Brittainy C. Cherry to nie tylko autorka, po której
książki sięgam w ciemno. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych pisarek,
kobieta, która swoją wyobraźnią potrafi poruszyć najczulsze strony duszy. Kiedy
więc zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa Filia przewijające się jej
nazwisko, zauroczona czułością bijącą z okładki wiedziałam, że „Landon &
Shay” to będzie jedna z pozycji, które obowiązkowo trafiają na moją listę. Ale
uprzedzam już na wstępie, to dopiero pierwszy tom historii, która będzie wymagała
uzupełnienia. Z takim podejściem zabrałam się więc za czytanie i dziś chciałam
co nieco opowiedzieć Wam o moich wrażeniach.
ZARYS FABUŁY
Nienawidzili się.
Od małego. Shay i Landon byli jak woda i ogień, dwa żywioły niepotrafiące
współegzystować na jednej powierzchni. On należał do szkolnej elity,
rozchwytywany, hołdujący przelotnym, erotycznym przygodom i pozorom, na których
bazował. Nikt nie dostrzegał w jego oczach smutku. Oprócz Shay. Sęk w tym, że
dziewczyna starała trzymać się od niego z daleka. Ona z kolei emanowała
dobrocią. Przez to Landon uważał ją za nieprawdziwą i sztuczną. Przecież nie ma
ludzi bez skazy. A ona wydała się taka być. Tak naprawdę niewiele o sobie
wiedzieli. Jednak pewnego dnia, na wskutek imprezowego zakładu, podjęli pewne
wyzwanie. Mieli sprawić, że jedno zakocha się w drugim. Niewinna gra, pchana
nienawiścią, ale karmiona także chęcią zwycięstwa doprowadziła jednak do
odkrycia pewnych tajemnic… Bo życie lubi zaskakiwać szczególnie wtedy, kiedy
pokazuje prawdziwe oblicze.
JAK OGIEŃ I WODA
Jak bardzo mylące
potrafią być pozory? Przekonują się o tym bohaterowie książki, ale i sam
czytelnik – mając jednak tą przewagę narracji pierwszoosobowej obu głównych
postaci, dzięki czemu prawdę może odkryć
o wiele wcześniej. Tytułowy Landon
to chłopak, któremu wiele osób mogłoby
zazdrościć. Ma zamożną rodzinę, potrafi organizować wielkie imprezy,
dziewczyny same chętnie wepchałyby mu się do łóżka. Jednak te wszystkie
przyjemności i wystawne życie nie przynoszą mu szczęścia. Bo Landon zmaga się z samotnością, z jej
najgorszą odmianą, bo tą której nikt nie dostrzega. Bez wsparcia najbliższych, z rozdartym wnętrzem i potworną depresją,
którą niegdyś koił narkotykami i alkoholem. Nie ma pojęcia, że wytchnienie
odnajdzie tam, gdzie najmniej się tego spodziewa. Z kolei Shay tłumi własne problemy uśmiechem i dobrem kierowanym w stronę
innych. Wrażliwa, uczynna, każdego dnia przeżywa strach w starciu z ojcem, który niby ją kocha, a jednak prowadzi
drugie życie budzące napięcie i wywołujące kłótnie
pod rodzinnym dachem dziewczyny. Kiedy ta dwójka zupełnie różnych ludzi,
dokarmianych dodatkowo wzajemną niechęcią, odnajdzie wspólny punkt, przekonuje
się, że prawda bywa czasami opakowana w bardzo atrakcyjne pudło, a by ujrzeć
jej prawdziwe oblicze, trzeba patrzeć sercem.
MIŁOŚĆ, DEPRESJA,
SAMOTNOŚĆ
Uwielbiam powieści Brittainy C. Cherry między innymi za
to, że w historie o miłości wplata coś o
wiele głębszego, aniżeli zwyczajne pożądanie. Jej postaci zawsze przemycają
w świat czytelnika jakieś wartości. Tutaj nie trzeba szukać emocji. One
przychodzą same. Historia Landon i Shay to opowieść o miłości, która rodzi się etapowo, z początkowej niechęci i uprzedzeń,
wzrastając na szczerym pragnieniu pomocy, na wzajemnym poznawaniu się. Dopiero potem przychodzi czas na coś bardziej
intymnego, bo prawdziwa sztuka prozy to rozpalić zmysły i poruszyć serca nie odważną pikanterią, ale
namiętnością ukrytą pomiędzy słowami. I autorce się to udało. Wątek miłosny
nie jest nachalny. Przeplata się z innymi tematami, które dla kontrastu
wywołują ból. Jest samotność, depresja,
brak wsparcia bliskich osób. Rodzinne konflikty, nielegalne interesy,
opłakiwana śmierć. Pojawia się szereg
postaci drugoplanowych, które nie służą jedynie za tło, a wnoszą w fabułę ładunek emocjonalny. Od
ukochanej babci, która umiejętnie patrzy na potrzeby drugiego człowieka, po
zaskakującą tajemnicę matki i apodyktycznego, budzącego oburzenie ojca.
DRUGI TOM
Jako że w tytule książki widnieje wzmianka o pierwszym
tomie, trzeba mieć świadomość obowiązku
sięgnięcia po kolejną część, a premiera tej – na szczęście – jeszcze we
wrześniu! Finał tego tomu jest wyważony,
bolesny, ale dający nadzieję. Bardzo prawdziwy, a zarazem taki, który nie
pozwala o bohaterach zapomnieć. Wierzę, że autorka nie zawiedzie także w
kontynuacji.
PODSUMOWANIE
„Landon & Shay” to jedna z tych historii, na które warto czekać i którymi warto się
delektować, by nie umknęły nam zbyt szybko. A to zarazem wydaje się bardzo
trudne, ponieważ treść angażuje i wsysa.
O miłości, tej wartościowej, budowanej na solidnych fundamentach, o pozorach,
które prędzej czy później opadną obnażając swoją prawdziwą twarz. O tym, co
ponadczasowe, o istocie wsparcia i patrzenia na potrzeby drugiego człowieka. Ze
słodko-gorzką treścią i fabułą budowaną
na emocjach, dalekich od bycia infantylnymi. Polecam. Polecam. Polecam.
Trzy razy, byście wzięli to sobie do serca. Wzruszająca, romantyczna, prawdziwa. Aż chciałoby się więcej.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.
Książki tej autorki bardzo lubię i tę serię również chcę poznać. 😊
OdpowiedzUsuńByć może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać innych książek autorki i na razie nie mam ich w planach.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Czuję, że historia bohaterów mocno by mnie wciągnęła. Lubię takie opowieści.
OdpowiedzUsuńOch! Nie słyszałam o tej książce, ale wydaje się w moich klimatach! Nawet jeżeli niektóre wątki wydają się ciut oklepane, myślę, że będzie idealna dla mnie na jakiś luźny wieczór!
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła :D Zapisałam sobie tytuł :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Koniecznie muszę zamówić oba tomy :)
OdpowiedzUsuńRaczej pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. Muszę w końcu to zrobić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cherry, zawsze potrafi rozczulić i wzruszyć czytelnia. Jej powieści niosą przekaz. Po tę koniecznie sięgnę i musze mieć ją na swojej półce.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Tym bardziej mnie przekonałaś.
Dopiero niedawno poznałam twórczość tej autorki i skradła moje serducho, więc na pewno, prędzej czy później, sięgnę także po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńDobrze, że drugi tom niebawem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale ta powieść mnie jakoś niespecjalnie zainteresowała... Może innym razem... Tak przy okazji to imię Landon kojarzy mi się z moim ulubionym filmem z lat nastoletnich i zarazem ze znienawidzoną książką, na podstawie której powstał XD. Chodzi oczywiście o "Szkołę uczuć" ;)
OdpowiedzUsuńCałkowicie ufałem doktorowi ADELEKE od czasu, gdy rozmawiałem z nim w okresie, gdy mój narzeczony opuścił mnie po 5 latach naszego związku, rozpoczął pracę nad zaklęciami na moim narzeczonym i dał mi tyle zapewnienia i gwarantował, że jedzie aby mój narzeczony stanął na nogi w ciągu zaledwie 24 godzin od rzucenia zaklęcia. Byłem tak pewny swojej pracy i tak jak powiedział na początku, mój narzeczony w końcu do mnie wrócił, tak, wrócił z całym sercem, Miłością, troską, emocjami i kwiatami, i teraz jest lepiej. Bez wahania poleciłbym tego potężnego rzucającego zaklęcia każdemu, kto potrzebuje pomocy .. kontakt: Dr ADELEKE na WhatsApp +27740386124 lub e-mail; aoba5019@gmail.com
OdpowiedzUsuń