czwartek, 24 października 2019

"Fallen Crest. Próba" - Tijan.
Jak dystans wpływa na związek?


Tijan zagościła na polskim rynku wydawniczym na dobre, choć nie wszyscy dali się złapać w sidła jej prozy. Są tacy, którzy zarzucają jej niedoszlifowany warsztat i brak oryginalności, są i tacy, którzy chłoną zawiłe losy jej bohaterów z zapartym tchem. Ja jestem gdzieś pośrodku zauważając niedociągnięcia, ale za każdym razem dając jej nową szansę. I tak też, nie licząc książek wchodzących w skład innych serii, dotarłam z nią do czwartego tomu cyklu Fallen Crest, poświęconemu historii jednej i tej samej pary. Na recenzję „Fallen Crest. Próba” zapraszam zatem te czytelniczki, które miały okazję sięgnąć po poprzednie części. Już na początku zaznaczam, że wyrywkowe łapanie za czwórkę jest jak porywanie się z motyką na księżyc. Tutaj trzeba zacząć od początku.

ZARYS FABUŁY
Czy związek na odległość ma szansę przetrwać? Z tym bywa ciężko. Przed taką właśnie próbą stają Samantha i Mason, kiedy chłopak musi opuścić dziewczynę, by zmierzyć się z nauką na studiach. I być może sytuacja nie byłaby tak skomplikowana gdyby nie fakt, że Samatha zostaje z Loganem, bratem Masona, który – co wychodzi na jaw – ją kocha! Dystans, wyzwania szykowane przez szkołę, zazdrości i tłumione problemy. Czy Samantha udźwignie ciężar trosk, który na nią spadł? Czy ona i Mason przetrwają próbę, na jaką zostało wystawione ich uczucie?

KAŻDY MA SWÓJ SEKRET
Poprzednie tomy skłaniały mnie do wyrażenia mieszanej opinii względem głównych bohaterów. Wydaje mi się, że teraz zabrakło irytujących cech, być może dlatego, że postaci chowają się za rozlicznymi tajemnicami i problemami. Ich samych, prawdziwych, jest zaś po prostu mało. Paradoksalnie, bo to przecież im został poświęcony cały tom. Samantha skupia się na szkole, tłumiąc w sobie wiedzę pozyskaną na temat Logana. Przytłoczona myślą, że jej ukochanego nie ma obok czerpie energię wyłącznie z tych chwil, kiedy ma okazję spotkać się z Masonem. Z kolei Mason, owiany sławą dobrego zawodnika sportowego, musi znosić towarzystwo osób, których na pewno nie spodziewał się spotkać w nowym środowisku. Dzieleni dystansem, chcąc oszczędzić sobie trosk, oboje skrywają pewne sekrety. Jaki może być efekt, kiedy opuszczą one swoje kryjówki? Można się domyślić.

PLUSY I MINUSY AKCJI
Cały tom skupia się na tytułowej próbie uczucia głównych bohaterów. Ona próbuje pogodzić się z myślą, że kocha ją brat Masona, który swoją drogą jest jej przyjacielem, on skupia się na sporcie, rozmowach z nowym współlokatorem oraz na tęsknocie za Sam. W książce brak jakichś szczególnych zwrotów, cały czas wałkowany jest jeden i ten sam temat. Historia jest wiarygodna, nie ma w niej chaosu charakterystycznego dla początkowych części cyklu, ale mam wrażenie, że autorka nie miała na ten tom pomysłu i ciągnęła to wszystko byleby po prostu jakoś dobrnąć do końca. Pojawiło się parę tematów, które mnie zainteresowały. Jest wątek zazdrości, pewien wypadek, jest całkiem ciekawe zakończenie… Ale to wszystko raczej pod koniec. Gdyby tak wyjąć dynamikę poprzednich części i warsztat oraz dopracowane dialogi z tej, byłoby całkiem dobrze. Tymczasem kontynuacja wyszła po prostu przeciętnie, nie źle – ale na pewno mogło być lepiej.


PODSUMOWANIE
Myślę, że fani zainteresowani losami pary całej serii i ci, którzy zamierzają sięgnąć po kolejny tom – który niewątpliwie się pojawi, powinni to przeczytać. Prawie każda seria ma swoje słabsze tomy i mam ważenie, że tym razem padła kolej na ten tytuł. Jak już wspomniałam, zakończenie okazało się dobre, co daje mi nadzieję na ciekawą kolejną część. Autorka dopracowała warsztat i dialogi, więc jeśli będzie miała dobry pomysł na akcję, może być ciekawie. Czas pokaże, a ja na pewno będę miała zamiar się o  tym przekonać.

wydawnictwo: Kobiece
seria: Fallen Crest (tom 4)
kategoria: New Adult/romans
ilość stron: 421
data wydania: wrzesień 2019

 Seria Fallen Crest: Akademia // Rodzina // Szkoła // Próba

Tę książkę oraz inne nowości możecie znaleźć na TaniaKsiązka.pl, w księgarni internetowej, która przeznaczyła niniejszy egzemplarz do recenzji.

5 komentarzy:

  1. Umknęły mi poprzednie tomy z tej serii i na razie nie planuję sięgać na razie po ten cykl.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami rzeczywiście pojawia się ten słabszy tom w serii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam serii, ale ciekawi mnie ona. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią sięgnę po tę książkę. Musze nadrobić pierwsze trzy tomy :)
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielkie podziękowania dla tego wspaniałego człowieka o imieniu Dr. Agbazara, wielki rzucający, który przywraca radość z pomocy w przywróceniu mojego kochanka, który oderwał się ode mnie cztery miesiące temu, ale teraz, z pomocą dr. Agbazara, wielka miłość, rzuca zaklęcia. Dzięki mu. Możesz również poprosić go o pomoc, gdy będziesz go potrzebować w trudnych czasach: ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp ( +2348104102662 )

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...