„Wyobraź sobie, że…”
Czytając książki nieraz zazdrościmy głównym bohaterkom,
gdzieś tam w głębi duszy marząc o tym, by choć na moment zamienić się z nimi
miejscami. Jednak świadomość tego, że Miles Archer zawsze wybierze Tate,
Christian Grey - Anastasię, a pan Darcy Elżbietę, bywa przytłaczająca.
Wyobraźcie sobie zatem co by było, gdybyście to Wy miały oficjalnie zostać
bohaterkami niesamowitych historii i to u boku nie byle kogo. Próbowałyście
kiedyś marzyć o znajomości z gwiazdami największego formatu? Teraz macie
okazję. Przed Wami „Imagines”, książka, której autorzy w Wasze ręce przekazują
te najbardziej pożądane, główne role.
O CZYM JEST TA
KSIĄŻKA?
Wyobraź sobie, że
do Twojego domu włamuje się Jamie Dornan. Zbuduj w głowie obraz Charliego
Hunnama, który przy kolacji we dwoje śpiewa Ci urodzinową piosenkę. Jesteś
przyjaciółką Eda Sheerana, pomagasz Kim Kardashian, zderzasz się z samochodem
Seleny Gomez, a Nick Bateman nieoczekiwanie zostaje Twoim szefem. Niemożliwe?
Możliwe. Własną wyobraźnią możesz bowiem przekroczyć każdą z granic.
CZYM JEST
IMAGINES?
Imagines, to rodzaj opowiadania fan fiction, w którym czytelnik wciela się w rolę głównego bohatera.
Brzmi ciekawie, prawda? Książka, którą mam Wam teraz okazję przedstawić, to
zbiór przeszło trzydziestu fanfików tworzonych przez autorów portalu wattpad.
Popis swojej wyobraźni daje tutaj znana dzięki serii After Anna Todd, ale
także cała plejada mniej popularnych, jednak niemniej utalentowanych pisarzy.
Liczące od kilkunastu do kilkudziesięciu stron
opowiadania oferują całą gamę znanych
osobistości. Jest uwielbiany Justin Bieber, Jennifer Lawrence, Zac Efron
czy Chris Evans. Są różnorakie okoliczności wyjątkowych spotkań, ekscytujące wrażenia
czy szczere przyjaźni. To, co jednak łączy przeważającą ilość fanfików, to miłość. Bo przecież o takie uczucie
większość wielbicielek gwiazd chciałaby zabiegać.
ANALIZA TREŚCI
Książka zdecydowanie dedykowana
jest płci pięknej, która ma okazję niejednokrotnie tonąć w ramionach
boskich ciał celebrytów. Wątpię, by panowie mieliby ochotę wcielać się w takie
role. O mężczyznach oczywiście pomyślano, chociażby w opowiadaniu z Seleną Gomez,
niemniej jednak fanfiki kierowane dla nich stanowią nikłą część całości, tak
niewielką w porównaniu do obszernej publikacji, że nie opłacałoby się im po tę
książkę sięgać.
Trudno wypowiedzieć się co do jakości stylu opowiadań, ponieważ momentami dzieli je naprawdę ogromna
przepaść. Każde ma w sobie coś magicznego, chociaż nie ukrywam, że w
towarzystwie niektórych zwyczajnie się nudziłam. Były więc takie, przez które opornie się przedzierałam, niemniej jednak
pojawiały się i porywające przygody, które kończyłam myśląc o dalszym ciągu.
Mam swoje ulubione, te, które rozpaliły moje serce i ciało, te, w których
brałam udział u boku moich numerów jeden światowej sceny. Pojawiały się też
jednak opowiadania skłaniające mnie do sięgnięcia po Internet w celu
weryfikacji osobnika, z którym przyszło mi spędzić kilka magicznych chwil. Umówmy
się więc tak, 80% celebrytów występujących w tej książce znam, 10% nie, a tych
pozostałych 10-ciu po prostu nie toleruję. I tyle. Chylę jednak czoła przed
możliwościami, jakie daje ta publikacja, bo poprzez szeroki wachlarz wyboru pozwala każdemu odbiorcy znaleźć tutaj
sobie własne miejsce.
Chociaż nie mam w zwyczaju tego robić, tym razem muszę
wspomnieć o bardzo trafnej, przyciągającej
oko okładce książki. Jest jak lustro,
w którym naprawdę można siebie zobaczyć. Mając ją przed oczyma widzi się swoją
twarz, tuż obok tytułu. Marzycie o tym, by wystąpić na okładce? W takim razie,
proszę bardzo.
PODSUMOWANIE
Książka „Imagines”
okazała się dla mnie interesującą przygodą, którą kończę z zupełnie nowymi
doświadczeniami. Nie powaliła mnie na łopatki, choć zaciekawiła i otworzyła
bramy do nowego rozdziału literatury, z którym dotąd nie miałam styczności.
Lekka, fundująca przede wszystkim zabawę, pozwoliła mi na chwilę oderwać się od
własnej rzeczywistości i stanąć u boku tych, którzy dotąd wydawali się tak
bardzo odlegli. Polecam wszystkim dziewczynom marzącym o randce ze swoim
idolem. Ta książka przekracza wiele granic. Może więc pomóc przekroczyć także
te Wasze.
moja ocena: 6+/10
wydawnictwo: OMG books
ilość stron: 675
data wydania: październik
2016
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu OMG books.
Zaciekawiłaś mnie. Faktycznie poznanie tej lektury może być nowym, ciekawym doświadczeniem. I ta okładka - super pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Books & Candles
Nie, jakoś celebryci mnie nie kuszą;) Pan Darcy owszem, ale z Elką bym nie wytrzymała konkurencji ;p tak czy siak lektura nie dla mnie tym razem ;)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie pomysł na książkę, bo jest niezwykle oryginalny. Podejrzewam, że za jakiś czas skuszę się na ten tytuł, żeby przekonać się, w jakiej formie jest napisana ta historia.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, czy znalazłby się tam jakiś fanfik dla mnie z moim zupełnie osobnym gustem.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze ją wspominam. Można miło spędzić przy niej czas :)
OdpowiedzUsuńJestem na 20% bo byłam mega ciekawa co z tego wyszło. I po prostu przy każdym kolejnym opowiadaniu leże na podłodze ze śmiechu XD. Już mam dwa faworyty. To z Kim Kardashian, które jest po prostu przeboskie, i to z Zackiem Efronem, no bo Zac Efron. Poziom merytoryczny książki jest porażająco niski, ale i tak jest świetna XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję!
To Read Or Not To Read
Książka to mój prezent świąteczny dla koleżanki, która jest fanką fan fiction. Mam nadzieję, że przypadnie jej do gustu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam