Patrycja, „poczekajkowa” marzycielka, odnalazła wreszcie
swoje szczęście. Zdradzona przez tych najbliższych i niewątpliwie perfidnie
oszukana, wreszcie doczekała się swojego Czarnego Księcia, z którym teraz
dzieli wspólny dom. Życie niewątpliwie się do niej uśmiechnęło i zrobiły to też
znajome wiedźmy, bez ingerencji których nie wszystko byłoby takie idealne,
jakie się okazało. Ale czy aby na pewno Patrycja wiedzie taki los, jakiego
pragnęła? Czy jej Czarny Książę, Gabriel, to rzeczywiście mężczyzna spełniający
jej uczuciowe potrzeby? „Zachcianek” to drugi tom Słonecznej Trylogii i zarazem
kontynuacja okraszonej magią „Poczekajki”.
Zerknijcie zatem do życia dziewczyny i zobaczcie, jak wiele się u niej
zmieniło.
Patrycja pragnęła
życia u boku księcia, który otoczy ją opieką i podaruje jej prawdziwy,
szczęśliwy dom. Opuszczając Chatkę, nie miała pojęcia, jak bardzo zmieni się
jej codzienność. Gabriel, wyśniony i przystojny Czarny Książę, potrafi oczarować
ją w łóżku. Daje jej też wiele wspaniałych, czułych słów. A jednak pomimo tego
dziewczyna jest przekonana, że prócz miłości w jej sercu sporo miejsca zajmuje
pustka, której mężczyzna nie jest w stanie zapełnić. Nieustanne wyjazdy,
wieczne ucieczki, wymówki i brak przyszłościowych planów. Gabriel wydaje się
być dobrym, chwilowym partnerem, ale z pewnością nie przyszłym mężem. Kiedy
mężczyzna sprowadza do domu Jankę, kobietę, z którą Patrycja już kiedyś miała
okazję się zetknąć, jej życie zmienia się nie tylko w dramat, ale w prawdziwe
piekło. Jest nie tylko nieprzyjemnie, ale wręcz niebezpiecznie. Marzenia o
szczęśliwej rodzinie wydają się bezpowrotnie mijać, ale być może prawdziwe
uczucie i szansa na ciepły, cudowny dom znajdują się gdzieś zupełnie indziej?
Czy Patrycja się pomyliła? Czy Gabriel to nie ten, na którego czekała całe
życie? Czy mężczyzna się zmieni? A może Czarny Książę to ktoś, kogo dziewczyna
z pewnością się nie spodziewa?
Patrycja to uczuciowa i szukająca miłości kobieta. Pisząc
listy do tego, który z pozoru nie istniał, w końcu doczekała się ich adresata,
którego długo przywoływała. A jednak kiedy wszystko wydaje się być takie, jak
powinno, priorytety bohaterki i jej partnera okazują się znacząco różne. Ona –
chce rodziny, stałego związku, poczucia stabilizacji, miłości i ciepła. On z
kolei, nade wszystko ceni sobie wolność i ani mu się śni wiązać się na stałe.
Po upojnie spędzonych chwilach ucieka, niezapowiadanie zostawia Patrycję na
kilka dni zupełnie samą, tłumacząc się służbowymi obowiązkami. Czy jednak aby
na pewno praca wymaga od niego tak wielkiego zaangażowania? A może to coś
zupełnie innego staje się powodem ku temu, że mężczyzna tak unika przebywania z
kochającą go Patrycją? Gabriel, niczym piękny ptak, kocha wysokie loty i nie
zamierza dać się złapać do ciasnej klatki. Czy więc aby na pewno odwzajemnia
głębokie uczucie partnerki? Czy jest szansa, że tych dwoje będzie jeszcze
szczęśliwych? A może każdy powinien pójść w swoją stronę i szukać szczęścia
tam, gdzie takowe na nich czeka? Na horyzoncie zawiłego świata Patrycji pojawia
się ktoś, kogo już dawno skreśliła ze swojej listy – Łukasz. Mężczyzna tak
dotkliwie ją zranił, że jakikolwiek kontakt z nim przywołuje nie tylko bolesne
wspomnienia, ale także i odradzające się rany. Każdy jednak zasługuje na drugą
szansę, jeżeli zanosi się na to, że poznał i zrozumiał swój błąd. Czy Patrycja
będzie w stanie mu wybaczyć?
„Zachcianek”, czyli druga część serii autorstwa Katarzyny
Michalak, to barwna i obfita w zwroty akcji powieść o niebanalnym życiu
Patrycji, która szukała i wciąż szuka wyśnionego mężczyzny. Oprócz typowego,
kobiecego i romantycznego świata, pojawia się rzeczywistość czarownic, magia,
która potrafi łączyć to, co niemożliwe, z rzeczami typowo przyziemnymi. Główna
bohaterka, oprócz zdolności zawodowych i wrażliwego serca, odkrywa w sobie coś
dodatkowego. Posiada głęboko ukrytą moc, która być może odegra w jej przypadku
sporą rolę. Czy nietypowe zdolności okażą się jej ratunkiem, a może
przekleństwem? Czy codzienność spowita w magię jest łatwiejsza? A może to
właśnie te nieprzewidywalne scenariusze są tymi, które dają prawdziwą radość?
źródło |
Katarzyna Michalak, wraz z pierwszą stroną, wprowadza
czytelnika w nietypowy świat. Z pozoru realny i zwykły, momentami zmienia się w
grę prowadzoną przez nienaturalne moce. Któż z nas otacza się gronem czarownic?
Czy bylibyśmy w stanie uwierzyć, gdyby takowe pojawiły się wokół nas? Autorka
książki w bardzo przystępny i łatwy do zaakceptowania sposób łączy te dwie
rzeczywistości. Manipuluje życiem bohaterów wyprowadzając ich na prostą, a
potem wykolejając ich kurs z torów tak, że aż trudno w to uwierzyć.
„Zachcianek” to z pewnością zaskakująca kontynuacja, bo to, co w pierwszej
części wydawało się takie oczywiste, teraz całkowicie się zmienia. Pani
Michalak udowadnia ty samym nieprzewidywalność naszego życia, w którym nieraz
dobro okazuje się złem, a zło przeradza się w piękno. Człowiek powinien więc
pozostać otwartym na zmiany i umieć przebaczać, ponieważ zamykając się w sobie
może stracić szansę na prawdziwe szczęście.
Bohaterowie książki to istna mieszanka, która przez cały
czas wiruje w wielkim kotle. W zależności od sytuacji wychodzą te dobre i te
negatywne cechy, które posiadają, bo każdy z nas ma swoje słabości – trzeba
tylko umieć się do nich przyznać. Prócz Patrycji, całkiem sporą rolę odgrywają
także bohaterowie drugoplanowi. Hanka - jej wierna przyjaciółka, Janka –
niebezpieczna wariatka czy też niezwykła, w dobitnym tego słowa znaczeniu,
Berenika. Pod tym względem naprawdę bywa ciekawie. Jest więc wesoło, groźnie,
tajemniczo, nieprzewidywalnie, smutno, ale przede wszystkim pozytywnie. Pani
Michalak jak zwykle potrafiła wykorzystać swoje zdolności wywoływania emocji na
naprawdę wysoką skalę.
Książka łączy ze sobą romantyczność z brutalną
podmiotowością miłości. Pokazuje ludzkie dobro, ale i zawiść. Łączy magię, z typowa
rzeczywistością. To powieść skrajności i kontrastów, a więc coś o życiu, bo
właśnie takie ono jest. Jeżeli chodzi o moje osobiste odczucia, także pojawiają
się sprzeczne emocje. Bardzo lubię styl pani Michalak, jej pomysły na bohaterów
oraz fabułę. Podobało mi się to, że tak bardzo zamieszała akcją, iż mało kto po
przeczytaniu „Poczekajki” mógłby się
spodziewać takiego obrotu sprawy. A jednak nie do końca przekonałam się do
pomysłu sporej ingerencji czarownic. Momentami wydawało mi się to wszystko
nieco pogmatwane i zachwiane, przy czym generalnie lubię świat delikatnej magii,
dzięki której nawet te najskrytsze marzenia mogą znaleźć szansę realizacji. Nie
mogłabym zatem powiedzieć, że „Zachcianek” to niegodna polecenia pozycja.
Uważam, że fani pierwszej części powinni po nią sięgnąć. Aura ciepłego domu,
świeży zapach kontaktu z naturą, żar miłości i ludzie, których naprawdę można
polubić. Niewinność i obłuda, prawda i kłamstwo, przyjaźń i nienawiść.
Sprawdźcie dokładniej, czym tym razem postanowiła obdarować czytelników jedna z
najbardziej poczytnych, polskich autorek.
moja ocena: 4/6
wydawnictwo:
Literackie
ilość stron: 368
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
Szczerze mówiąc, jeszcze nie czytałam żadnej książki Michalak. Ale jakoś póki co nie ciągnie mnie by poznać twórczość autorki.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom trochę mnie rozczarował, ale jestem skłonna dać szansę kontynuacji
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńJa również. :)
UsuńBardzo ładne zdjęcie :) Ciekawe tło, jaki to kraj? :) Zazdroszczę widoków
OdpowiedzUsuńChorwacja - a dokładniej miejscowość Primosten ;)
OdpowiedzUsuńPani Michalak jest świetna wciąga w swój świat i nie daje nawet przerwy na obiad ;)
OdpowiedzUsuń