piątek, 15 marca 2019

"Zostań ze mną" - K.A. Tucker.
Historia zatacza koło, czyli dziewczyna z miasta na Alasce.


Czy dwa żywioły mogą współistnieć na jednej powierzchni? Zdaje się, że nie. Bo przecież prędzej czy później woda stłamsi ogień czy ogień spali ziemię. Zdaje się, że podobnie w miłości ludzie zupełnie różni nie będą w stanie znaleźć wspólnego języka, powoli wykańczając siebie nawzajem. A jednak nie można zapominać o tym, że od czasu do czasu uczucia potrafią powodować cuda łącząc się w jedno, podobnie jak ogień i wiatr, niezniszczalne, potężne, splecione w jednym tańcu.  Czy taki cud przydarzył się bohaterom nowej powieści K.A. Tucker? Słowem wstępu podszepnę tylko jedno. Jeśli już zaczęliście czytać tą recenzję wiedzcie, że musicie też przeczytać tę książkę.

ZARYS FABUŁY
Calla Fletcher nie zna swojego ojca choć wie, że ten mieszka gdzieś w oddali, na terytorium dzikiej i nieokiełznanej Alaski. Pełne żalu, wielkie niegdyś uczucie jej rodziców prysło niczym mydlana bańka, kiedy okazało się, że priorytety zakochanych w sobie ludzi znacznie się różniły. Mimo to Calla wiedzie wygodne i spokojne życie, choć ostatnio niektóre ze spraw zwyczajnie zaczęły jej się walić. Kiedy jednak dostaje niespodziewaną wiadomość o tym, że jej ojciec umiera na raka, na przekór obawom postanawia go odwiedzić. I poznać, by w przyszłości nie dręczyły ją wyrzuty.

Surowy klimat Alaski znacznie różni się od ruchliwego Toronto, w którym dorastała i mieszka. Nie jednak on stanowi największą przeszkodę, a pewien arogancki i gburowaty młody mężczyzna, pilot pomagający jej ojcu w prowadzeniu firmy. Jonah widzi w niej rozpieszczoną dziewuchę, którą tak naprawdę trochę jest, ale czy dostrzeże w niej także coś więcej? Czy uczucie, które się pomiędzy nimi rodzi ma jakiś sens? Wszak zdaje się, że w rodzinie Calli pojawił się już podobny, nieudany scenariusz miłosny…

Z RÓŻNYCH ŚRODOWISK
Och, jak ja kocham tę książkę. Przepadłam od prawie samego początku. A fakt, że nie wiem od jakich superlatywów zacząć pisać recenzję świadczy o tym, jak bardzo zaparło mi dech w piersiach i jak dotkliwie zabrakło słów. Ale może przejdźmy do rzeczy. Calla wychowała się bez ojca, a wszystko na wskutek decyzji rodziców, którzy owszem – bardzo się kochali – ale nie potrafiąc wypracować kompromisu, po prostu się rozstali. Typowy mieszczuch trafia w głąb dzikiej, surowej Alaski, by dać szansę ojcu i sobie na poznanie. Wszystko wskazuje na to, że to ostatnia okazja. Dziewczynie przychodzi jednak spędzać czas także w towarzystwie miejscowego, aroganckiego pilota. Taka mieszanka wybuchowa musi skończyć się eksplozją, która pozostawi po sobie trwały ślad. Uwielbiam Jonaha, który zawiera w sobie wszystkie najbardziej imponujące męskie cechy. To bohater, który przekonał mnie swoją osobowością od razu. Czy przekona także Callę?


NIEBANALNA MIŁOŚĆ I INNE WĄTKI
„Zostań ze mną” to wielowątkowa historia, w której autorka sprawnie uplotła w jeden imponujący, gruby warkocz wszystkie pojedyncze włoski. Pojawia się motyw niebanalnego uczucia, a chemia rodząca się pomiędzy bohaterami, wymagająca czasu, pełna dylematów i nieraz goryczy, wręcz oszołamia siłą rażenia. Takich emocji u boku książki nie przeżyłam już dawno. Pani Tucker, jesteś mistrzynią! W cieniu nieszczęśliwe uczucie rodziców, którzy na wskutek pewnej decyzji cierpieli w ukryciu, motyw przebaczenia, odkrywania siebie, podarowanych szans. W końcu główna bohaterka przyjeżdża na Alaskę po to, by móc spotkać swojego prawdziwego ojca, dotąd nazywanego z pretensją dawcą spermy. Pojawia się i choroba, ciężka i wyniszczająca. Nie brakuje więc tematów, ani na pewno nie brakuje wrażeń. A każda kolejna strona angażuje i pochłania jeszcze bardziej niż poprzednia.

ALASKA
Choć w książce bardzo wyraźnie dominują dialogi, autorka raczej stroni od długich opisów, da się wyczuć klimat Alaski, nieudomowiony szop, ściana lasu, górskie grzbiety i piloci. A w szczególności jeden z nich.


DLA KOGO?
Książka jest piękna, z wyważoną dawką wielu tematów. Bardzo emocjonalna, prowokująca do wzruszeń, radości, prawdziwego przeżywania kolejnych zdarzeń. Absolutnie cudowni bohaterowie, popełnione błędy, podarowane szanse i historia, która zdaje się zataczać koło. Wszystkim fanom romantycznych, ale nieprzesłodzonych książek o miłości mówię z pełną odpowiedzialnością, musicie to przeczytać.

wydawnictwo: Filia
kategoria: romans/literatura obyczajowa
ilość stron: 470
data wydania: luty 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.

12 komentarzy:

  1. Myślę, że ten klimat Alaski by mnie skusił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro muszę, przeczytam na pewno. 😊 A tak naprawdę, bardzo chcę poznać tę historię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja czuję się zaciekawiona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie ciągnie do tej książki, więc cieszę się, że ją tak mocno polecasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jakoś nie przepadam za długimi opisami w książkach...

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię Tucker, więc na pewno będę musiała sięgnąć po tę powieść!

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepsza książka, którą przeczytałam dotychczas w tym roku! Uwielbiam!! :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  8. Po tylu pozytywnych opiniach z miłą chęcią przeczytam powyższą książkę. :D

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ujęła mnie aż tak bardzo. ;(

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie czytałam tak zachęcającej recenzji, od razu mam ochotę sięgnąć po tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki Tucker dopiero przede mną :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...