo świetnie nadawałby się na terrorystę, no nie?
Poprzeplatana przerywnikami akcja zabiera czytelnika
także w świat niejakiego Alexandra,
człowieka niepełnego rozumu, chorego psychicznie, podejmującego się
działań, od których włos jeży się na głowie. Mamy okazję przejrzeć się dodatkowo
jego wspomnieniom z czasów dzieciństwa, poniekąd równie patologicznego jak teraźniejszość.
Tak rodzi się obłęd, aż chciałoby się powiedzieć.
BERLIN I
EKUMENICZNE DNI KOŚCIOŁA
Wyrysowała Kathrin Lange akcję swojej nowej książki nie
tylko na tle Berlina, ale także na tle trwających w stolicy obchodów
Ekumenicznych Dni Kościoła, które dla przebiegu historii niemałe mają
znaczenie. Są cytaty z Biblii, pomocna
pastorka Ira i jest sztuka, z której sprawca zdaje się czerpać natchnienie.
Pośród zagadek, zazdrości, korupcji i spisków czai się morderca. Kto nim jest i
czy ktoś będzie musiał zginąć, zanim uda się go zdemaskować?
CO NA MINUS, CO NA
PLUS?
Spotkałam się z opiniami zarzucającymi książce nudę. Tak,
pojawiły się fragmenty, które kazały mi od tej powieści na moment odpocząć. Nie mogę powiedzieć, że akcja w stu procentach
mnie porwała, ale dla równowagi pojawiły się strony, które przewracałam z zapartym tchem. Autorce udało się mnie zaskoczyć,
udało zaimponować. Są wiarygodne opisy i
jest napięcie, które owszem – od czasu do czasu zdaje się przysypiać. To nie jest najlepsza powieść wydana pod
logiem Gorzkiej Czekolady, ale
dobra na tyle, bym sięgnęła po kolejne części przygód Farisa Iskandera. Pamiętacie
„Serce ze szkła” tej autorki? Teraz macie okazję przyjrzeć się jej twórczości w
dojrzalszej i mroczniejszej
odsłonie.
wydawnictwo: Media
Rodzina
kategoria:
thriller, kryminał
ilość stron: 453
data wydania:
wrzesień 2017
Książka dotarła do mnie w takiej oto, tajemniczej kopercie.
Dokonałam wyboru kabelka i...
...bum! Wybrałam źle :) Mogło mnie uratować "tylko przeczytanie książki".
Świetny pomysł! Uwielbiam takie akcje wydawnictw.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.
Świetna promocja książki. Mam ją na uwadze.:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomysłowość wydawnictw. Od razu przyjemniej zabiera się za taką książkę poprzedzoną intrygującym przedsmakiem.
UsuńKsiążkę mam na swojej liście. Mam nadzieję, że mi się spodoba. A przesyłka naprawdę świetna i pomysłowa. ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twoich wrażeń. A przesyłka faktycznie ciekawa. Uwielbiam takie akcje wydawnictw.
UsuńPomysł wydawnictwa świetny, ale książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) A pomysł naprawdę dobry - od razu przyjemniej sięgnąć po powieść po takim przedsmaku.
UsuńFabuła jak najbardziej dla mnie, szkoda tylko że pojawiły się nudne fragmenty. Książce dam szansę
OdpowiedzUsuńPewnie, możesz spróbować :) To ostatecznie całkiem niezła lektura. Choć jak wspomniałam, ma swoje mankamenty,
UsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńLubię obracać się w mrocznych klimatach, z zainteresowaniem sięgnę po książkę. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie książka może Ci się spodobać :) Ty jesteś ekspertem w tym temacie, więc byłabym bardzo ciekawa Twojej opinii.
UsuńChyba jednak sobie daruję lekturę tej książki. Nie lubię gdy książka jest taka pół na pół, trochę dobra, trochę nie, napięcie jest, ale od czasu do czasu... szkoda czasu... Promocja książki niezła ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) A promocja faktycznie świetna. Uwielbiam takie pomysły wydawnictw.
UsuńAle promocja książki to na najwyższym poziomie :) Chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń