„Jeśli nie starczy ci wolności, by kochać –
szepczę – to nie masz jej wcale.”
Opowieść o Aladynie i jego zaczarowanej lampie doczekała
się wielu ekranizacji i książkowych wersji. Popularna, a zarazem egzotyczna.
Magiczna, ale i niebezpieczna historia o synu krawca, który zagościł w
sułtańskim pałacu. A co powiedzielibyście na to, gdyby ktoś postanowił przedstawić
ją jeszcze raz? Co w przypadku, gdyby dżinnem wychodzącym z lampy okazała się piękna
kobieta? Powieść o odwadze i przeznaczeniu, o nienawiści i miłości. Baśń o
wartościach jakże istotnych w realnym świecie. Zapraszam na recenzję książki „Zakazane życzenie”.
ZARYS FABUŁY
Aladyn pragnie
jednego, zemsty. Przystojny złodziej nie stroni od niebezpiecznych sytuacji i
nie unika ambitnych planów. Nie ma jednak pojęcia, jak bardzo zmieni się jego
życie, bo prawdziwe ryzyko dopiero się zaczyna. A wszystko z powodu
odnalezionej lampy, w której od kilkuset lat mieszka jeden z najpotężniejszych
dżinnów - owiana legendą zdrady Zahra. Kiedy uwolniona z naczynia oferuje Aladynowi
spełnienie trzech jego marzeń ostrzega go jednocześnie, bo każde z nich niesie
ze sobą nieodłączne konsekwencje. Zahra zaś, jak nikt inny, jest świadoma tego,
jak wysoką cenę można za nie zapłacić. Jednak ani ona, ani on nie
przypuszczają, że oprócz magii może połączyć ich coś więcej. Co jeśli odważą
się kochać? Co w momencie, gdy Aladyn wypowie zakazane życzenie?
MAGICZNY ŚWIAT I
PRAWDZIWA MIŁOŚĆ
Świat zasad, władców, przekazywanych legend i zwaśnionych
ludów. Środowisko skąpane w magii,
jakże pięknej, ale i niszczycielskiej zarazem. To właśnie pośród
czarodziejskich lamp i tkwiących w nich dżinnów, u boku wyjątkowego pierścienia
oraz wypowiadanych życzeń nakreśliła autorka fabułę swojej książki, dekorując
ją wyraźnym akcentem fantasy, choć
kontrastując z uczuciami wyjętymi
rodem z naszej rzeczywistości.
Nie należę do grona wielbicieli nierealnych scenariuszy,
chociaż od czasu do czasu robię wyjątki. Cieszę się, że dałam szansę tej powieści,
bo zaskoczyła mnie wielokrotnie – za każdym razem pozytywnie. Miłość zestawiona z okrutnym przeznaczeniem,
zakazane uczucie ze śmiercią, nienawiść z dobrocią oraz wolność z zamknięciem. Szalenie
spodobało mi się połączenie rzeczywistości z iluzją. Nie byłam do tego na
początku przekonana, choć teraz wiem, że niesłusznie.
ZŁODZIEJ I DŻINN
Pokochałam Aladyna
jako mała dziewczynka, odnowiłam swoją sympatię kierowaną do niego także i
teraz. Odważny, brawurowy, zawadiacki,
choć wrażliwy. Złodziej, o którym można byłoby powiedzieć, że jest uczciwy.
Luzak, który potrafi wywołać na
twarzy uśmiech. Jaka zatem jest Zahra?
Co powiecie na to, że narratorem tej powieści jest właśni dżinn? I to nie byle
jaki. Krążą o nim legendy, na czele
których stąpa śmierć. A legendy zawsze niosą ze sobą ziarno prawdy. Potężna, posiadająca ogromną moc, a jednak
chwilami płochliwa. Zahra – kolejna genialna postać książki, bez której na
pewno nie polubiłabym tej historii tak bardzo. Choć autorka w dużej mierze
posortowała postaci na te czarne i te
białe, na te wyraźnie złe i te dobre, pozostawiła sobie możliwość nagięcia pewnych granic.
Czasami bowiem pojawiają się sytuacje wymagające specjalnego potraktowania.
TAAAKA OKŁADKA,
TAAAKA BAŚŃ
Plastyczne, działające
na wyobraźnię opisy, dzięki którym zaaklimatyzowanie się w tym magicznym
środowisku staje się banalnie łatwe. Chwytliwe dialogi, zwroty akcji i ta okładka… Na temat przyciągającej oko oprawy chyba
nie trzeba długo się wypowiadać. Jest piękna
i odzwierciedla wnętrze, które przeniosło mnie w świat dzieciństwa pozwalając
jednocześnie zachować stanowisko osoby dojrzałej. Baśnie czarują bowiem treścią
także w dorosłym świecie, a już na pewno takie jak ta.
JAK BRZMI ZAKAZANE
ŻYCZENIE?
Przez pierwszych kilka stron miałam mieszane uczucia.
Przez paręnaście minut. Potem niepewność przeszła jak ręką odjął, bo kiedy
zbratałam się z Aladynem i Zahrą wiedziałam, że czeka mnie niesamowita
przygoda. Dobra pierwsza połowa książki
i bardzo dobra druga zabrały mnie w romantyczną, czarującą podróż, która
pozwoliła mi odpowiedzieć sobie na pytanie, jak wiele można poświęcić dla
miłości i jak wielka może być jej moc. Historię polecam wielbicielkom
nietuzinkowych, sercowych historii skąpanych we wdzięku fantasy, bo z tego
gatunku autorka wyssała tylko to, co najlepsze. Chcecie wiedzieć jak brzmi zakazane
życzenie? Ja już wiem.
„[…] wszystkie opowieści to kłamstwa, które
mówią prawdę.”
moja ocena: 8-/10
wydawnictwo: SQN
ilość stron: 379
data wydania: marzec
2017
Tę książkę oraz
inne nowości możecie upolować na stronie Taniaksiążka.pl – w księgarni
internetowej, która przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji.
Czytałam i byłam całkowicie pod jej urokiem :)
OdpowiedzUsuńW takim razie witam w klubie fanów tej książki. Po raz pierwszy tak bardzo zachwycił mnie wątek magii występujący w literaturze (nie biorąc pod uwagę czasów dzieciństwa oczywiście).
UsuńPozdrawiam :)
Intrygująca zapowiedź, fantastyczna okładka - niezwykłe zaproszenie do niezwykłej opowieści, musze przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto się zdecydować. Ta historia jest rewelacyjna. Baśniowa, a jednak potrafiąca przyciągnąć dorosłego czytelnika. Bo przecież takowemu jest dedykowana :)
UsuńZapowiada się magiczna przygoda! Okładka jest cudowna, a treść jeszcze bardziej mnie kusi i kusi.. na pewno sięgnę po nią :)
OdpowiedzUsuńMagii tutaj sporo, ale tej niesamowitej. Do tego miłość... Takich książek chciałoby się więcej. A okładka faktycznie ma tę moc :)
UsuńO widzę zdjęcia już pełnowymiarowe, podoba mi się. :D
OdpowiedzUsuńCieszę się również, że książka ci się podobała. :3
Również ją czytałam i bardzo mi się podobała. Szczególnie, że była z perspektywy Dżina i że ten dżin to dziewczyna. :D
Lost in my books
Dziękuję :)
UsuńJa także byłam zaskoczona faktem, że cała historia opowiedziana jest przez dżinna. Coś zupełnie nowego. Niby opowieść o znanym już przecież Aladynie, a jednak świeża, inna, przekonująca. Warto ją polecać.
Uwielbiam opisy, które tak działają na wyobraźnie. Martwiłam się, że tego w tej książce zabraknie, a zważywszy na tematykę, byłyby brak, którego bym nie przełknęła.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi, żeby ją kupić *.*
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Książke jednak sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńTaką współczesną baśń to ja chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń