Kochani,
Od dwóch dni męczy mnie zapalenie gardła połączone z gorączką.
Już praktycznie straciłam głos, a z najbliższymi porozumiewam się zmutowanym
szeptem. Mój osiemnastoletni braciszek stwierdził, że z moją obecną wymową
przypominam lorda Vadera. No cóż, bywa i tak :) Ważne, że nadal mogę czytać i
pisać, a co więcej, podać Wam wyniki konkursu, a przynajmniej pierwszej jego
części.
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić dwie prace, które
zostają nagrodzone książką „Historie kuchenne”. Zadaniem konkursowym było
wysłanie zdjęcia przedstawiającego jakieś danie niosące ze sobą rodzinną
historię, wspomnienie itd. Przypominam, że na fanpejdżu organizowałam inny
konkurs z tą samą publikacją, jednak jego wyniki postaram się podać jutro.
Tak więc nie przeciągając, książki otrzymują: Melisa Anonim oraz Izabela Łęcka. Serdecznie gratuluję. Wkrótce skontaktuję się z Wami
w sprawie adresu potrzebnego do wysyłki nagrody. Poniżej zaś prezentuję dwie
nagrodzone prace.
Izabela Łęcka:
Pierożki Izabeli |
Do konkursu
zgłaszam zdjęcie pierożków drożdżowych. Wykonałam te pierożki i zdjęcie 21
stycznia tego roku.
Potrawa ta to duma
mojej mamy i jakoś tak się złożyło, że dopiero teraz postanowiłam się nauczyć
mięsić ciasto drożdżowe. Takie pierożki i bułki to moje wspomnienie z
dzieciństwa, gdy mama w każdą sobotę piekła przepyszne wypieki. Coraz więcej
gotujemy nowocześnie, a przecież w naszych rodzinach smacznie będzie zastosować
tradycyjne, sycące potrawy. I taką właśnie potrawą są pierogi z jabłkami i
cynamonem.
Melisa Anonim:
Pieczonki Melisy |
Bardzo dziękuję za Wasze zgłoszenia. Myślę, że
nagrodzonym książka będzie służyć i przyniesie wiele radości, bo kiedy ją
otrzymacie, zobaczycie, że jest naprawdę warta uwagi. Co do pierożków – bardzo
chciałabym nauczyć się ich robić. Aż cieknie ślinka. Jeżeli zaś chodzi o
pieczonki – w mojej rodzinie także się je robi, tyle że z małą różnicą. Jest
żeliwny garnek, boczek, kiełbasa, marchew i cebula. Nie dodajemy jednak
buraków, a ziemniaki kroimy nie w kostkę, a w plastry :) Reszta wygląda tak samo.
Widzę jednak, że przy najbliższej okazji warto będzie spróbować wcielić w nasz
przepis drobne zmiany.
Życzę wszystkim
miłego dnia.
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Paniom, a Tobie życzę zdrowia!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Myślę, że znajdę w niej wiele potraw, którymi oczaruję swoją druga połówkę ;) Bardzo spodobały mi się pieczonki Melisy.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluję;)
OdpowiedzUsuńA do brata wyszeptaj "Im your father"; p
Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńI muszę zaznaczyć, że chociaż nie przepadam za burakami, to w pieczonkach stanowią mój ulubiony składnik! Nie tylko są pyszne (zwłaszcza, gdy się przypieką), ale nadają całej potrawie super kolorki :)
Och, życzę zdrowia. Ja się borykam z jakimiś wirusami od około dwóch tygodni, więc mam nadzieję, że Tobie przejdzie dużo szybciej! Kuruj się ładnie. :)
OdpowiedzUsuńA zwyciężczyniom gratuluję!
Pozdrawiam!
Hon no Mushi
Zgłodniałam! Gratulacje dla dziewczyn!
OdpowiedzUsuńDziękuję za książkę. Otrzymałam ją wczoraj. Jest piękna!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Życzę miłej lektury.
Usuń