Zwierzaczkowy post i WYNIKI konkursu z Florkiem.

Kochani,

Kolejny raz miałam okazję przekonać się o tym, że zdecydowanie bardziej wolicie brać udział w losowaniach, aniżeli wykonywać jakieś popisowe zadania :) Dostałam tylko 6 konkursowych zdjęć. Tylko, chociaż jak dla mnie AŻ. Bo i tak miałam nie lada problem z wybraniem zwycięzcy. Wszyscy przesłaliście bowiem coś, co w jakimś stopniu mnie ujęło. Macie świetne zwierzątka, a te fotografie są dowodem na to, jak bardzo je kochacie.

źródło

Postanowiłam opublikować wszystkie przesłane mi prace. Zobaczcie je, bo są naprawdę warte uwagi. Dziękuję Wam za udział i zapowiadam, że niedługo postaram się zorganizować coś nowego.

Wierny pupil Zuzi tak właśnie kończy jej nocną naukę. Ach te męczące zakuwanie. Widać, że się biedak zmachał :)

Ali skorzystał z okazji, że Dorota wyszła na sekundę z pokoju. Po raz pierwszy wskoczył na łóżko i w nagrodę poczęstował się kanapką. Brawo!

Bąbel Izy tak uwielbia zdjęcia, że postanowił zawłaszczyć sobie kadr. Otóż Iza planowała sfotografować go z kotem Myszką. On najwyraźniej miał zupełnie inne zamiary. 

Ukochany kotek Beaty postanowił odwiedzić chlewik, ponieważ miał ochotę na przytulanki – uwaga -  z prosiaczkiem!!! Uczmy się miłości od zwierząt. Nie ważne ile nas dzieli, ważne – ile łączy.

 Luna Agnieszki i jej akrobatyczne zdolności. Mały spryciarz. Koty są jednak niesamowite, a ten to już na pewno.

Wojownicy Edyty oraz zacięta rywalizacja. Chyba nie chciałabym wchodzić pomiędzy nich, żeby uratować tego misia. Ciekawe, który z nich wygrał. Obstawiałabym, że ten po prawej, chociaż czasami pozory mylą.

Przypominam, że nagrodą w konkursie jest książka „O cię Florek!” ufundowana przez wyłącznego dystrybutora wydawnictwa Dragon – firmę Troy.

 

Czas na wyniki!!! Zwycięzcą konkursu z profesorem Florkiem na czele zostaje:

Beata Kandzia i jej kociakowo-prosiaczkowe zdjęcie :)

Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuję.