poniedziałek, 18 marca 2019

"Nowe przygody Bolka i Lolka" - praca zbiorowa.
Spotkanie z Drakulą, a może podróż w czasie?


Potrafią dokuczyć sobie kąśliwym komentarzem, ale nie potrafią się nudzić. Rozbrykani, pomysłowi, gotowi na przeżywanie kolejnych przygód. Duet, który pomimo upływu lat wcale się nie starzeje. Chłopcy, którzy bawili i wciąż bawią kolejne pokolenia, dopasowując się do współczesnych czasów, ale przemycając tą nieśmiertelną lekkość ducha, optymizm i wyzbytą przemocy zabawę. Dziś wkraczają w życie czytelników z kolejną książką pełną niesamowitych, a dzięki różnym autorom, rozmaitych wrażeń. „Nowe przygody Bolka i Lolka” to pozycja warta rozważenia dla wszystkich fanów figlarnych braci, ale i dzieci szukających bajek z humorem, dreszczykiem i wyzwaniem.

O CZYM OPOWIADA KSIĄŻKA?
W domu, w którym straszy stanęli oko w oko z duchami… w trampkach i sandałkach. Ugościli najprawdziwszego w świecie Drakulę i przeżyli nadmorskie spotkanie z wiklinowym potworem. Podczas remontu natknęli się na rysunki przypominające malowidła naścienne z francuskich jaskiń Lascaux i odkryli niezwykły, choć trochę niebezpieczny skarb pradziadka. Bolek i Lolek, z obawą, radością, adrenaliną, ale przede wszystkim niezwykłą dociekliwością zbierają na swoje konto kolejne warte opowiedzenia przygody. Teraz dzielą się nimi z czytelnikiem, tak, by za pomocą swojej wyobraźni mógł wyruszyć naprzeciw wyzwaniom u ich boku.


RÓŻNI AUTORZY, RÓŻNE HISTORIE
Ośmiu autorów, dziesięć przeróżnych historii. Od tych zupełnie realnych, życiowych i przyziemnych po takie, które należy potraktować z przymrużeniem oka. Historie uniwersalne, takie, które mogłyby zostać rozegrane w każdym miejscu i o każdym czasie oraz typowo współczesne, w których można dopatrzyć się nowoczesnych technologii stojących na pierwszym planie. Są te, które mają wzbudzić delikatny niepokój, pozytywne i oczywiście dopasowane do dziecka poczucie grozy i takie, które niczym opowieści o skarbach piratów wskrzeszają ducha poszukiwaczów przygody. Razem z córką doczekałyśmy się naszych ulubionych i tych, które uważamy za nieco słabsze. Każda jedna zachęciła moją czterolatkę do tego, by czytać i poznawać jeszcze więcej.


Historie kilkunastostronicowe, gęsto poprzeplatane barwnymi, dopasowanymi do treści obrazkami. W sam raz przed snem, jako bajka czytana przez rodziców czy opiekunów, ale i tych starszych, dzięki wygodnej czcionce – jako samodzielna lektura.


KOLEDZY Z PODWÓRKA
Nowe przygody dwóch zabawnych chłopców to historie wyzbyte przemocy. Oparte na chęci odkrywania, skłaniające do kreatywnego myślenia, stanowiące dowód na to, że z każdej sytuacji można wyciągnąć wiele wrażeń. Trzeba tylko tego chcieć. Bolek i Lolek to bohaterowie nieidealni, wpadają w tarapaty, miewają lepsze i gorsze pomysły, przez to też stają się młodemu czytelnikowi tak bliscy, jak rówieśnicy, którzy dopiero uczą się życia i poznają go od różnych, mniej czy też i bardziej zabawnych tron.


PODSUMOWUJĄC
„Nowe przygody Bolka i Lolka” to dziesięć opowieści zróżnicowanych pod względem tematyki, ale i stylu przekazu. Szeroki wachlarz przygód, ciekawe zagadnienia, ale na czele zawsze oni – niezmienni, ciekawscy, swojscy. Myślę, że w poszukiwaniach dobrej książki dla dziecka warto podsunąć mu pod nos właśnie Bolka i Lolka. Jako sprawdzoną, polską, bezpieczną i gwarantującą dobrą zabawę lekturę.

wydawnictwo: Znak emotikon
kategoria: literatura dziecięca
ilość stron: 224
data wydania: luty 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak emotikon.
 

3 komentarze:

  1. Ogromny sentyment z dzieciństwa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że wachlarz przygód jest tak szeroki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bolka i Lolka bardzo lubię, kojarzy mi się z dzieciństwem może się więc kiedyś skuszę, kiedy mnie na wspominki najdzie 😂

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...