Jako ludzie rozsądni, dojrzali i w pełni świadomi
otaczającej nas rzeczywistości, nie dopuszczamy do siebie myśli o istnieniu
istot pozaziemskich. No bo przecież w takie bajki wierzą tylko dzieci, których
wyobraźnia nie ogranicza się wyłącznie do tego, co realne. A jednak kiedy
nadchodzi noc, kiedy gasną światła, a my zostajemy zupełnie sami, czujemy się
jakoś tak nieswojo i dziwnie. Nerwowo rozglądamy się wokół i nasłuchujemy
choćby delikatnego dźwięku. Kiedy zaś takowy się nadarza, adrenalina wewnątrz
nas mimowolnie rośnie, chociaż staramy się nad tym panować. No właśnie,
dlaczego? Czy jednak jakiś procent nas dopuszcza możliwość pojawienia się
czegoś złego? Nie tak dawno w księgarniach pojawiła się powieść autorstwa Olgi
Haber – „Oni”. To historia tak zatrważająca, że z pewnością nie chcielibyście
stać się jej bohaterami.
Natalia, kobieta w średnim wieku, mieszka wraz z Łukaszem
– sporo młodszym partnerem w „Emilówce”- domku położonym w pięknej okolicy, nieopodal
lasu. Liczne zmiany, które ostatnio zaszły w jej życiu, sporo namieszały,
aczkolwiek stara się ona poukładać sobie wszystko na nowo i odnaleźć szczęście
spędzając upojne noce i dnie w ramionach młodszego chłopaka. I w jej codzienności
nie byłoby nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że kobieta czuje się tak, jak
gdyby ktoś ją obserwował. Niespokojna i nerwowa nie potrafi wytłumaczyć podłoża
swoich obaw, jednakże wkrótce okaże się, że nie są one bezpodstawne. Pewnego
dnia, podczas przejażdżki samochodem, napotyka na drodze dziwnie zachowującą
się dziewczynę. Obłęd w oczach, krew i malujące się na twarzy przerażenie
skłania Natalię do tego, aby zabrać ją do auta i podwieźć do szpitala. Ten
przypadek jest jednak początkiem lawiny nietypowych wydarzeń, które zaleją niewielkie
miasteczko. Płonący dom, wypalone konary drzew, dziwne rysunki dziecka i
ciężarna kobieta, która twierdzi, że „ONI” chcieli odebrać jej nienarodzone
potomstwo…
Cóż takiego dzieje się w okolicy „Emilówki”? Dlaczego
dotąd zwykli mieszkańcy zaczynają zachowywać się dziwacznie? Skąd pochodzi
panosząca się siła zła i jak daleko sięgną jej macki? Czy ludzie mają
świadomość tego, że pojawiające się zdarzenia nie są czymś normalnym?
„Oni” to stuprocentowa powieść grozy. Pojawiają się tutaj
zjawiska paranormalne, które skłaniają ludzi do czynów tak strasznych, że
ciężko w nie uwierzyć. Kobiety popadające w obłęd, mężczyźni z których zostają
wykrzesane głębokie pokłady zła… A dotąd wszyscy żyli zwyczajnie i byli
nieodznaczającymi się mieszkańcami. Za każdym razem pojawia się jednak to samo wytłumaczenie
- ONI tego chcieli . No właśnie… Kim zatem ONI są?
Powieść Olgi Haber to niesamowita, pomysłowa, wciągająca
historia, która przyprawia o ciarki na ciele. Autorka całą treść przedstawiła w
tak realny sposób, że można naprawdę wczuć się w mroczną atmosferę ogarniającą
nietypowe miasteczko. Jest tutaj wszystko, co potrzebne, by zbudować niezbędny,
zatrważający klimat. Jest czarny kot, są dziwne znaki, stary cmentarz – na którym
niegdyś odkopano i porozrzucano szczątki ciał dzieci… Tutaj bohaterowie nie
wierzą jednak w magię i nie dopuszczają do siebie tego, że wokół nich może
dziać się coś, co z pewnością nie jest normalne. A jednak z czasem będą musieli
się o tym przekonać. Cała historia jest wiarygodna i naturalna, zaś sam
czytelnik może poczuć więź z występującymi postaciami. Życiowe dylematy,
niepewność jutra i strach, bo nigdy nie wiadomo cóż takiego może czaić się za
rogiem.
Chociaż sama oczywiście nie wierzę w zjawiska pojawiające
się w książce, dzięki autorce naprawdę niejednokrotnie oglądałam się za siebie,
bo całą historię czytałam w nocy, kiedy mój mąż akurat był w pracy… Trzeba
przyznać, że jako nielicznym, Oldze Haber udało się wzbudzić we mnie lęk, a
wszystko dzięki niesamowitym wydarzeniom, których w powieści „Oni” nie brakuje.
Gęsto utkana akcja, genialny pomysł dotyczący fabuły, oryginalni i zapadający w
pamięć bohaterowie- to wszystko daje wspaniały efekt. Dla mnie, w kategorii „powieść
grozy” – „Oni” będą póki co numerem jeden i chyba ciężko będzie zrzucić tę
książkę z zaszczytnego i z pewnością zasłużonego miejsca.
źródło |
Oprócz nastroju grozy, czytelnik ma okazję zderzyć się
tutaj także niebanalną historią związku miłosnego głównej bohaterki. Zerwawszy
z o wiele starszym od siebie partnerem, Natalia wiąże się ze sporo młodszym
chłopakiem. Co z tego wyniknie? Czy taki związek ma szansę na przetrwanie?
Książkę polecam wielbicielom dobrych horrorów, w których
przez cały czas coś się dzieje. „Oni” to nie przesadzona, a niezwykle ciekawie
skomponowana historia, w której autorka zawarła wszystkie potrzebne składniki
wywołujące zainteresowanie i strach. Nie powiem Wam kim są ONI, by nie zdradzać
za wiele. To pozostawiam do odkrycia Wam i powiem jeszcze raz, że naprawdę
warto.
Moja ocena: 5,5/6
wydawnictwo: Videograf
SA
data wydania:
październik 2014 (data przybliżona)
ISBN: 9788378353416
ilość stron: 214
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf SA.
Fajne tło na blogu ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuję znaleźć tę książkę
Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:
razemzksiazka.blogspot.com
Chcę, chcę chcę <3
OdpowiedzUsuńTym razem chyba nie dla mnie. Horrory...? Czytam, ale niezbyt często ;)
OdpowiedzUsuńSuper post zapraszam do mnie i Wesołych Świąti Szcześliwego nowego roki .
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
Książka, którą opisałaś wydaje się być cudowna, chciałabym ją złapać i ''pożreć w całości''.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
http://onlybyme7.blogspot.com