„Kocham cię bardziej niż życie, bardziej niż
słońce i powietrze. Jesteś moją duszą, Ello May.”
Proza Jessiki Sorensen nie jest mi obca. Jak dotąd miałam
okazję przeczytać wszystkie, wydane w Polsce powieści jej autorstwa, obserwując
rozwój jej twórczości i kierunek, w którym zmierza. Romantyczne historie gatunku
New Adult, które serwuje swoim czytelnikom, jak najbardziej mnie przekonują. Na
pewno zaś oczarowała mnie książka „Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha”, na
temat której wypowiedziałam się w samych superlatywach. Czy kontynuacja tej
historii okazała się równie dobra?
ZARYS FABUŁY
Każdy związek musi
kiedyś zmierzyć się z kryzysem. A już na pewno związek na odległość. Cała
trudność tkwi w wypracowaniu kompromisu, dzięki któremu partnerzy będą czuli
się szczęśliwi. Niestety w przypadku Michy i Elli nie wszystko okazuje się
takie proste, zwłaszcza, gdy w grę wkracza dzielący ich dystans oraz rodzinna
tragedia.
Micha zaczyna
realizować się jako muzyk. Trasa koncertowa z pewnością byłaby dla niego spełnieniem
marzeń. Byłaby…, gdyby nie pewna dziewczyna. Tęsknota za Ellą zaczyna wysysać z
niego resztki energii do tego stopnia, że ludzie wokół zdają się to zauważać.
Czy będzie musiał wybierać?
Tymczasem Ella
pragnie dla Michy jego szczęścia. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że być może
staje mu na drodze do osiągnięcia celu. Wraz z bagażem okrutnej przeszłości i paletą
teraźniejszych lęków czuje, że to wszystko powinno wyglądać inaczej. Czy będzie
w stanie zrezygnować z miłości, która nadaje jej życiu sens?
DYSTANS, ZAZDROŚĆ
I JEJ PROBLEMY
Tak wiele może namieszać w związku tęsknota za bliskością. Mają okazję przekonać się o tym dotąd
niezłomni dzięki miłości Ella i Micha, bohaterowie, którzy w tej części stoją na chwiejnej konstrukcji mogącej
runąć. On, pozornie brnący w stronę
sukcesu, nie traci swojego uroku
podtrzymując wiążącą nas nić porozumienia. Micha - zazdrosny, przystojny,
chwilami nieujarzmiony, ale też czuły, broni tej historii stanowiąc równowagę dla nieco nieskładnej postaci Elli, która,
otwarcie przyznając, tym razem naprawdę mnie
irytowała. Nękana traumami przeszłości dziewczyna nie ma w życiu lekko, to
rozumiem. Rodzinne problemy, brak odpowiednich wzorców, poczucie winy i niska samoocena na pewno nie wpływają
korzystnie na jej codzienność. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć niektórych
decyzji bohaterki, bo te momentami wydają mi się nieco naciągane. Tak, jakby w swojej wystarczająco już zaplątanej
rzeczywistości szukała dodatkowych sposobów by tylko się pogrążyć. Plus dla niego, kciuk w dół dla niej.
MIŁOŚĆ NA
ODLEGŁOŚĆ
„Na zawsze razem. Ella i Micha” to kontynuacja serii,
podobnie jak i pierwsza cześć oparta na związku młodych ludzi. Podoba mi się
koncepcja autorki dotycząca myśli
przewodniej tego tomu, mianowicie miłości
na odległość. Jessica Sorensen postawiła na scenariusz niecodzienny, jeżeli
chodzi o ów gatunek, chociaż nie obyło się bez przewidywalnych fragmentów. Akcja generalnie jest dobra, momentami potrafiąca wzbudzić wiele emocji, choć
natrafiłam także na momenty przestoju i mało znaczących dialogów, które odrobinę
mnie nudziły.
TRAUMY,
ZABURZENIA, SŁABOŚCI
Pomimo nieco przejaskrawionej postawy nękanej problemami
głównej bohaterki, popieram ideę uwicia tła powieści wokół ludzkich rozterek i słabości, które urozmaicają fabułę. Pojawia się
tutaj alkoholizm oraz przykład jego działania, są psychiczne zaburzenia i moc wspomnień, które
blokują pewność siebie odciskając na ludziach piętno - niewidoczne gołym okiem,
a jednak mające potężną siłę rażenia. Dzięki temu akcja nie skupia się
wyłącznie na miłosnych podchodach głównych postaci, oddalając się od przesłodzonego, cukierkowatego scenariusza.
PLUSY I MINUSY,
CZYLI PODSUMOWANIE
Naprzemienna
narracja, pozwalająca nam spojrzeć na tę historię z dwóch perspektyw, magnetyczny główny bohater, rozliczne problemy budujące tło oraz stojący na
czele tej powieści temat uciążliwego dystansu to te cechy, które przypomniały
mi kolejny raz za co lubię twórczość Jessiki Sorensen. Chwiejna, nieco naciągana postawa dotąd lubianej przeze mnie Elli oraz powtarzające się momenty przestoju akcji tłumią jednak
mój entuzjazm skłaniając mnie do przyznania, że pod względem jakości ta część nie
jest w stanie dorównać swojej poprzedniczce. Myślę, że książkę warto przeczytać by sprawdzić, jak potoczą się dalsze
losy głównych bohaterów, niemniej nie warto nastawiać się na burzę wrażeń. Trochę
żałuję, że nie miałam okazji zapoznać się z obiema częściami w podobnym czasie.
Wtedy pewnie, wciąż będąc pod działaniem niesamowitego, pierwszego tomu także
ten oceniłabym lepiej. Tak się jednak nie stało, więc będzie uczciwe 6/10.
moja ocena: 6/10
wydawnictwo: Zysk
i S-ka
ilość stron: 335
data wydania:
marzec 2017
Seria: Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha / Na zawsze razem. Ella i Micha
Zza książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Klątwa drugiego tomu jak widzę:)
OdpowiedzUsuńO związku na odległość mogłabym przeczytać nawet YA, gdyby nie ta irytująca główna bohaterka. Ale główny bohater chyba dawał radę, więc generalnie 6/10 to całkiem niezła ocena :)
Książka nie jest zła. Na tle wielu nudnych romansideł wypadła całkiem ok. Tylko podeszłam do niej ze zbyt wygórowanymi oczekiwaniami. Bywa i tak :)
UsuńSzukasz sposobu na przywrócenie zerwanego związku? Jeśli tak, pomoc przyszła na twoją drogę Dostałem online zeznanie o dr Obodo, jak pomógł komuś odzyskać swoją byłą żonę i skontaktowałem się z nim również w celu uzyskania pomocy, jestem bardzo szczęśliwy, że teraz mój mąż wrócił do mnie z tak dużą ilością miłość i szczęście z pomocą dr Obodo jeśli potrzebujesz pomocy w odzyskaniu swojego byłego lub w naprawieniu związku, możesz się z nim skontaktować on pomoże ci tak samo, jak pomógł mi przywrócić mojego męża po 1 roku separacji skontaktuj się z nim dzisiaj i bądź szczęśliwy w swoim związku, możesz wysłać mu e-mail o pomoc. templeofanswer@hotmail.co.uk Zadzwoń lub WhatsApp + 2348155425481
UsuńPozostawię na wakacyjne zaczytanie, wtedy najprzyjemniej czyta mi się takie propozycje książkowe. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Masz rację. Takie miłosne historie nadają się w sam raz na słoneczne dni :)
UsuńJa jeszcze nie czytałam pierwszego tomu, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz powieści tego gatunku, powinnaś przeczytać. Pierwszy tom był świetny. Drugi wypadł nieco gorzej, ale nie jest źle.
UsuńNie znam pierwszej części, więc od niej musiałabym zacząć.
OdpowiedzUsuńOj tak. Czytanie kontynuacji bez znajomości poprzedniej części byłoby całkowicie pozbawione sensu. Pierwszy tom polecam szczerze. Drugi wypadł gorzej, ale i tak odnalazłam tutaj sporo dobrego.
UsuńNie znam. Jeśli chodzi o czytanie serii to wolę zdecydowanie czytać jedną za drugą i dać się na dłuzej zawładnąć opisywanej histori
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Czekanie na kontynuację nie należy do najlepszych. W tym czasie można sporo zapomnieć, ochłonąć i wtedy druga część nie robi już takiego wrażenia. Wydaje mi się, że właśnie tym razem tak było.
UsuńNa mojej półce i na czytniku czeka tyle książek do przeczytania na JUŻ, że ten tytuł zupełnie mnie nie intryguje. W sumie cieszy mnie to, bo jakbym dorzuciła kolejną powieść do swojej kolejki, to chyba podłamałabym się. ;-)
OdpowiedzUsuńTrochę słaba ocena, jakoś mnie nie ciekawi poza tym książka. Chyba odpuszczę, mam wiele ciekawszych pozycji do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom czytałam i miło wspominam. Szkoda, że ten wypadł gorzej, ale i tak jestem ciekawa co znajdę na jego stronach.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję pisać post promujący tę książkę i stwierdziłam, że to chyba nie do końca mój typ ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.favouread.blogspot.com