niedziela, 3 listopada 2019

"Rysunkowy chłopak" - K.N. Haner.
Co to był za finał?!


Królowa Dramatów – takiego określenia doczekała się Kasia Haner, polska autorka, która pośród rodzimych czytelników dorobiła się pokaźnego stosu własnych powieści, od serii, po jednotomowe historie. Pisze odważnie, nieraz podsycając tło przestępczymi smaczkami. Jej książki nie są zatem raczej dedykowane dla grzecznych dziewczynek, chociaż mogłabym wymienić kilka „łagodniejszych” tytułów w jej kolekcji  i „Rysunkowy chłopak”, o którym chciałam Was dzisiaj co nieco napisać, jest jednym z nich.

ZARYS FABUŁY
Diana nie potrafi cieszyć się młodzieńczym życiem i na pewno nie należy do grona beztroskich nastolatek. Pogrążona w smutku wciąż rozpamiętuje wydarzenia, które napiętnowały jej codzienność. Kiedy więc na studiach artystycznych musi naszkicować chłopaka, a na modela zostaje przeznaczony pewien przystojniak, Diana chce się wycofać. Nie ma pojęcia, że już wkrótce jego rodzina stanie się jej bardzo bliska, na czele z jego bratem Ryanem, który niespodziewanie zbliża się do dziewczyny. Czy wspólnie będą w stanie pokonać demony przeszłości? Czy teraźniejszość nie okaże się zbyt skomplikowana, by móc doczekać się happy endu? Czy na pewno wszystko w tej historii jest takie, jakby się mogło wydawać?

STUDENTKA SZTUKI
Główna bohaterka to młoda dziewczyna, która zdążyła już sporo przejść. Z jednej strony gotowa na nawiązanie przyjacielskich relacji, z drugiej coraz bardziej zamykająca się w sobie. A wszystko na wskutek depresji, która odbiera jej uśmiech. Zdolna, żyjąca pod dyktando ojca, zdystansowana, ale w obliczu uczucia gotowa na ryzyko. Przez pewien czas gryzła mnie delikatna niespójność dotycząca jej osoby, co z czasem okazało się nie do końca słusznym oskarżeniem, bo pojawiło się logiczne wytłumaczenie rzucające na całą historię zupełnie nowe światło. Ryan to mężczyzna, który szybko zwraca jej uwagę. To jest jak miłość od pierwszego wejrzenia. Piękny i zakazany. W końcu ma żonę. Ale… kiedy w grę wchodzi wzajemne przyciąganie, obie strony lubią naginać dozwolone zasady.

ZAKAZANA MIŁOŚĆ I INNE WĄTKI
Książka bazuje na dwóch wątkach, spośród których dominującym jest zakazane uczucie. Potajemne spotkania, czułe słowa, obawy i próby rezygnacji. Wszystko postępuje dość raptownie i zmierza w przewidywalnym kierunku, od czasu do czasu doczekując się jakichś rzucanych pod nogi kłód. Po to, by doczekać się TAKIEGO finału. Ale o tym za moment. Drugim wątkiem jest powracająca przeszłość bohaterki. Śmierć bliskiej osoby, która pomimo upływu czasu wciąż tak bardzo boli i depresja, która odbiera szczęście przekreślając nawet to, co dotąd stanowiło priorytet. Do tego dochodzi brak wsparcia ze strony bliskich i cała paleta nieszczęść. Jest wypadek, gwałt, jest kwestia nienarodzonego dziecka. Tematyka może nie najbardziej oryginalna, ale akcja zyskuje na dynamice. Po to, jak już wspomniałam, by doczekać się tego…


FINAŁ I WRAŻENIA
Finał powieści kompletnie mnie oszołomił. Oczywiście nie mogę Wam uchylić rąbka tajemnicy, ale mogę powiedzieć, że takiego scenariusza na pewno się nie spodziewałam. Był… dziwny, ale o to w książkach chodzi, by czasami pozostawić czytelnika z opadniętą szczęką. I choć w ogólnej ocenie nie mogę powiedzieć, że jest to najlepsza książka autorki, na pewno jest najbardziej zaskakująca, właśnie przez to zakończenie. Romantyczna, namiętna, zawierająca elementy dramatu. Jeśli chcecie się przekonać cóż takiego przygotowała dla swoich czytelników autorka, sięgnijcie po Rysunkowego chłopaka. Finał na pewno zaskoczy Was tak samo, jak i mnie.

wydawnictwo: Editio Red
kategoria: romans
ilość stron: 352
data wydania: październik 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.

9 komentarzy:

  1. Dobra, przekonałaś mnie :D kolejny tytuł trafia na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele słyszałam o tej książce i mam chęć ja przeczytać ☺️
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że finał aż tak Cię zaskoczył. Jestem bardzo ciekawa tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa tego zakończenia jak i całej tej książki. Na pewno po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam, ale trochę się boję książek autorki. Podobno są mocne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie przeczytam, choćby dla tego finału :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No to teraz koniecznie chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zachęcona. Nawet bardzo.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...