„Pamiętaj,
Polskę już mamy, ale to, jaka będzie i kim my w niej będziemy, to już tylko od
nas zależy.”
Kasiarze, gangsterzy,
oszuści, konspiracja i przedwojenna Warszawa na czele. Świat zewnętrzny, bojaźliwy,
ale i podziemia pełne potrafiących zadbać o swój interes bohaterów. Wreszcie
historia - fikcyjna, wykreowana w umyśle autora, ale i ta prawdziwa, zapisana na kartach kronik i
pominięta w nich dla dobra narodu. Wreszcie książka dotycząca przeszłości,
pędząca przed siebie z akcją przeładowaną zaskakującymi wydarzeniami. Ciekawi,
o jaką publikację chodzi? Przed Wami łotrzykowska powieść, w której polityka,
Heniek Wcisło i stolica odegrają jedne z najważniejszych ról.
Życie Heńka rozpoczyna się od niezłej draki, dając przedsmak jego bogatej we wrażenia
przyszłości. Inteligentne i żądne przygód dziecko, przebywając pośród ludzi
potajemnie sprzeciwiających się prawu, wyrasta na odważnego młodzieńca, na bojownika
mającego stoczyć bój w walce o ideały. Szukający adrenaliny, mający tendencje
do uczestniczenia w burdach, posiada nieograniczoną wyobraźnię, ale i sprawny
umysł, dzięki czemu dociera naprawdę daleko. Pewny siebie, często wręcz cwany
wprowadza nas w świat, o którym nie napiszą w podręcznikach do historii. III
Powstanie Śląskie, działania POW i walka na froncie, nieczyste zagrywki
polityczne czy pogoń za pieniądzem. Witajcie w dawnej Warszawie, która teraz
otwiera dla Was swoje wrota.
Klimatyczne knajpy, domy,
w których powstają nielegalne druki, ulice przepełnione lękiem, ale i
podziemia, w których funkcjonują ludzie dzielnie stawiający opór pełnionej
władzy. Gangsterzy, kasiarze, ludzie z czystą kartą, ale i ci, którzy mogliby
stracić głowę za niejeden pilnie strzeżony i kamuflowany wybryk. Postaci
wielobarwne, pełnokrwiste, fikcyjni bohaterowie, przy których nie można się
nudzić. Kroczący na czele Heniek Wcisło, którego dojrzewające oblicze mężczyzny
mamy okazję obserwować w momencie, gdy wstępuje w szeregi armii. Jest też i Tasiemka
współpracujący z jego ojcem, ślusarzem Włodkiem czy Walek towarzyszący Heniowi
w chwili przejęcia tramwaju. Jednak nie na kreacji wyimaginowanych charakterów zakończył
autor tę książkę, ponieważ postanowił przemycić w krąg akcji postaci znane z
kart historii! Szpicbródka, czyli działający na terenie II Rzeczypospolitej
kasiarz, Broniewski wraz ze swoją kompanią czy Stanisław Ignacy Witkiewicz. Tutaj
prawda miesza się z literacką fikcją, a całość tworzy spójną i płynną opowieść
przenoszącą czytelnika do niespokojnych, ale jakże emocjonujących czasów.
Wnikliwe, szczegółowe
opisy, które pozwalają czytelnikowi dogłębnie wniknąć w przedwojenny świat
polski oraz klimat towarzyszący bojowym akcjom okazują się potwierdzeniem
talentu autora, chociaż świadczą nie tylko o jego umiejętnościach i
doświadczeniu, ale także o posiadanej wiedzy. Autentyczne wydarzenia oraz
rysopisy uznanych dla kraju bohaterów, niezapisane w kronikach, a jednak mające
miejsce dzieje znane niektórym chociażby z opowieści dziadków i język doskonale
odzwierciedlający zamierzchłe czasy Polski. Solidny bagaż informacji musiał
posiadać autor zasiadając do pisania tej książki, a dzięki niemu powstał wartościowy,
ale i wciągający literacki kąsek, który potrafi zaszokować, zainteresować i skłonić
do sięgnięcia po więcej.
Dla mnie to jednak nie owe
fakty historyczne, a wydarzenia rozgrywane w ich cieniu, za kulisami, okazały
się największym atutem tej powieści. Rozpracowane sejfy, nielegalna broń i
odwaga będąca potwierdzeniem bystrości i heroizmu polskiego narodu z kroczącym
Heńkiem na czele. „Śmierć frajerom” to nie książka dla każdego, ale fani
historii sprawnie połączonej z fikcją docenią jej kunszt. Macie ochotę na
ryzyko i to podwójne ze względu na czasy, w których ma miejsce? Teraz już
wiecie, że Grzegorz Kalinowski może podarować Wam kawał solidnej rozrywki.
Dostosowany do minionych
lat język obrazujący ludzi poszczególnych grup, wiarygodni bohaterowie przy
których trudno o chwilę oddechu i historia mająca szansę pozostać w pamięci o
wiele dłużej, aniżeli po godzinach wykładów spędzonych w szkole. Czy zatem można
doszukać się tutaj jakiejkolwiek wady? Tą dla niektórych może okazać się
prawdziwy natłok następujących po sobie wydarzeń. Autor nie daje czytelnikowi
wytchnienia skłaniając do wytężonej pracy umysłu niezbędnej dla wyłapania
każdej, istotnej rzeczy. A takowych jest naprawdę wiele. Co powiecie na to, że
pojawia się tutaj nawet szczypta miłości? To jednak, co dla niektórych może
okazać się elementem przytłaczającym, dla innych z pewnością stanie się zaletą.
Wszak tego oczekujemy od literatury – by nie zanudziła nas na śmierć i to autor
z pewnością wziął sobie do serca.
Książkę polecam
wielbicielom historycznych spisków, wojennego klimatu i nielegalnych ugrupowań.
Szukacie łotra, który oprowadzi Was niezwykłymi uliczkami starej Warszawy czy
Śląska? Chcecie dopracowanej fabuły,
która zapewni Wam dłuuugą i niezapomnianą przygodę? „Śmierć frajerom” może Was
porwać.
moja ocena:
4+/6
wydawnictwo:
Muza
ilość stron:
528
data
wydania: maj 2015
Za książkę
bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza.
Nie przepadam za klimatami wojennymi, ale za spiskami historycznymi jak najbardziej. Słyszałam o tej książce, ale to pierwsza recenzja, którą czytam - brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń"Dostosowany do minionych lat język obrazujący ludzi poszczególnych grup" oraz wnikliwe opisy to to czym zostałam kupiona! Sięgnę z pewnością :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam tę książkę, bo słyszałam rozmowę z autorem w radiu. Szukam drugiej części.
OdpowiedzUsuńJa co prawda rozmowy w radiu nie słyszałam, ale pisałam już do wydawnictwa po drugą część. Jestem jej ogromnie ciekawa.
UsuńPierwsza recenzja tej książki, jaką przeczytałam i już wiem, że będę tej książki wypatrywać. Z chęcią zapoznam się z tymi wszystkimi wydarzeniami zawartymi w książce:)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie wzbudziła mojego zainteresowania, więc jednak nie będę na siłę się do niej przekonywać.
OdpowiedzUsuńNo pewnie. Każdy z nas powinien sięgać po to, na co ma ochotę :) W czytaniu chodzi o przyjemność, a nie o przymus. Pozdrawiam :)
UsuńTo niestety książka nie dla mnie. Nie przepadam za tematyką wojenną i historyczną.
OdpowiedzUsuńŚwiat gangsterki i to przedwojennej zaciekawił mnie. Frajerem nie jestem, ale przeżyję przeczytanie tej powieści ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie czytam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kochałam historii, jednak z braku jej świadków w rodzinie, pragnę w choć mały sposób zasięgnąć, czegoś spoza podręcznika szkolnego.
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka pozytywnych recenzji tej książki, i ja mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuń