„Chcę coś poczuć. Naprawdę chcę. Ale
doświadczam jedynie braku, wyłącznie pragnienia i tęsknoty tam, gdzie nie ma
niczego. Czuję się tylko samotna.”
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak za
kilkadziesiąt lat będzie wyglądało ludzkie życie? Jeszcze więcej elektroniki,
nowoczesnych technologii, ułatwień… Krótko mówiąc będzie wygodniej. Ale czy aby
na pewno? A co, jeżeli Ziemia nie udźwignie już dłużej ciężaru nadmiernej
ingerencji człowieka w jej los? Brak lasów, zanieczyszczenie, zmiany klimatu
mogą rozzłościć żywioły, a wybuchające epidemie zdziesiątkują ludzkość. Co
wtedy? Wyobraźcie sobie, że w takim momencie dla ocalałych jedynym ratunkiem
może okazać się powrót do przeszłości. I to nie tylko poprzez zasięgnięcie
dawnych zwyczajów i nawyków, ale dosłowne przeniknięcie do świata, w którym jeszcze
wszyscy tkwią w poczuciu beztroski i bezpieczeństwa - do tu i teraz, czyli do naszej teraźniejszości. Macie ochotę na
odrobinę science fiction z zabłąkaną, ale odważną bohaterką na czele? Zatem
poznajcie moją recenzję nowej powieści Ann Brashares.
Prenna James, szesnastoletnia
dziewczyna, wiedzie z pozoru zwyczajne życie przeciętnej nastolatki. To jednak
efekt żmudnych praktyk funkcjonowania w teraźniejszości, bo pod przykrywką uczęszczającej
do szkoły uczennicy kryje się zagubiona istota z przyszłości. Otóż koniec XXI
wieku staje się dla Ziemi apokalipsą, podczas której szerząca się wzdłuż i
wszerz pandemia morduje ludzkość. Pozostają tylko nieliczni, a jedynym
ratunkiem dla tych, którzy przetrwali, okazuje się czasowa podróż wstecz.
Ocalała grupa imigrantów, pośród których jest właśnie Prenna, trafia do roku
2010. Jednak podstawowym warunkiem możliwości ich pobytu w tu i teraz jest przestrzeganie surowych Zasad. Nie korzystaj z
pomocy medycznej, nie opowiadaj o tym, co cię spotkało i nie nawiązuj bliskiego
kontaktu z ludźmi spoza swojej grupy… Czy to jednak takie łatwe? Dziewczyna już
wkrótce przekona się o tym, że łamanie reguł bywa kuszące, a posadami jej
rzeczywistości wstrząśnie przystojny chłopak Ethan Jarves, który otworzy jej
oczy na to, czego dotąd nie dostrzegała.
Ludzka ingerencja w dobro natury w końcu spotyka się z
odwetem. Przenoszona przez komary pandemia niszczy to, na co tak długo
pracowaliśmy. Ginie nasza rasa. Czy aby na pewno tego chcemy? Czy można zmienić
bieg wydarzeń? Prenna to jedna z tych, którym udaje się przetrwać. Nie jest
zmutowanym osobnikiem, a człowiekiem – z tą różnicą, że jej układ odpornościowy,
ze względu na dorastanie w innych czasach, z pewnością nieco różni się od
naszego. Trafiając do roku 2010 dziewczyna dostaje szansę na życie, a jednak o
swobodzie i wolności może powiedzieć niewiele, bo chociaż mijają cztery lata i
na pozór wszystko wydaje się piękne, jednym z zakazów jest biski kontakt z
człowiekiem z teraźniejszości. A czy unikanie osób, pośród których się przebywa,
jest w ogóle możliwe? Surowa grupa nadzorcza cały czas kontroluje poczynania
tych, którzy odbyli podróż wstecz. Kiedy więc na horyzoncie pojawia się Ethan,
a Prenna uświadamia sobie to, że nie jest jej obojętny, wybucha burza, która zniszczy
utrzymywany porządek i wyjawi prawdy, dotąd zaszufladkowane i pilnie strzeżone,
by nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Główną bohaterką książki Ann Brashares zostaje
szesnastoletnia dziewczyna, której przyszło doświadczyć za dużo, jak na jej
wiek. Stawiając niepewne kroki w nieznanej jej dotąd rzeczywistości ostrożnie
bada teren, a jednak z czasem zaczyna poznawać smak zakazanego owocu. W jej
życiu pojawia się bowiem Ethan, wyrozumiały i otwarty na innych ludzi chłopak.
Zarówno on, jak i ona, podążają po chwiejnym gruncie tworząc całkiem zgrany duet.
A jednak autorka książki nie stworzyła z nich superbohaterów mogących jednym
skinieniem palca zbawić świat i pokonać wroga, przez co fantastyczna otoczka
powieści staje się nieco bardziej przyziemna i realna. By nie zrozumieć
opacznie streszczenia warto pamiętać o tym, że powieść „Tu i teraz” to nie paranormal
romance. Chociaż pojawia się tutaj zalążek uczucia, nie spodziewajcie się
wybuchów namiętności czy wyjątkowo miłosnej aury unoszącej się w powietrzu.
Jest zakazana relacja łącząca młodych ludzi, ale ich wspólne chwile naznaczone
górnolotnymi emocjami często zagłuszane są niebezpieczeństwem. Stąd książka to
raczej science fiction, gdzie pośród walki o przetrwanie i wiary w to, co
słuszne i prawdziwe, plącze się zagmatwany, trudny, niebanalny i niepewny
związek.
Autorka zbudowała ciekawą i nietuzinkową fabułę. Uruchomiła
wyobraźnię kreując tragiczną wizję świata i przy okazji stworzenia książki dla
młodzieży zwróciła uwagę na to, że często nie zastanawiamy się nad tym, jak
będzie wyglądała Ziemia za kilkadziesiąt lat. Może warto o tym pomyśleć, bo lekceważenie
natury może zaowocować śmiercionośną apokalipsą, a fantastyczne wyobrażenie tutaj
pokazane okaże się przepowiednią. Bardzo cenię oryginalny pomysł na wymykającą
się z oklepanych ram akcję. Zaskakujące wydarzenia, przypadający do gustu
bohaterowie – czy zatem jest coś, co mogłabym uznać za minus? Osobiście być
może zażyczyłabym sobie nieco więcej miłości i odrobinę innego zakończenia,
jednak to przecież nie ja jestem autorką i pozostało mi tylko docenić
koncepcje, w które Ann Brashares tchnęła życie.
Pod względem płaszczyzn czasowych, akcja skupia się przeważnie
na teraźniejszości. Pomimo tego, że główna bohaterka przybyła z przyszłości, to
jednak autorka nie poświęciła odległej epoce zbyt wiele uwagi. Jej wyraźnym
elementem są bowiem ludzie oraz ich doczesne życie, a to, jak wiadomo, odbywa
się tu i teraz.
Podsumowując, „Tu i teraz” to interesująca propozycja dla
fanów science fiction, a idąc nieco głębiej – zdecydowanie dla młodzieży i bardziej
dla dziewczyn, aniżeli chłopaków. Jeśli lubicie wyszukane scenariusze i nie
boicie się stanąć oko w oko z trudną do zaakceptowania przyszłością, to coś dla
Was.
moja ocena: 4+/6
wydawnictwo: YA!
Ilość stron: 239
data wydania: styczeń 2016
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję
wydawnictwu YA!
Jestem ciekawa wizji przyszłości przedstawionej w tej książce.
OdpowiedzUsuńIntrygująca, godna uwagi.
OdpowiedzUsuńW sumie podoba mi się połączenie science fiction i powieści dla młodzieży. ;>
OdpowiedzUsuńDla mnie to wszystko brzmi super, lubię sci-fi ^_^ Kiedyś sięgnę na pewno! ^_^
OdpowiedzUsuń