„Natura nie odda się tak łatwo w ręce
człowieka, a kwiaty , choć… delikatne, nadal mają swój system obronny. Nadal
mają kolce.”
Literatura erotyczna zdążyła już na dobre zadomowić się
na naszym rynku wydawniczym, zyskując sporą rzeszę fanów, do których sama z
resztą się zaliczam. To jednak, co według mnie ją wyniszcza, to schematy,
powielane scenariusze oparte wyłącznie na zbliżeniach z niedopracowanym wątkiem
pobocznym. Miałam wrażenie, że w tym temacie zostało „powiedziane” już wszystko
i nic nie będzie w stanie mnie zaskoczyć. A jednak… Moją pewność siebie udało
się złamać A.M. Chaudiere i A. Caligo, twórczyniom powieści „Na jej rozkazy”,
książki, której bohaterkami zostały dwie lesbijki.
SŁOWO NA TEMAT
AUTOREK:
Autorkami niniejszej powieści są mieszkające pod jednym
dachem dziewczyny, co dla niektórych może okazać się zaskoczeniem – Polki.
Pierwsza z nich, A.M. Chaudiere zdążyła
już zadebiutować książką „Niewolnica”, która zyskała uznanie zwolenników
odważnej literatury fantasy. Druga z kolei, A. Caligo, to poetka, której wiersze możemy chłonąć dzięki tomikowi
„Kobieciary”. Widząc w polskiej prozie braki w tematyce LGBT, postanowiły
stworzyć książkę, która rozpali zmysły mniejszości seksualnej i nie tylko.
Życząc czytelnikom dobrej zabawy wyszły naprzeciw z oryginalną propozycją. A mi
nie pozostaje nic innego, aniżeli nakreślić Wam obraz wrażeń, które u jej boku
Was czekają.
ZARYS FABUŁY:
Prowokująca
niecodziennym wyglądem Fanny, jako wysłanniczka gazety dla pasjonatów roślin,
trafia w progi firmy Art. F. Umówiona na spotkanie w celu pozyskania
odpowiednich materiałów potrzebnych do pracy, przychodzi sporo wcześniej
wywołując swoją osobą nie lada zamieszanie. I mogłoby się wydawać, że wyniosła,
lubiąca rządzić i nietolerująca niedbalstwa prezeska szybko ją wyrzuci, a
jednak to spotkanie przybiera niespodziewany odwrót. Pomiędzy zafascynowanymi wzajemną
odmiennością kobietami powstaje nie tylko nić porozumienia. Rosaline,
właścicielka Art. F., proponuje nieobeznanej z tematem Fanny związek oparty na
BDSM, relację wyzbytą górnolotnych emocji, za to pełną spotęgowanej
przyjemności. Czy wiążąca je umowa przerodzi się w coś więcej? Czy kobietom uda
się połączyć ich skrajnie odmienne światy?
ANALIZA:
Fanny Thacker,
pierwsza z dwóch głównych bohaterek, to zdeklarowana lesbijka, dziewczyna o
niebieskich włosach i pokrywających ciało tatuażach. Licząca na łut
szczęścia, na pozór odważna, potrafiąca wywołać zamieszanie. Jej osoba stanowi całkowite przeciwieństwo Rose Lewis,
pięknej, lubiącej dominację, żyjącej w luksusach prezeski dobrze prosperującej
firmy związanej z kwiatami. Inteligentna i zaradna, a jednak nielubiąca się
ujawniać, kryje w sobie pokłady pragnień, które z czasem postanawia wcielić
w swoją codzienność. Rose, w której słowniku wyraz „miłość” raczej nie
istnieje, zderza się z wielowymiarową i nietuzinkową Fanny. Co z tego wyniknie?
Książka wyraźnie
znaczona tematyką erotyczną, tym razem dotykającą mniejszości jaką tworzą homoseksualiści. Odważna, a jednak
bardzo potrzebna, promująca ludzi o
odmiennych poglądach, ale i otwierająca bramy do ich świata, także sypialni.
Mocna, ponieważ uwzględniająca działania związane z BDSM. Z drugiej strony, w tej całej swojej świeżości pomysłu
przewodniego, schematem przypominająca
słynnego Greya, z osobą dominującą i poddaną, z ludźmi pochodzącymi z
różnych sfer i zimnym układem, który może przerodzić się w coś więcej. Jeżeli
ktoś liczy więc na coś niespotykanego, jeżeli chodzi o sam zarys relacji
głównych bohaterek, może poczuć się zawiedziony.
Autorki posłużyły się tutaj mieszaną narracją, która nie zakłóca odbioru treści, a wręcz przeciwnie,
daje wrażenie dobrze rozplanowanej historii i panującego porządku. Fanny, główna bohaterka powieści, to
zarazem po części jej narratorka.
Przypisana jej narracja pierwszoosobowa pozwala poznać jej myśli i uczucia,
toteż z pewnością to jej postać staje się czytelnikowi bliższa. Zupełnie
inaczej wygląda sprawa dotycząca Rose,
której sylwetkę poznajemy poprzez narrację
trzecioosobową. Nieco bardziej skomplikowana, enigmatyczna, odrobinę
niespójna. Mam wrażenie, że jeszcze może nas zaskoczyć i mam nadzieję, że w
kolejnej części będzie dane lepiej ją poznać i zarazem zrozumieć.
PODSUMOWANIE:
„Na jej rozkazy”
to oryginalna pod względem bohaterów powieść, która uzupełnia braki polskiej
literatury erotycznej. W końcu mamy coś, czym mogą cieszyć się osoby orientacji
homoseksualnej, ale i coś, co otwiera bramy do ich świata pozostałym. Napisana
lekkim piórem, z dobrze wyważonymi scenami zbliżeń. Niekoniecznie pobudzająca
zmysły wszystkich osób hetero, chociaż na pewno budująca wyraźny obraz aktów
seksualnych, zapewniając przy tym całkiem smaczną ucztę wyobraźni. Nie ukrywam,
że na początku było mi odrobinę ciężko wejść w powieściowy świat, potem poszło
jednak gładko. Lekka, niezobowiązująca, bardzo podobna do Greya, choć tym razem
o samych kobietach. Macie na to ochotę?
moja ocena: 6+/10
wydawnictwo:
Czarna Kawa
ilość stron: 272
data wydania:
październik 2016
trylogia: Różana
(tom I)
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Czarna Kawa.
Nie będę sięgać po tę książkę, ale czytelniczki tego co widzę są podobnie jak Ty zadowolone z lektury, więc autorki stworzyły chyba coś dobrego na tym Greyowym przepisie ;)
OdpowiedzUsuńMimo, że sięgam po literaturę erotyczną dość często nie sądzę bym skusiła się na tę książkę. Chyba nie odnalazłabym się w świecie jaki prezentują autorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zagłębić się w literaturę erotyczną, lecz tę książkę na tę chwilę odstawiłam na dalszy tor.
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się drugiego tomu. Jestem ciekawa jak rozwiną się relacje pomiędzy głównymi bohaterkami.
OdpowiedzUsuńDość interesująca. Polecę ją Mamie, fance Gray'a :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszam do nas 😍
Świat oczami dwóch pokoleń
Z jednej strony intryguje mnie tematyka tej książki, ale z drugiej nie jestem przekonana, czy same wykonanie przekona mnie do siebie. Jednak nie dowiem się tego, jeśli nie przeczytam... :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie sięgam po taką literaturę erotyczną, ale widze na blogach ciągle dobre recenzje własnie na temat tej literatury. :)
OdpowiedzUsuń