„Oczekiwania prowadzą do rozczarowań.”
Mówi się, że nasza przeszłość, przebyte traumy,
nieprzepracowane wspomnienia i bliscy wokół których dorastamy, kształtują nasz
charakter i nasze życie. Nie można podważać czegoś, co z pewnością wydaje się
być tak bliskie prawdy, a jednak… Każdy z nas posiada wybór własnej ścieżki,
spośród których jedna, ta bardziej skomplikowana przypomina ciemny tunel z
zapaloną na końcu iskierką nadziei. Przekonali się o tym Luke i Violet,
bohaterowie powieści Jessiki Sorensen, którzy napiętnowani przez koszmary
dzieciństwa teraz mają okazję dotknąć szczęścia. Czy dostatecznie daleko
wyciągną po nie własną dłoń? Lubicie historie o miłości, których scenariusze
pisze nie tylko teraźniejszość, ale i przeszłość? Przekonajcie się zatem, czy
ta książka mogłaby do Was przemówić.
ZARYS FABUŁY:
Dla Violet
codzienność kończy się nie tylko na nauce, ale i wykonaniu zleconej roboty,
niełatwej zresztą, bo wymagającej kamuflażu, sprytu i braku litości. Dziewczyna
jednak już dawno zapomniała o tym, czym są uczucia, a skrywając obojętność pod
płaszczem aktorskiego uśmiechu wykorzystuje innych, by tak naprawdę móc
normalnie żyć. Los nie dał jej szansy na zwyczajną, bezpieczną codzienność, a
tułaczka i odrzucenie, których zasmakowała w dzieciństwie, nauczyły ją egoizmu.
Zdystansowana, sprawiająca wrażenie łatwej, tłamsi wspomnienia, o których aż
strach pomyśleć. I nagle na jej drodze staje on, Luke, chłopak równie mocno
zraniony jak i ona.
Mały chłopiec
podający uzależnionej matce narkotyk. Tkwiący w domu, z którego tak bardzo chce
uciec, oddalić się od jedynej bliskiej mu osoby. To właśnie Luke, Luke z
przeszłości, obecny casanova szukający przygód na jedną noc. Nieliczący się z
uczuciami dziewczyn, za to paradoksalnie rozchwytywany. Człowiek nękany
obrazami przeszłości, topiący smutki w alkoholu, szukający szczęścia tam, gdzie
go nie ma, a właściwie nieszukający go wcale. Spotykając Violet od razu
rozpoznaje, że ta dziewczyna jest inna niż wszystkie, niepróbująca się do niego
zbliżyć, a jednak tak bardzo mu bliska.
Czy młodzi ludzie
dźwigający tak wielki bagaż trudnych doświadczeń mogą zakosztować prawdziwej
miłości? Czy uda się im uciec od traum spoglądając jedynie w przyszłość? Ta
historia to nie bajka, a los lubi pisać różne scenariusze…
ANALIZA:
Wkraczający w dorosłe życie, okaleczeni, ścierający się
ze sobą. Ona, jako dziecko, widziała morderstwo swoich rodziców, on wychowywał
się sam, bo matka wolała być na haju, aniżeli poświęcać mu czas. Ona oduczyła
się uczuć, zyskując opinię łatwej dziewczyny, on nie potrafi kochać,
wykorzystując płeć piękną tylko w jednym celu. W książkach Jessiki Sorensen,
chociaż można dostrzec podobny schemat, zawsze pojawiają się jacyś odznaczający
wyjątkową cechą bohaterowie. I nie mam tutaj na myśli Luke’a, a Violet, która nie jest ani szarą
myszką, ani okoliczną pięknością, nie jest ani wulgarna ani też delikatna. Jest doborem nieczęsto przypisywanych
bohaterkom tego gatunku cech, co czyni jej postać niebanalną.
Czytając streszczenie można stwierdzić, „ale to już było”. Powieści z fabułą opartą na
miłości młodych, błądzących po omacku, natrafiających na wyjątkowe uczucie
ludzi już nieraz gościły na naszym rynku wydawniczym. A jednak jeżeli są dobrze napisane i czyta się je w towarzystwie wielu
emocji, warto poświęcić im czas. Ta książka taka właśnie jest. I tak, jak
na początku można mieć wrażenie, że nie spotka nas tutaj nic zaskakującego, tak
wraz z każdą kolejną stroną jest coraz lepiej. Zaś końcowy zwrot akcji i cliffhanger szokują i złoszczą do tego
stopnia, że ma się ochotę cisnąć tą książką o ścianę. W główny wątek, ten
dotyczący wolno rodzącego się uczucia, nieustannie wplata się tło rodzinnych problemów, które
chwilami przestaje być tylko biernym, nieaktualnym i wykluczonym z gry
uczestnikiem. Zastępczy opiekunowie, narkotyki, alkohol. Jessica Sorensen
uświadamia, że nie każde dziecko wie co to bezpieczny dom. I tak bywa czasami
niestety nie tylko na kartach powieści.
Autorce udało się wykreować ujmującą, ale i zarazem
niełatwą historię. Wiarygodne opisy, angażujące dialogi, ściskające za serce
sytuacje. To nie jest kolejna
przesłodzona fabuła z romantyczną nutą wciskającą się w każdą rozmowę. To
raczej ucieczka przed wspomnieniami przeszłości, nieświadome poszukiwanie
bezpieczeństwa, akceptacji i uczucia. Bez zbędnych ochów i achów, bez
banalnych zwierzeń i magicznej, nierealnej utraty wszystkich problemów
pokonanych przez miłość. Prawdziwa, smutna, emocjonująca.
PODSUMOWANIE:
Książkę polecam
nie tylko młodzieży, ale i dojrzalszym czytelniczkom. Wielbicielom nurtu Young
Adult, chociaż zaznaczam, że w tej powieści kryje się coś głębszego aniżeli
banalne love story. Słodko-gorzka, wzruszająca, potrafiąca zaskoczyć. Może nie najlepsza
książka Jessiki Sorensen, może chwilami ociupinkę zbyt długo stojąca w miejscu,
chociaż ostatecznie piękna i warta poświęconego jej czasu. Przeżyjcie to i Wy.
Nie pożałujecie.
moja ocena: 7/10
wydawnictwo: Zysk
i S-ka
ilość stron: 367
data wydania: 31
października 2016
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Myślę, że lektura tej książki byłaby dla mnie dość przyjemną. Na razie jednak póki co, nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńKolejna perełka na Twoim blogu!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym, gdyż niezwykle zaintrygowała mnie historia Luke'a.
A to, że nie jest to zwykłe romansidło to wielki plus, bo zwykłych romansideł nie czytam - musi w nich być coś głębszego ;)
Pozdrawiam :)
I oto kolejna książka o której piszesz i już chcę ją przeczytać :). Zaczynasz kształtować mój czytelniczy gust :). Wiem już, że jest na liście moich do przeczytania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW tej chwili nie mam ochoty na powieść Young Adult, może za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńostatnio sporo słyszę o tej książce. nawet ostatnio widziałam ją w kilku księgarniach, ale nie mogłam kupić, budżet nie pozwalał.
OdpowiedzUsuńAle wciąz jestem nią zainteresowana.
Świetna recenzja! :)
Pozdrawiam i zapraszam polecam-goodbook.blogspot.com
Od jakiegoś czasu chciałabym przeczytać jakąś książkę autorki, może tym razem padnie na jej najnowszą powieść :)
OdpowiedzUsuńCzytałam 'Przypadki..' i bardzo mi się podobały te książki więc i tą chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie ;) lekka, zmuszająca do myślenia :) poproszę!
OdpowiedzUsuńja sobie chyba odpuszcze, ostatnio siegam po inne lektury troche starsze: D ale moze innym sie spodoba. pozdrawiam i zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten gatunek, więc z wielką chęcią pochłonęłabym! :)
OdpowiedzUsuńMogłabym się skusić. :)
OdpowiedzUsuń