„ […] jak prawdziwe ludzkie oblicza, gdy
zrzucają maski hipokryzji. I wtedy widać ich ułomność, słabość i podłość.”
Los bywa przewrotny, a wizja bezpiecznej przyszłości bywa
jedynie iluzją. Wystarczy jedna chwila, by zobaczyć świat w zupełnie innych
barwach. O tym, jak kruche okazują się plany i jak zawiłe są ludzkie ścieżki
pisze Joanna Jax w pierwszym tomie sagi Zemsta
i przebaczenie, pt. „Narodziny gniewu”. Historia o wojnie, która podzieliła
i połączyła, o przyjaźni, miłości, nienawiści i poświęceniu. Macie ochotę na
taką książkę? Zapraszam wpierw na kilka słów recenzji.
ZARYS FABUŁY
Alicja i Hanna
jeszcze całkiem niedawno snuły marzenia na temat przystojnych chłopaków.
Wywodzące się z małej mieściny przyjaciółki wyruszyły jednak do metropolii, by
szukać szansy na lepsze życie. Dorosły i zrozumiały, że na szczęście trzeba
ciężko zapracować. Nie miały jednak pojęcia, że już wkrótce wybuchnie wojna i
to, co dotychczas wydawało się istotne, nabierze zupełnie innego znaczenia.
Julian i Emil wychowali
się w zupełnie innym środowisku. Zamożny panicz, obiekt dziewczęcych westchnień
oraz ubogi, sfrustrowany i nieszczęśliwie zakochany syn kaleki. Dotąd nie mieli
pojęcia, że pomimo tak wielu różnic łączy ich ta sama krew. A rodząca się
nienawiść okaże się niczym w porównaniu z najtrudniejszym sprawdzianem
charakterów, jakim stanie się wojna.
Do czego doprowadzi gniew? Jak wiele można uczynić dla
miłości? Czy tuż za zemstą może stąpać przebaczenie?
JULIAN, EMIL,
HANIA I ALICJA
Czterech głównych, jakże skrajnie różnych bohaterów i to
nie tylko pod względem statusu społecznego, ale przede wszystkim charakteru. Ułożony, sympatyczny, pierworodny syn
zamożnego właściciela dworu, pełen nienawiści chłopak wychowywany w nędzy,
grzeczna i utalentowana śpiewaczka oraz pełna szalonych pomysłów,
nieszczęśliwie zakochana dziewczyna. Autorka tchnęła w swoje postaci wyraziste cechy, konfrontując je z
niecodzienną sytuacją wielu trudnych prób, podczas których nagle istniejące
dotąd podziały przestają mieć znaczenie. Intrygujący zabieg, bo absorbujący i pełen morałów zarazem. Przeżywałam
każde z wydarzeń, które dotykały bohaterów, oj przeżywałam. I chociaż miałam
swoich faworytów, każda z postaci była w stanie w znacznym stopniu przyciągnąć moją uwagę.
WIELKA HISTORIA
Widać, że Joanna Jax bardzo dobrze czuje się w
zamierzchłych i dość tragicznych czasach
naszego kraju. Kolejny już raz uwiła fabułę wokół pełnego niebezpieczeństw
i niesprawiedliwości okresu wojny. Wiarygodna
sceneria, wstawki autentycznych wydarzeń, wędrująca akcja mająca okazję
zagościć w wielu istotnych miejscach Europy od polskich Chełmic, po Londyn.
Niezasypiająca historia o ludzkiej naturze, z przyjaźnią, miłością, nienawiścią
i nadzieją na czele.
W ŻYCIU JAK W
KALEJDOSKOPIE
Bardzo mądra, bogata
w emocje powieść pokazuje, że w życiu bywa jak w kalejdoskopie. Wszystko
może się zmienić. Nie warto przekreślać jednych czy wielbić drugich, bo
szyderczy uśmiech lubi zdobić twarz losu. Rozgrywana
na przestrzeni kilku lat akcja z wielowątkową fabułą dotyka licznych
aspektów człowieczej codzienności, a mimo to akcja wciąż pozostaje zwarta i
wyzbyta chaosu. Niesamowity początek sagi stanowiący niezbity dowód na to, jak nieprzewidywalne i dopracowane książki
potrafi tworzyć Joanna Jax.
PODSUMOWANIE
Powieść z silnie
zarysowanym motywem wojny w tle. Historia o młodych ludziach, którzy muszą
stanąć przed pytaniem kim tak naprawdę
jestem? O miłości, dla której warto splamić swój honor, o pieniądzach, dla
których wyrzeka się sumienia i o nienawiści, która dzieli. Jeżeli kolejne
części sagi mają wyglądać tak samo, jak pierwsza część, będę miała okazję
spotkać się z jedną z lepszych serii wydanych na naszym polskim rynku.
moja ocena: 8/10
wydawnictwo:
Videograf
ilość stron: 372
rok wydania: 2016
Saga Zemsta i Przebaczenie:
Narodziny gniewu / Otchłań nienawiści / Rzeka tęsknoty
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf.
Nietsty nie mój gust czytelniczy choć Twoja recenzja bardzo zachęca.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś :) Wiadomo, że nie na wszystko mamy zawsze ochotę.
UsuńWydawało mi się nawet ciekawe, ale jak tylko zobaczyłam słowo 'wojna' od razu mnie odrzuciło. I chociaż inne wątki nawet przyciągają to chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńJa przez długi czas także nie przepadałam za książkami z wojną w tle. Ale przekonałam się, że jeżeli w takim środowisku ulokuje się historię o miłości, całość nabiera zupełnie innego znaczenia. A wszystko zaczęło się od filmu Pearl Harbor :)
UsuńFajnie, że mądra i emocjonalna. Wydaje się ciekawym doświadczeniem. Mimo że nie czytam zbyt chętnie wojennych książek, to na tą może się skuszę.
OdpowiedzUsuńWarto :) Ja przez pewien czas także nie sięgałam po książki z wojną w tle, niemniej jednak przekonałam się, że te z miłością na czele - osadzone w niepewnych czasach walk - bywają intrygujące.
UsuńLubię kiedy w książkach pojawia się motyw wojny więc dopiszę tą książkę do mojej listy do przeczytania. Bardzo fajnie przedstawiłaś tą książkę :) Zachęcająco!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za miłe słowo :) Bardzo się cieszę, że moja recenzja przypadła Ci do gustu. A książka jest tego warta. Żywa akcja i świetna kreacja bohaterów. Polecam :)
UsuńJak dla mnie autorka przeszła samą siebie, coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Rewelacyjna, wciągająca powieść. Już nie mogę się doczekać kolejnych części.
UsuńJeśli wojna w tle, to książka już mnie do siebie przyciągnęła:)
OdpowiedzUsuń