piątek, 12 grudnia 2014

"Pan na Wisiołach. Trzeba to zabić" - Piotr Kulpa

 

Po przeprowadzce na wieś o nazwie Wisioły, życie Smutów miało być idealne. Każdy z członków rodziny miał realizować opracowany plan, w którego wizji wszyscy mieli być szczęśliwi. No właśnie… Mieli. Tymek, Magda i Czaruś oddalili się od siebie tak daleko, że posklejanie rozbitej rodziny może już nigdy nie być możliwe. A wszystko za sprawą tajemniczych mieszkańców na czele z cyganem Gajgaro, który niekoniecznie jest tym, za kogo rodzina go wzięła. Czy Wisioły okażą się dla Smutów ostateczną zgubą i apokalipsą? Jaka jest kontynuacja losów tejże rodziny, zaprezentowana w trzeciej części serii „Pan na Wisiołach” – „Trzeba to zabić”?

Po burzliwych wydarzeniach rujnujących rodzinę Tymka mija kilka lat. Mężczyzna przebywa z zakładzie zamkniętym, oskarżony o morderstwo. Wykazując zdolności przewidywania niektórych wydarzeń zwraca uwagę prowadzącej jego terapię Anity, która, jak się później okaże, będzie pełniła w jego życiu dosyć istotną rolę. Sporo pozmieniało się także w życiu Magdy. Teraz samotnie wychowuje nie tylko dorastającego Czarka, ale i Anielkę – owoc namiętnego, pamiętnego zdarzenia. Dziewczynka cierpi jednak na straszną przypadłość – progerię, wynikiem czego przedwcześnie się starzeje. Jej zachowanie i to, co widzi, z pewnością nie klasyfikuje jej do kategorii przeciętnego dziecka. Na tym jednak nie koniec. Anielka wzbudza zainteresowanie organizacji o nazwie HUMAGEN, która zajmuje się przypadkami starzenia się. Dom Smutów nie opuszcza pech i nieszczęście, a zło, które czai się dookoła ich posiadłości, pragnie dostać się do środka. Dlaczego? Czy Tymek, Magda, Czaruś i Anielka będą jeszcze rodziną? Czy wszystkim uda się przeżyć? Jak wielkie są mroczne chmury zła, które okryły płaszczem rodzinę Smutów i co je stale przyciąga?

Trzecia część, opowiadająca o losach wspomnianych bohaterów, nie odbiega jakością od swoich poprzedniczek. Autor nie spoczął na laurach i wyposażył trzeci tom w wiele zaskakujących wydarzeń i zatrważających momentów. Pojawiają się przykładowo lalki, które potrafią mówić ludzkim głosem. Przekazują jednak dziwne wiadomości Anielce, zaś nikt oprócz dziewczynki ich nie słyszy. Są atakujące kociska, egzorcyzmy i jest ta aura niepewności, która musi pojawić się w każdym dobrym horrorze. Nie brak wątków kryminalnych, wrogów, ale i przyjaciół. Kim jest tajemniczy mężczyzna nawiedzający Magdę? Kto w tej całej historii okaże się tym złym, komu uda się przetrwać i kto na tym wszystkim wyjdzie najlepiej?

Historia stworzona przez Piotra Kulpa dobiega końca. To właśnie w tej części wszystko się rozstrzyga i nie pozostają już żadne niedopowiedzenia czy niepewności, tak jak było to po przeczytaniu pierwszej i drugiej części.

Ów autor ma swój szczególny styl, który został zachowany także tutaj. Żeby jednak zrozumieć o co w tych wszystkich trzech częściach chodzi, należałoby sięgnąć do moich recenzji poprzednich tomów. Tutaj bohaterowie nie kryją już żadnych tajemnic. Poznajemy ich także z nieco innej strony, ponieważ wszystkie przebyte wydarzenia oraz upływ czasu wpłynęły na każdego z osobna.

Intrygujące wydarzenia, wartka akcja, mroczne wydarzenia i wiele zagadek do odgadnięcia. Tak w skrócie można byłoby opisać trzecią część serii „Pan na Wisiołach”. Ci, którzy polubili poprzednie tomy, z pewnością się nie rozczarują. Warto wspomnieć także o okładce. Przygnębiona, dziwnie wglądająca dziewczynka. Kimże jest? Teraz pozostały Wam tylko domysły i jedyne wyjście, jakim jest przeczytanie tejże książki.

Tę powieść grozy polecam osobom lubiącym mroczne tajemnice. Rekomenduję wielbicielom horrorów, choć warto wspomnieć, że ta seria jest w tej kategorii czymś wyjątkowym. Wiem też, że spodobała się tym, którzy nigdy dotąd nie przepadali za „strasznymi” książkami. Was pozostawiam z decyzją wyboru i oby nie przeszła Wam koło nosa okazja do przeczytania tej ciekawej serii.

Moja ocena: 5-/6
 
Recenzje: TOM 1 / TOM 2

wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A.
data wydania: grudzień 2014
ISBN: 9788378353478
Ilość stron: 373

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf S.A.

 wydawnictwo

1 komentarz:

  1. Niesamowita książka. Horrory uwielbiam w telewizji, nie czytuję, ale myślę, że powinnam to zmienić.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...