środa, 29 kwietnia 2020

"Życie oparte na kłamstwach" - Magdalena Majcher.
Ojciec gej i matka alkoholiczka - o pozornym szczęściu.


Życie składa się z pasma wyborów, których konsekwencje nosimy ze sobą dalej przez krótszą czy dłuższą przyszłość. Czasami do końca swoich dni. Niektóre z nich, wpierane doświadczeniem starszych bliskich, wychodzą nam na dobre. Ostatecznie jednak każdy człowiek powinien słuchać własnego sumienia, bo to nie inni, a my sami będziemy podążać obraną przez siebie ścieżką. I to od nas zależy, czy poczujemy się na niej szczęśliwi. Takim wstępem zabieram Was na recenzję powieści wchodzącej w skład cyklu Osiedle Pogodne, autorstwa Magdaleny Majcher. „Życie oparte na kłamstwach otwiera przed czytelnikiem drzwi pewnego domu, w którym nawarstwiające się sekrety i życie na pokaz mogły doprowadzić do tragedii.

ZARYS FABUŁY
Judyta już nie pamięta, kiedy jej mąż ostatni raz okazał jej zainteresowanie. Dwójka dzieci, dobre zarobki, piętnastoletni staż małżeński i wystawne obchody rocznicy. Mogłoby się wydawać, że w tej rodzinie niczego nie brakuje. A jednak… Życie oparte na pozorach jest jak tykająca bomba, która prędzej czy później wybucha. Nieumiejąca poradzić sobie z własnymi rozterkami Judyta kończy każdy dzień wyczekiwanym winem. A Dominik coraz częściej aranżuje przedłużające się godziny pracy, czerpiąc prawdziwą radość w ramionach innego mężczyzny. Co się stanie, kiedy kobieta odkryje, że jej mąż jest gejem? Czy dorastająca i buntownicza córka wychwyci wymiar rodzinnych problemów? Czy można żyć tylko na pokaz, by udowodnić coś innym, wbrew własnym przekonaniom? I czy wydarzy się coś, co przełamie rutynową codzienność starannie budowaną na kłamstwach?

MAŁŻEŃSTWO ZBUDOWANE NA POZORACH
Główna bohaterka powieści to żona, matka i pracująca zawodowo kobieta zajmująca się kwestią organizacji ślubów. Z tym istotnym faktem, że pierwsza ze wspomnianych ról zdaje się wygasać i ciągnąć za sobą najmniej istotne znaczenie. Choć Judyta tak bardzo pragnie bliższego kontaktu z mężem i analizuje swoją przeszłość, w której zabrakło namiętności na rzecz stabilności, nie jest w stanie poradzić sobie z problemem uciekając w najgorszy z możliwych sposobów. Nieświadomie popadając w uzależnienie. Dominik z kolei, w strachu przed konserwatywnym i bardzo nietolerancyjnym ojcem, wyrzekł się własnej tożsamości, poświęcając własne życie i szczęście wizji budowanej przez jego rodziców. To oni od początku dyktowali mu jak powinien wyglądać idealny obraz jego przyszłości. Obraz, w którym zabrakło miejsca na jego zdanie. Dobrze zarabiający pilot i ojciec dwójki dzieci cierpi, nie chcąc zwieść własnej żony i dzieci, a zarazem odnajdując to, co przynosi mu szczęście, u boku kochanka. Tragiczny obraz małżeństwa, w którym ciężko oceniać kogoś przez pryzmat popełnionych błędów, budzi współczucie i frustrację. I nie tutaj należy szukać winnych. Autorka tak umiejętnie pokierowała losami postaci oraz pokazała dogłębne źródło ich problemu, że naprawdę ciężko wydawać wyroki i stawać wyłącznie po jednej stronie.

DRUGI PLAN
Na drugim planie uciekająca w świat smartfona córka, przyjaciółka, która wysłucha i oczywiście teściowie na czele z apodyktycznym bucem, do którego zapałanie sympatią byłoby prawdziwą sztuką. Postaci z krwi i kości, jak zawsze w przypadku książek tej autorki, przypominające realnych i żywych, otaczających nas ludzi. Stąd historia budzi zaufanie, emocje i staje się wiarygodnym obrazem, na podstawie którego możemy się czegoś nauczyć i wyciągnąć niejeden wniosek.

ŻYCIOWE PROBLEMY I DYLEMATY
Magdalena Majcher przemyca w swoją powieść wiele zagadnień, na czele których stoi problem samoakceptacji. Jak się okazuje, ogromny wpływ na samoocenę ma środowisko, w jakim zostajemy wychowani, wsparcie bliskich oraz ich zdanie. Temat, jakim jest bycie osobą homoseksualną, wciąż w tak wielu budzi niepokój czy kojarzy z wypaczeniem i chorobą. A jednak warto zauważyć, że to element ludzkiej natury i jeśli człowiek spróbuje się jej sprzeciwić, może doprowadzić do nieszczęścia. Bo przecież nie można zmusić się do miłości z kimś, z kim nie łączy nas żadna chemia. Autorka w bardzo umiejętny, bo początkowo delikatny, aczkolwiek przybierający na sile sposób pokazuje także pogłębianie się problemu, jakim jest uzależnienie od alkoholu. Zaczyna się od powściągliwości i pragnienia. Na czym się kończy? Wszystkiego zdradzić Wam nie mogę, więc pozostawiam Was z kilkoma pytaniami i zachętą do odkrycia kart tej historii.


PODSUMOWANIE
Wartościowa, mądra i pouczająca powieść, która wchodzi w skład cyklu, aczkolwiek śmiało można czytać ją jako samodzielnie funkcjonującą historię. O problemie samoakceptacji, trudnych rodzinnych relacjach, homoseksualizmie, uzależnieniach i rodzinie, która zbudowała życie na pozorach, tonąc w nieszczęściu i kłamstwach. Życiowe problemy, postaci jakby wyjęte rodem z autentycznego świata. Gorzka powieść obyczajowa, która z pewnością stanie się bliska sercu każdego czytelnika. Akcentująca istotę szczerych rozmów i patrzenia także na swoje potrzeby, bo zadowalając tylko wszystkich dookoła można w końcu nie zadowolić nikogo. Szczerze polecam.

wydawnictwo: Pascal
cykl: Osiedle Pogodne (tom 2)
kategoria: powieść obyczajowa
ilość stron: 366
data wydania: 15 kwietnia 2020

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Pascal.

5 komentarzy:

  1. Przede mną jeszcze lektura pierwszej części, ale na pewno przeczytam obie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tyle zaległości do czytania, że na razie chyba odpuszczę sobie tą serię, ale nie mówię nie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnie zdanie szczególnie przekonuje mnie do książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że można wynieść wiele dobrego z tej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach zapoznanie się z twórczością tej autorki. Mam nadzieję, że za jakiś czas mi się to uda, bo po Twojej recenzji widzę, że warto ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...