Jej pierwsze książki uwite były wokół muzycznego tła i
niespodziewanej miłości młodych dorosłych. Anna Bellon rozpoczynała od
popularnego serwisu Wattpad, tymczasem doczekała się już piątej powieści,
zyskując coraz szersze grono polskich czytelników. Autorka pisze o ludziach,
którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę zwaną dorosłym życiem, toteż jej
książki zawierają w sobie mieszankę spontaniczności i rozwagi, popełnianych błędów
i etapowego odkrywania tych najistotniejszych wartości. Czy znalazłam to także
w jej najnowszej powieści „Nigdy więcej”? Dziś zabieram Was w studenckie środowisko i w
sam środek pewnego kiełkującego uczucia.
ZARYS FABUŁY
Kuba jest młodym i
pracowitym studentem, który jednak ma już za sobą pewne trudne doświadczenia.
Związek z byłą dziewczyną tak bardzo dał mu się we znaki, że na pewno nie
planuje zakochać się kolejny raz. Po co znowu cierpieć. Życie jednak lubi mieć
w zanadrzu przygotowane niespodzianki. W jego codzienność wkracza Iga,
niewychylająca się, spokojna nastolatka, która na nowo pozwala mu uwierzyć w
sens budowania czegoś trwalszego. Kiedy jednak uczucie zrodzone pomiędzy tą
dwójką zaczyna rozkwitać, pojawia się Blanka, ex Kuby, która postanawia dać mu
się we znaki. Co z tego wyniknie?
ONI SZCZĘŚLIWI I
NIEZNOŚNA EX
Autorka postawiła na bardzo naturalne postaci, co uważam za spory atut powieści. Nie ma cudownych Adonisów, do których
wzdycha płeć przeciwna i nie tylko. Nie ma chłopaka z całą kolejką
potencjalnych kandydatek do łóżka i nie ma też dziewczyny, która zarzucając
swoimi włosami sprawia, że każdego faceta trafia strzała Amora. Jest Kuba, który owszem – ma problemy z jedną
oporną kobietą, ale chłopak wypada naturalnie, nie jest bad boyem, nie
ciepłą kluchą, jest w sam raz. Choć przyznam, że z zatajeniem pewnego sekretu się nie popisał… Ale któż z nas
nie popełnia błędów? Iga to spokojna
dziewczyna, która nie lubi się wychylać, nie jest też jednak żadną
przestraszoną myszką. Spokojna, serdeczna, jak najbardziej pasowała mi do Kuby. Obie postaci mają
możliwość zaprezentowania swoich perspektyw, ma taką możliwość także Blanka, ta trzecia, która nie wiadomo
dlaczego wciąż nie chce odpuścić i
wytrwale dąży do tego, by uprzykrzyć swojemu eksowi życie. Każda taka powieść
ma jakąś swoją czarną owcę, nieprawdaż?
POWOLI ROZGRYWANY
WĄTEK MIŁOSNY
Książka w głównej
mierze skupia się na wątku miłosnym,
rozgrywanym etapowo, bazującym na
zaufaniu, nie zaś typowo fizycznym pożądaniu. Są młodzi, ale świadomi swoich uczuć ludzie, jest przeszkoda w postaci
osób trzecich i problem związany z
podjęciem błędnej decyzji, której skutki stają się coraz bardziej
przytłaczające, aż mogą doprowadzić do swego rodzaju tragedii. Pojawia się akademickie
tło, są delikatnie zarysowani bohaterowie drugoplanowi, są ważne egzaminy i
tryb życia studenta.
DLA KOGO?
Historia nie jest
wybitnie oryginalna, można tutaj doszukać się pewnych schematów, nie powiedziałabym także, że dopatrzyłam się jakiegoś
głębokiego przekazu. Ale jako lekka,
dobrze napisana, młodzieżowa powieść, której tempo przyspiesza pod koniec –
może się sprawdzić. Myślę, że czytelnicy dojrzalsi
szukający czegoś złożonego i zupełnie nowego mogą czuć niedosyt. Fanom gatunku
New Adult z płynną historią, dobrze rozegranymi dialogami i wiarygodnymi,
nieprzesadzonymi postaciami – na pewno polecam.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.
Lektura jeszcze przede mną, czeka na półce :)
OdpowiedzUsuńwww.whothatgirl.pl
Mnie schematy jakoś nie zniechęcają. Lubię od czasu do czasu tego typu książki.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z tą książką. Zapisuję sobie ten tytuł
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Schematy mi nie przeszkadzają, a książka gość już na moim czytniku, więc na pewno ją przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłaby dla mnie wystarczająca jako coś lekkiego do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to lektura dla mnie na najbliższy czas.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Niestety, ale książki dla młodzieży mi nie za bardzo pasują... Mam za sobą kilka prób i większość okazała się średnia, albo słaba. Nie wiem czy chcę próbować w przypadku tej książki, skoro, jak piszesz, jest ona dość schematyczna i niekoniecznie satysfakcjonująca dla dorosłego czytelnika ;)
OdpowiedzUsuń