„ […] nie
wiem, kim jestem bez walki, jeśli ma to jakiś sens. Jestem tą walką. Jestem
śmiercią.”
Czytałam już niejedną miłosną
powieść dekorowaną środowiskiem gangsterów. Miałam styczność z bohaterami walczącymi
w klatkach, z nieczystymi zagraniami w tle i uczuciem na przedzie. Nigdy jednak,
w książkach tego gatunku, nie spotkałam się z tak mrocznym klimatem, jaki
powitał mnie w cyklu Poranione dusze.
Tillie Cole odważnie połączyła wrażliwość z brutalnością. Jaki był tego efekt? Zapraszam
na recenzję powieści „Reap”, drugiej części powyżej wspomnianej serii.
ZARYS FABUŁY
Dla Talii Tolstoi świat wojowników walczących w
klatkach nie jest niczym nowym. Córka lidera rosyjskiej Braci ma jednak dosyć przytłaczającego
ją środowiska. Wyjeżdża więc na jakiś czas, by odetchnąć, ale nie ma pojęcia,
jak bardzo zmieni się jej przyszłość. Jak wiele namiesza w jej życiu
przetrzymywany przez gruzińskich gangsterów więzień, rodzinny wróg, któremu jej
brat postanowi pomóc by spłacić stary dług wdzięczności...
Nie ma imienia. Nie ma przeszłości. Więzień 221,
faszerowany narkotykami i zmuszany do zabijania, jest jak maszyna wykonująca
polecenia właściciela. Bez uczuć, bez pragnień, bez serca… Kiedy zostaje
przejęty przez nieznanego mu człowieka nie wie kto jest jego wrogiem, a kto
przyjacielem. Przetrzymywany w ciemnościach przez dwadzieścia lat nie został nauczony
miłości. Czy stająca na jego drodze Talia będzie w stanie odmienić jego los? Czy
221 odnajdzie w sobie człowieka?
WRAŻLIWA PIĘKNA I PIĘKNY BESTIA
Brutalna historia w stylu
Romea i Julii, bohaterów zwaśnionych
rodów - równie emocjonująca, choć odważniejsza. O miłości i nienawiści
zarazem. O życiu i o śmierci. Talia
Tolstoi to inteligentna, ale też
nie
do końca rozważna kobieta. Nie brak jej odwagi, ale także wrażliwości. Ufając tym, którzy mogą ją
skrzywdzić, może narazić się na wielkie niebezpieczeństwo, jednak gdyby nie to,
nie zmierzyłaby się ze swoim przeznaczeniem. Czy łamiąc rodzinne reguły i
słuchając serca odniesie zwycięstwo? Więzień
221, jak się później okazuje – Zaal,
to człowiek dziki, nieokrzesany,
pozbawiony własnej woli. Przypominający posłuszne
zwierzę, nieświadomy postępującej cywilizacji jak wychowany w lesie Tarzan.
Czy dacie wiarę w to, że taki mężczyzna potrafił mnie rozczulić? I to jak… Bo odkrywanie jego prawdziwego wnętrza okazuje
się nie lada wyzwaniem, ale i zaskakującą przyjemnością.
WIĘZIENIE, KREW I ŚMIERĆ
Podziemny świat gangsterów,
w którym nie ma miejsca na współczucie czy ludzkie odruchy. Niewolnicy
wykonujący polecenia swojego pana, dla których zemsta i posłuszeństwo stanowią jedyny priorytet. Walki w klatkach, nie tylko brutalne – te na życie i śmierć. Rzeczywistość narkotyków, mordu, mroku, gwałtu i
krwi. Ależ ciemne nakreśliła autorka tło tej powieści! Bez dwóch zdań
niebezpieczne i stanowiące wyzwanie – dla przedzierającej się przez zło miłości
i dla zszokowanego połączeniem tak sprzecznych ze sobą elementów czytelnika. „Reap” to książka dla odważnych kobiet,
które lubią przełamywać słodki smak treści gorzką, ale także pikantną nutą.
NIEŚMIAŁA MIŁOŚĆ
Nie brak tutaj namiętności, wyrazistej, ale i
stawiającej nieśmiałe kroki. Wbrew pozorom w tej kwestii autorka nie postawiła na brutalność. Wplotła w
środowisko pełne zła elementy wrażliwości i piękna, przedstawiając akt
zbliżenia jako wyraz rodzącego się
uczucia pozwalającego odkryć na nowo świat od zupełnie innej strony. Już
dawno nie poczułam tego dreszczu ekscytacji
towarzyszącego literackim, łóżkowym igraszkom. Aż do teraz.
POWRÓT DO RAZE’A
„Reap” to nowa historia,
mogąca funkcjonować jako samodzielna powieść. Niemniej jednak dla stęsknionych
za Razem fanek autorka przygotowała
wiele niespodzianek, bo znany z
pierwszej części Luke i jego ukochana odkrywają tutaj wcale niemałą rolę.
Na koniec zaś rozbudziła apetyty i udowodniła, że ma intrygujący pomysł na
kolejny tom. A ja już wiem, że sięgnę po niego bez zawahania.
Nietuzinkowa, bo osadzona w niecodziennych realiach
powieść o miłości, z wyjątkowymi bohaterami na czele i fabułą absolutnie
nieograniczającą się do uczuciowych uniesień. Czająca się za rogiem śmierć nie
pozwala akcji zasnąć, bo nawet kiedy na moment panuje błogi spokój, w powietrzu
czuć zapach niebezpieczeństwa. Podoba mi się to połączenie jasności i mroku i
chcę tego więcej.
moja ocena: 8/10
wydawnictwo: Filia
ilość stron: 408
data wydania: luty 2017
Cykl Poranione dusze: Raze / Reap
Tę powieść, jak i inne nowości znajdziecie na stronie Taniaksiążka.pl – w księgarni internetowej, która
przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji.
czytałam już kilka recenzji tej serii, ale ta brutalność mnie skutecznie zniechęca
OdpowiedzUsuńJeżeli nie lubisz takich elementów w treści, książka faktycznie może nie przypaść Ci do gustu. Mroku i okrucieństwa tutaj sporo - aczkolwiek głównie w tle tej historii.
Usuńczytałam pierwszą część i mi się podobała, nie wiem jak druga, ocena widzę dosyć wysoka ;) to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńDruga utrzymana jest w podobnym klimacie. Sporo tutaj zemsty, walk, brutalności. Moim zdaniem warto po nią sięgnąć. Powinnaś z resztą sama się przekonać :)
UsuńNie miałam jeszcze styczności z tego typu książkami. W sumie nie wiem czy mi się spodoba czy nie... Trzeba będzie to przemyśleć...
OdpowiedzUsuńJa do serii podchodziłam ostrożnie. Myślałam, że skoro treść jest brutalna, przeniesie się to na miłość głównych bohaterów. A jednak nie do końca tak było. W tle cały czas czai się niebezpieczeństwo i śmierć, przy jednoczesnym zachowaniu piękna uczuć i wrażliwości. Ciekawe połączenie. Powinnaś się przekonać :)
UsuńPozostawiam na przyjemne wakacyjne zaczytanie, ciekawie będzie zagłębić się w tę przygodę. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przekonasz się do tego mrocznego świata tak samo, jak ja :)
Usuń