„- Jeszcze nie wiesz, jakie obowiązują
zasady […] Nie ma mowy, żebyśmy wylądowali w jednym łóżku, więc nie łudź się,
że do czegoś dojdzie, jasne?”
Fakt, że Anna Todd napisała rekomendację na okładkę
książki „Begin Again” być może nie dla wszystkich okaże się zachętą.
Rozciągnięta na kilka tomów historia Tessy i Hardina potrafiła porządnie
wymęczyć, tymczasem już zapowiadam, że Mona Kasten zrezygnowała z koncepcji
powieści przypominającej niekończącą się Modę
na sukces i losy swoich bohaterów ujęła w jednej części ciekawie
zapowiadającej się serii. Jeśli jesteście zainteresowani tematem, zapraszam na
recenzję kolejnego, wartego kilku minut uwagi tytułu wpisującego się w szeregi
nurtu New Adult.
ZARYS FABUŁY
Allie ucieka przez
traumą wyniesioną z rodzinnego domu, marząc o tym, by zniknąć z zasięgu
toksycznej matki. Rozpoczęcie studiów staje się ku temu najlepszą okazją.
Niestety nie wszystko wydaje się takie proste, a już na pewno nie kwestia
znalezienia mieszkania. Decydując się na ostateczne i jedyne rozwiązanie,
dziewczyna godzi się na towarzystwo aroganckiego, choć przystojnego Kadena,
który już na samym początku przedstawia jej swoje trzy zasady.
Co kryje się za
surową postawą chłopaka? Czy Allie uda się przebić przez mur, który Kaden wokół
siebie buduje? Co się stanie, jeśli żelazne zasady zaczną się kruszyć? Ta
znajomość rozpoczyna się niefartem. Jak się zakończy?
MAGIA TKWI W …
„Begin Again” to nie jest książka, o której można byłoby
mówić godzinami. Oparta na całkiem schematycznym scenariuszu mogłaby zostać opowiedziana w zaledwie
kilku zdaniach. I w tym momencie możecie pomyśleć, że nie zrobiła na mnie
dobrego wrażenia, prawda? Nic bardziej mylnego. Pomimo tego, że sporo da się
tutaj przewidzieć, u boku Allie i Kadena bawiłam
się całkiem dobrze. A cała magia książki tkwi właśnie w kreacji bohaterów, których naprawdę można polubić.
KIM BYLI? KIM SĄ?
Ona była dziewczyną z pozornie dobrego domu. Dlaczego
pozornie? Otóż nikt bez przyczyny nie ucieka od rodziny ograniczając kontakt z bliskimi do minimum. Przyjacielska, odważna,
niepopadająca w skrajności, choć mająca swoje momenty słabości Allie to
taka osobowość, która u wielu czytelniczek ma okazję zyskać sympatię. Z kolei gburowaty Kaden, choć w pewnej chwili sprawiał wrażenie nieco
przesadzającego z chowanymi urazami przeszłości, okazał się mieć ku temu
prawdziwy powód. Wiarygodne, intrygujące
dialogi i wyraziści, nieirytujący bohaterowie drugoplanowi nasuwają mi na
myśl jeden wniosek – nie mam się do czego doczepić. Pomimo tego, że książka
okazała się całkiem przewidywalna, autorka tak pokierowała słowem, że schematy przestały mi przeszkadzać.
CZYTALIŚCIE OFF-CAMPUS?
Nie trudno się domyślić, że to podrygi miłości stoją tutaj na pierwszym planie. Jest stonowana namiętność, przyjaźń, rozmaite relacje
międzyludzkie wywołujące uśmiech, ale też ściskające za serce. Są dramaty
przeszłości, niekoniecznie przejaskrawione, zaś dobrze wpisujące się w całą
koncepcję treści. W tle studenckie życie,
nowe znajomości i starzy, niezawodni kumple. Myślę, że jeśli kogoś przekonał
cykl Ellie Kennedy Off- Campus-
będzie w stanie odnaleźć się w klimatach serwowanych przez Monę Kasten.
CO W DRUGIEJ
CZĘŚCI?
Jestem ciekawa czy kolejny tom cyklu, tym razem z
historią innej pary – Dawn i Spencera, dostarczy mi równie pozytywnych wrażeń.
Może „Begin Again” nie okazała się głęboką i ekstremalnie poruszającą lekturą,
ale myślę że to warta do odhaczenia na
swojej liście książka dla wszystkich wielbicielek nurtu New Adult i fanek
niegrzecznych chłopców. Ja u ich boku bawiłam się znakomicie. To była
naprawdę przyjemna przygoda i życzyłabym sobie takich więcej.
wydawnictwo:
Jaguar
kategoria: New
Adult
ilość stron: 351
data wydania: luty
2018
Za książkę bardzo serdecznie
dziękuję wydawnictwu Jaguar.
No trochę mi namieszałaś :) Najpierw, że typowa książka wręcz schematyczna, a tu proszę takie miłe zaskoczenie. Ważne, że dobrze się bawiłaś :)
OdpowiedzUsuńHehe :) Nie oszukuję - piszę, jak jest. Książka jest schematyczna, ale ma tak dobrze wykreowanych bohaterów, że jej przewidywalny ton w ogóle mi nie przeszkadzał.
UsuńNie spodziewałam się takiej książki! Przewijała mi się wielokrotnie chociażby na instagramie, ale uznałam że skoro wydał ją Jaguar, to najpewniej będzie to powieść dla młodzieży, a nie New Adult. Jestem mocno zaintrygowana, tym bardziej że lubię te klimaty i uwielbiam serię Off-Campus :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz "Off-Campus", możesz spodziewać się równie dobrych wrażeń :) Mi styl autorki bardzo przypadł do gust. Wszystko wypadło wiarygodnie.
UsuńCiekawie wykreowani bohaterowie to duży plus i myślę, że książka może mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bohaterowie to największy atut tej powieści :) Naprawdę dobrze bawiłam się przy ich boku.
UsuńWiele dobrego o tej książce czytałam i już czeka w mojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest schematyczna, ale ma tak świetnych, młodych bohaterów, że przewidywalny tom przestał mi przeszkadzać. Ja bawiłam się przy niej bardzo dobrze.
UsuńMam wrażenie, że to taka lekka i przyjemna lektura, a dobrze czasem po takie sięgnąć, dla zwykłego relaksu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Nie można spodziewać się po niej głębi wrażeń, ale za to jak najbardziej dobrej zabawy.
UsuńNie jestem jakąś super fanką new adult ale lubię czasami poczytać coś w tym klimacie i sama nie wiem czemu, ale mam ochotę na tę książkę:D
OdpowiedzUsuńRozumiem, co masz na myśli. Jeśli jednak będziesz miała ochotę na ten gatunek, powieść może Ci się spodobać. Autorka naprawdę przyjemnie wykreowała bohaterów - nie są irytujący, za to wiarygodni.
UsuńA ja ciągle trwałam w przekonaniu, że cała trylogia jest o jednej parze :D A tu się okazuje, że nie i spokojnie mogę czytać! Co mnie bardzo cieszy, bo po pierwsze ta okładka <3 no i treść też mnie intryguje. Po za tym jestem fanką gatunku new adult a ostatnio mam wrażenie, ze wszystko co lepsze już przeczytałam i mam ochotę na coś nowego :) Mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno :)
OdpowiedzUsuńPojawia się taka relacja w stylu hate-love,a książce dałabym mocne 7/10. Mnie również zaskoczył fakt, że kolejne części to już inni bohaterowie - ale to dobrze. W innym wypadku historia mogłaby okazać się zbyt rozciągnięta i nudna (jak to bywa w przypadku wielu trylogii czy serii). A autorka starała się tego najwyraźniej uniknąć.
UsuńSchemat nie zawsze jest zły (chociaż zdecydowanie wolę oryginalne fabuły) jeśli bohaterowie są dobrze wykreowani taka książka może być ciekawą przygodą
OdpowiedzUsuńDobrze to ujęłaś. Tak właśnie jest. Książka potrafi porwać i zaangażować, pomimo tego, że jest nieco przewidywalna.
Usuń