Człowiek bardzo często nie potrafi docenić tego, jakie ma
szczęście. Rodzina, zdrowie i dach nad głową to przecież najistotniejsze
elementy, bez których uśmiech z trudnością pojawiłby się na twarzy. A jednak
wielu z nas się nad tym nie zastanawia i żyje przyszłością, goniąc za
pieniądzem i dokładnie planując kolejne dni. Los nie jest jednakże
sprawiedliwy, toteż nie każdy doświadcza tego, co dla innych wydaje się normą.
Iluż dzieci nie ma przecież rodziców, jak wiele osób szuka pracy bądź żyje za
najniższą krajową czy też, co najgorsze, zmaga się ze śmiertelną chorobą. Niesprawiedliwość
dosięgła także Radka, głównego bohatera powieści „Mocniejsza niż śmierć”.
Chłopiec, któremu zły los od samego początku podkłada pod nogi kłody, musi
przebyć usianą cierpieniem drogę, na końcu której czeka na niego wielka
nieznana.
Radosław to chłopczyk dorastający w szanowanej rodzinie,
która jednak kryje pod swoim płaszczem ogromną tajemnicę. Otóż jego matka,
ceniona księgowa, jest alkoholiczką, która oczywiście nie zdaje sobie z tego sprawy.
Ojciec Radka, często przebywający na służbowych wyjazdach, nie ma o tym
pojęcia, ponieważ kobieta początkowo bardzo dobrze potrafi ukrywać się ze swoim
problemem. Chłopiec mieszkając pod jednym dachem ze stale nietrzeźwą kobietą,
jest bity i poniżany. Wyśmiewany, niedoceniany i krytykowany czuje się samotny.
Nie zaznając z jej strony uczucia miłości, jest z tym wszystkim zupełnie sam.
Jednego dnia, do klasy Radka trafia Julia, dziewczyna, która od razu wpada mu w
oko. Nieśmiały chłopak znajduje jednak w sobie pokłady odwagi na to, aby z nią
porozmawiać. I tak między nimi rodzi się więź, która wydaje się niezniszczalna.
Czy jednak ich przyjaźń, a później miłość, okaże się wieczna? Czy Radek
doświadczy w końcu szczęścia i jak długo będzie się mógł nim nacieszyć?
„Mocniejsza niż śmieć” to powieść o miłości – niewinnej,
czystej, prawdziwej. Jej odmian możemy spotkać tutaj wiele. Ta wiodąca dotyczy
oczywiście Radka i Julii, pary nastolatków, którzy planując wspólną przyszłość,
szanują siebie nawzajem i postępują zgodnie z zasadami wiary, wstrzymując się z bliskim kontaktem
fizycznym. Są szczęśliwi, zaś chłopak ma wreszcie okazję poznać jak to jest być osobą, na której komuś
naprawdę zależy. Życie dało mu ogromną lekcję pokory, przez co dojrzał
szybciej, aniżeli jego rówieśnicy. Julia zaś, nie zważając na prześmiewki
innych, jest dla niego idealną partnerką. Los potrafi podarować człowiekowi
szczęście w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Może jednak równie szybko je
odebrać. Jak będzie tym razem?
Książka Lidii Czyż to historia tak wzruszająca, że
wczuwając się w całą sytuację trudno powstrzymać łzy. Pokazuje bowiem życie od
tej jego prawdziwej strony, nie zawsze usłanej różami. To także opowieść o
poszukiwaniu wiary, o jej utracie oraz o odnalezieniu Boga, którego najczęściej
szuka się w cierpieniu. Jest tutaj także radość i nadzieja, bo i one są składnikami
naszej egzystencji. Ta książka z pewnością będzie wspaniałą lekcją dla tych,
którzy nie potrafią docenić swojego życia. Zwracając bowiem uwagę na istniejące
wokół nas problemy, których my często nie widzimy, być może w końcu otworzy nam
oczy i uświadomi tragedie tych, którym nie jest dane szczęście.
„Mocniejsza niż śmierć” to powieść dla nastolatków.
Mogłoby się wydawać, że jest jedną z wielu, bo przecież książek dedykowanych
młodemu pokoleniu jest ogrom. Ta jest jednak inna, ponieważ zwraca szczególną uwagę
na duchową stronę relacji międzyludzkich. Pokazuje, że prawdziwa miłość jest
cierpliwa i bezinteresowna i nie gaśnie wtedy, kiedy wygasa nadzieja. To uczucie,
szczere i nieimitowane, nie potrzebuje namiętności, grzechu i pożądania. Ono
trwa, ponieważ pochodzi z głębi serca.
Książkę polecam nastolatkom, ale i osobom starszym, które
pragną poznać losy pary młodych zakochanych wspólnie stawiających czoła
problemom. Ci, którzy lubią powieści z motywem miłosnym nie dekorowanym
erotyzmem oraz ci, którzy nie boją się wzruszeń i wylanych łez, z pewnością
przeżyją z powieścią Lidii Czyż wiele emocjonujących chwil, a ta poruszająca
lektura na długo pozostanie w ich pamięciach. Szczególnie zaś dlatego, że ta
historia zdarzyła się naprawdę…
„Wiedziałem, że
zasłużyłem na karę, bo stłukłem porcelanową, delikatną filiżankę w błękitne
kwiatki. To była filiżanka z kompletu, rodzinna pamiątka, jednak nie mogłem
wytrzymać, bo mama biła strasznie mocno.
- Mamusiu, proszę…
- jęczałem coraz ciszej , skulony pod krzesłem.
Dostałem jeszcze
jedno uderzenie w łydkę, która wystawała spomiędzy nóg krzesła. Wsunąłem nogę
głębiej, ale cała nie zmieściła się pod krzesłem, więc kopnęła mnie w stopę.”
Moja ocena: 5/6
wydawnictwo: WARTO
data wydania: 2013
(data przybliżona)
ISBN: 9788363562120
liczba stron: 276
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu WARTO.
Problem alkoholizmu popularny-niezauważalny, mądra książka, ale święta się zbliżają i ...trzeba poczekać na wypełniony portfel. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńWątpię, czy by mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuń