piątek, 5 kwietnia 2019

"Król bez skrupułów" - Meghan March. Trylogia Mount. Tom 1. Banalna okładka, szokujący finał.


Czego można się spodziewać po książce z męskim sześciopakiem na okładce? Ja spodziewałam się pikantnego romansu, szczerze powiedziawszy, raczej mało oryginalnego. Tytuł raczej nie zapowiadający wyjątkowo głębokiej lektury, w dodatku niezbyt pokaźna objętość powieści. Kierowana wzrokowymi bodźcami liczyłam na przeciętność. Tymczasem życie kolejny raz udowodniło mi to, że nie warto polegać wyłącznie na pozorach. Słowem wstępu powiem Wam tylko tyle, że gdybym odpuściła sobie ten tytuł, miałabym czego żałować.

ZARYS FABUŁY
Keira Kilgore jest młodą wdową i zaangażowaną właścicielką starej, rodzinnej destylarni. Czy dotkliwie przeżywa żałobę? Raczej ciężko mówić o ściskającym serce żalu, kiedy w grę wchodzi śmierć mężczyzny, który okazał się wielkim rozczarowaniem. I nie fakt, że zdradzał i dbał wyłącznie o siebie okazuje się najgorszym, ale niespodziewana informacja o ogromnym długu, który zaciągnął u najbardziej niebezpiecznego mężczyzny w okolicy. 

Kiedy przed Keirą staje sam Lachlan Mount kobieta wie, że święci się coś bardzo niedobrego. Przedsiębiorca, o którym krąży wiele przerażających opinii, przyszedł odebrać to, co należy do niego. Zszokowana kobieta nie ma najmniejszych szans na to, by z dnia na dzień wytrzasnąć pół miliona dolarów. Lachlan jako zapłatę długu sugeruje coś innego. Nie proponuje, ale rozkazuje. Chce ją.

TRUDNA SYTUACJA KEIRY
Główna bohaterka powieści to kobieta twardo stąpająca po ziemi. Nie płacze, nie rwie włosów z głowy, ale bierze się do działania. A pomysły ma naprawdę oryginalne… Niektóre z nich mogą nawet budzić wątpliwości. Jako jedyna z trzech córek, która zainteresowała się tematem rodzinnej destylarni i kwestią trunków whisky, sprawuje pieczę nad interesem, jednak teraz staje nad krawędzią kryzysu. A wszystko przez zmarłego męża, który okazał się totalnym i nieodpowiedzialnym dupkiem. I który najwyraźniej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

WCIĄŻ TAJEMNICZY LACHLAN
Mroczny Lachlan Mount to jeden z tych typów, którzy – jak sam tytuł mówi – nie mają żadnych skrupułów i oporów. Niczym władcy biorą to, co chcą. I nie chodzi tylko o rzeczy materialne, ale także ludzi. Pozbawienie wolności czy pozbawienie kogoś życia? Nic dziwnego. Dla Lachlana po prostu chleb powszedni. Nie miałam okazji dobrze rozgryźć jego osoby, pomimo faktu, że autorka przypisała także i jemu możliwość pierwszoosobowej narracji. Mgiełka otaczającej go enigmy i póki co całkowite hołdowanie dominacji stanowią dla mnie smaczek i zachętę do sięgnięcia po kolejne tomy. Autorka wypracowała sobie pole do popisu i liczę na to, że jeszcze dobrze go wykorzysta.

MOCNE ZAKOŃCZENIE
Tymczasem w akcję, oprócz namiętności, pragnień i gierek głównych bohaterów wkrada się wyrazisty motyw brudnych interesów, przez które tak naprawdę wszystko się zaczęło. I na których wszystko się kończy. Tak, jak prawie cała książka po prostu mnie wciągnęła i zaciekawiła, bo bez dwóch zdań jest dobrze napisana, tak koniec totalnie mnie rozwalił. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, przez to już niecierpliwie wyczekuję drugiego tomu.


MOCNY POCZĄTEK
„Król bez skrupułów” to niedługa, ale zdecydowanie warta uwagi lektura. Owszem, bohaterowie nie należą do standardowych i nie tak łatwo spojrzeć na ich poczynania w stu procentach przychylnym okiem, ale to, co im się przytrafia potrafi zafundować naprawdę wiele wrażeń. Dlatego też począwszy od moich oczekiwań przeciętności, do pozytywnego zaskoczenia należy się komentarz, że nie warto klasyfikować tej powieści wyłącznie po okładce. To naprawdę mocny i udany początek świetnie rokującej serii.

wydawnictwo: Editio Red
kategoria: romans
ilość stron: 232
data wydania: luty 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.

7 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że książka zapewnia aż tyle wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej trylogii nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może kiedyś, znajdę dla niej czas. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ta książka i jestem bardzo ciekawa tego zakończenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się, to dobra historia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się kolejna ciekawa seria. Zachęca pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od dawna myślę o rozpoczęciu przygody z tą serią :) Dzięki, bo znów mnie zachęciłaś swoją recenzją. Pozdrawiam, Pola https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...