środa, 23 października 2019

"Druga strona" - Kim Holden.
Depresja w książce o miłości.


Kim Holden, autorka Promyczka, zdążyła już uświadomić polskich czytelników o tym, że po jej powieści nie sięga się dla relaksu i zabawy. A dla głębszej refleksji i przeżycia wielkich emocji. Są książki takie, które poprawiają nastrój i są też te, które sprowadzają go na tory wartościowych przemyśleń i na pewno też „Druga strona”, najnowsza książka Kim Holden, wpisuje się w kategorię tych drugich. Historia o samotności i często niedostrzeganym problemie współczesnej cywilizacji polegającym na bezgłośnym wołaniu o pomoc. Gotowi na cięższe klimaty i relację, która jest jak latarka w ciemną noc? Zapraszam na kilka słów recenzji.

ZARYS FABUŁY
Toby Page wiedzie samotne życie. Młody, pracowity chłopak ciągnie jednak za sobą ciężki bagaż wyrzutów sumienia i trudnych wspomnień, które rzutują na jego teraźniejszość. Biedny, opuszczony, poraniony. Zdaje się, że jego życie zmierza donikąd. W końcu nieraz powtarzano mu, że jest nikim. Kiedy jednak do budynku, w którym mieszka, wprowadza się niejaka Alice, dziewczyna coraz częściej zaczyna zaplątać jego myśli i stawać się czymś w rodzaju nadziei. Czy relacja, która się pomiędzy nimi rodzi może go uratować? Życie bywa przecież bardzo niesprawiedliwe.   

SAMOTNIK I SKOWRONEK
Główny bohater powieści to chłopak, który – co wiemy już od samego początku – sporo niegdyś przeszedł. Tragiczne wydarzenia, których stał się świadkiem oraz rozliczne wyrzuty sumienia doprowadziły do tego, że stał się człowiekiem duszącym w sobie wszystkie emocje. Choć na pozór może sprawiać wrażenie ignoranta czy dupka, jest dobrym chłopakiem, który w natłoku problemów próbuje jakoś żyć. Skrywając wewnątrz siebie błaganie o pomoc. Nagle w jego życiu zjawia się Alice, dziewczyna, która jest jak skowronek. Choć inni być może próbują podciąć jej skrzydła, ona się nie poddaje i w obliczu nadciągającej tragedii czerpie radość z tego, z czego może. Czy zdoła nauczyć tej umiejętności także i Toby’ego?

DEPRESJA
Autorka porusza bardzo ważny temat, jakim jest depresja. Często niezauważana, błędnie interpretowana, może doprowadzić do tragicznych konsekwencji. Wedle jej reguł dyktowane jest całe życie cierpiącego na nią człowieka i podobało mi się to, że za pomocą postaci Toby’ego autorka bardzo trafie oddała wymiar całego zjawiska. Nie przejaskrawiła go, nie wyolbrzymiła, nie wplotła w akcję pojedynczych sytuacji z udziałem depresji, ale pokazała jej całokształt. Na co dzień niewidzialny, a mający ogromną siłę zniszczenia. Bałam się tego tematu, stąd też cały czas starałam się zachować rezerwę jeśli chodzi o głównych bohaterów. Wiem, że Kim Holden potrafi sporo namieszać i posunąć się nawet do niewygodnych scenariuszy. Było wzruszająco, ale nie powiedziałabym, że aż za. Czy moje obawy okazały się zatem słuszne? Nie było tak źle, choć więcej zdradzać nie powinnam.


DRUGI PLAN
Są dość wyraziści bohaterowie, więc nie zabrakło wątków drugoplanowych. Alkohol, uzależnienie od narkotyków, dorywcza praca, za którą zarabia się marne grosze. Jakże szokujący problem, z jakim zmaga się Alice – i sposób na stawianie czoła przeciwnościom losu. Jest śmierć, jest w końcu jedna i druga strona tej historii, bo przecież – jak głosi okładka – każda opowieść ma takowe dwie.

DLA KOGO?
Książka na pewno nie należy do łatwych, a przytłaczający temat, który się tutaj pojawia wymaga skupienia i ciszy oraz odpowiedniego podejścia. To czyni nową powieść Kim Holden wyjątkową i wartościową, choć nie radziłabym sięgać po nią nastawiając się tylko na relację bazującą na miłości, a tym bardziej na atrakcyjnym, błahym romansie. Historia o tym, że warto uważnie rozglądać się dookoła i zacząć zwracać uwagę na drugiego człowieka, który być może pod warstwą pozorów i grubą maską uśmiechu czeka na wyciągniętą w jego kierunku, pomocną dłoń. Jeśli szukacie zatem czegoś ambitniejszego, nie zaś typowo na poprawę humoru – to może być dobry wybór.

wydawnictwo: Filia
kategoria: dramat/powieść obyczajowa/ New Adult
ilość stron: 405
data wydania: 16 października 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.

11 komentarzy:

  1. Zaisuję tytuł, chętnie przeczytam książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To kolejna, ciekawa propozycja, ale obecnie na pewno nie znajdę na nią czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twórczość autorki jeszcze przede mną. Mam w planach jej książki, po tę również chętnie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa tematyka książki jednej z moich ulubionych aktorek, więc koniecznie muszę przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej książce, ale po Twojej recenzji z chęcią po nią sięgnę. Nie miałam okazji czytać jeszcze żadnej powieści tej autorki.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba wolę weselsze historie, już samo życie bywa depresyjne, więc niekoniecznie mam ochotę dodatkowo czytać o dramatycznych losach postaci książkowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno przeczytam, uwielbiam książki tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tematyka ważna i na pewno powinno się mówić o niej dużo więcej, dlatego dobrze, że Holden podjęła się takiego wątku. "Promyczka" dobrze wspominam, zatem na pewno, prędzej czy później, sięgnę po "Drugą stronę".

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. takie stany w dzisiejszych czasach raczej już nikogo nie dziwią i ja jestem zdania, że jak najbardziej warto jest sobie z nimi radzić. Dlatego zachęcam do lektury https://kochamwroclaw.pl/psycholog-psychiatra-psychoterapeuta-kogo-potrzebuje/ gdyż tam właśnie fajnie opisano kogo będziemy potrzebowali.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...