„ […] zapragnęła, by z jej ramion wyrosły śmigła, żeby mogła unieść się nad tym budynkiem i niczym ptak odlecieć na mocnych skrzydłach daleko od tych dźwięków śmierci, lecz jej aż nazbyt ludzkie ciało trzymało ją przy ziemi.”
Czasami dochodzą nas słuchy o kobietach noszących w sobie
skrywane piętno gwałtu. Załamane, z wyrysowanym do końca życia śladem
nienawiści i urazu do fizycznego zbliżenia, niepotrafiące wymazać z pamięci
obrazu twarzy oprawcy. Niewinne – skazane. Co jednak powiecie na przypadek,
kiedy więziona dziewczyna musi żyć u boku gwałciciela i służyć mu ciałem
każdego dnia, a jedno nieposłuszeństwo może zakończyć się dla niej śmiercią?
Czy ludzka istota byłaby w stanie znieść tak potężny cios losu? Patrząc na to z
innej strony, czy człowiek może okazać się zwierzęciem niezważającym na uczucia
innych? Taka właśnie historia rozegrała się jakiś czas temu w Kuwejcie i
została spisana na kartach książki autorstwa Jean Sasson – „Wybór Jasminy”.
Inteligentna i
urodziwa Jasmina, Libanka, zostaje wychowana w rodzicielskiej miłości i dumie.
Nieznająca rygorystycznych zasad stosowanych przez arabskie rodziny, podróżuje
ciesząc się zakazanym dla wielu smakiem prawdziwej wolności. Szanując wiarę i
zaufanie bliskich, nie myśli jeszcze o kontaktach z mężczyznami, a o pocałunku
i zbliżeniu nie ma żadnego pojęcia. Wszystko do czasu, kiedy progi Kuwejtu
przekracza iracka armia, a Jasmina na wskutek zbiegu okoliczności zostaje
uwięziona w straszliwej celi, która odtąd stanie się jej piekłem i domem. Jako
jedna z kilkunastu niewolnic, przypisana wysoko postawionemu, irackiemu
Kapitanowi, musi spełniać każdą jego seksualną zachciankę. Regularnie gwałcona,
zmuszana do niewyobrażalnych dla niej czynów zdaje sobie sprawę z tego, że
wykazując nieposłuszeństwo tylko pogarsza sytuację i nieustannie zbliża się do
śmierci. Taka właśnie kara spotyka te kobiety, które nie chcą współpracować. Jasmina
wie, że jedyną deską ratunku może okazać się dla niej własny spryt. Wcielając w
życie obmyślony plan, staje się kochanką oprawcy. Czy uda się jej rozkochać w
sobie bestię? Czy można udawać miłość do kogoś, kogo się nienawidzi? Tutaj
każda jedna decyzja, każdy krok i błąd oznacza dla niej być, albo nie być.
Czy teraz będziecie
w stanie uwierzyć, że Jasmina to nie wytwór wyobraźni autorki tylko realna
postać, która postanowiła ujawnić światu ciążące na niej piętno?
Jean Sasson, amerykańska dziennikarka, znana już z kilku
publikacji na temat życia krzywdzonych kobiet Bliskiego Wschodu, tym razem
wysłuchała niewiarygodnej historii osoby, która przeżyła będąc już praktycznie
martwą. Opowieść Jasminy, przesiąknięta grozą, brutalnością, krwią i bólem
została spisana na kartach książki, by świat mógł usłyszeć o tym, o czym dotąd wielu
z nas nie zdawało sobie sprawy. Wkraczając wyobraźnią na teren więzienia,
czytelnik otrzymuje wstrząsającą dawkę
realiów, gdzie upodlone kobiety poznały oblicze piekła, a jedyną opcją ukojenia
bólu mogło być wyłącznie samobójstwo. Bramy strasznych cel dla wielu niewolnic
otwarły się więc tylko wtedy, kiedy przekraczały je martwe bądź były prowadzone
na egzekucję. Jasmina postanowiła zawalczyć. Wykorzystała inteligencję oraz
urodę próbując grać najlepiej, jak potrafiła. Udawała miłość i uwielbienie
patrząc w twarz człowiekowi, którego pragnęła zabić. Czy jej się opłacało?
„A potem przez resztę życia będzie uprawiał
seks z kobietami tak pięknymi, że wszyscy przyjaciele będą mu zazdrościć. Kiedy
to sobie wyobrażał, śmiał się na głos, odrzucając głowę w tył i otwierając usta
tak szeroko, że Jasmina mogła zobaczyć cały jego język, a nawet gardło –
jaskrawoczerwone, jakby oświetlone ogniem. Nie miała wątpliwości, że we
wnętrznościach tego człowieka mieści się piekło.”
W książce poznajemy także historię młodej Lany,
nastolatki, która znalazła się w celu tuż niedaleko Jasminy. Jej los okazał się
jeszcze gorszy i to nie dlatego, że zawiniła, a na wskutek przypadku. Przypadło
jej bowiem służyć seksualnie mężczyźnie, który z człowiekiem wspólnego miał
niestety niewiele. Bezlitosny, bezwzględny, niezaspokojony i okrutny okazał się
gorszy, niż sam diabeł. Co zatem spotkało młodziutką Lanę?
„Wybór Jasminy” to nie kolejna wymyślona historia o
nękanej arabskiej kobiecie. Tutaj został przedstawiony kawałek prawdziwego
piekła. Obok takiej książki nie można przejść obojętnie, bo czyta się ją z
rozpaczą i bólem wymalowanym na twarzy. Autorka nie rozpisuje się szczegółowo na
temat każdego ataku oprawcy. A jednak drastycznych i przeszywających opisów okrutnych
sytuacji jest tyle, że nóż sam otwiera się w kieszeni z poczucia braku sprawiedliwości
na tym świecie. Połamane palce, zmasakrowane ciała, czająca się za każdym
rogiem śmierć i pozbawione godności kobiety, które zawiniły tylko tym, że w
danym momencie znalazły się w nieodpowiednim miejscu i czasie. A jednak przez
karty książki przenika także cień nadziei. Bohaterka udowadnia, że nawet na
samym dnie beznadziejności można odnaleźć zbawienne światło. Jasmina uczy
wytrwałości i chociaż trudno zaakceptować i pogodzić się z jej cierpieniem,
warto poznać jej losy, bo jest to autentyczna postać, która na pewno na to
zasługuje.
Jean Sasson, która przez długi czas nie potrafiła zdobyć
się na spisanie tej historii, tą książką czci pamięć wszystkich kuwejckich niewolnic
nękanych przez irackich żołnierzy. Te, które zostały zamordowane i te, którym
udało się przetrwać – ożywają na kartach tej publikacji by pokazać ludziom jak
okrutny może okazać się drugi człowiek. Na ostatnich stronach Wyboru Jasminy odnajdujemy także m.in. Historię roszczeń Iraku wobec Kuwejtu, chronologię
wydarzeń czy krótkie streszczenia losów innych bohaterów. Uważam, że ta książka
jest godna uwagi i jeżeli macie w sobie wystarczające pokłady sił, by udźwignąć
kreowany w niej obraz – polecam.
moja ocena: 5+/6
wydawnictwo: Znak Literanova
ilość stron: 281
data wydania: styczeń
2016
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję
wydawnictwu Znak Literanova.
Zapowiada się ciekawie, więc mam nadzieję, że nadarzy się okazja do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
Prawdziwa historia do mnie przemawia. Ostatnio czytałam kilka artykułów na temat poruszany w książce. Wstrząsające relacje...
OdpowiedzUsuńNie lubię takiej tematyki, zbytnio mnie przytłacza :)
OdpowiedzUsuńPrzerażający temat. Dlatego z pewnością muszę się zaopatrzyć w tą książkę. Bolesny, ale i pouczający. Szkoda tylko, że ktoś musiał przeżyć to na własnej skórze. Prawdziwe bohaterstwo opowiadać o tym.
OdpowiedzUsuń