środa, 24 czerwca 2020

"Podróż nieślubna" - Christina Lauren.
Słodkie kłamstwo i wakacje z wrogiem.


W życiu każdego z nas mogą przytrafić się nam rzeczy kompletnie nieidące w parze z planami. Jedne niszczą opracowane założenia, wyprowadzając nas z równowagi, drugie… mogą wyjść nam na dobre. Gdyby wszystko było do przewidzenia, codzienność na pewno stałaby się nudna. Przekonują się o tym bohaterowie powieści Christiny Lauren „Podróż nieślubna”, którym z dnia na dzień nie pozostało nic innego, aniżeli szalona improwizacja. Przekorny tytuł, kolorowa okładka i autorski duet, który już niejednokrotnie fundował polskim czytelniczkom pikantne scenariusze. Co to oznacza? Zapraszam Was na recenzję książki, która na pewno poprawi Wam humor.

ZARYS FABUŁY
Kiedy Olive wciska się w suknię ślubną, przygotowując się na wesele swojej siostry bliźniaczki, snuje rozważania na temat wiecznego pecha, który ją dotyka. Podczas gdy Ami, piękna panna młoda, zgarnia niekończące się bonusy, jej samej los skąpi szczęścia. Jest jedną z tych, którą prędzej trafi piorun, aniżeli wygra w toto lotka. Jedno przyjęcie weselne zmienia wszystko. Dlaczego? Odpowiedzią na to pytanie okazuje się zatrucie pokarmowe, które dotyka wszystkich gości, oprócz Olive i brata pana młodego, Ethana. Ślubna katastrofa nowego małżeństwa kończy się koniecznością raptownej zmiany planów dotyczących podróży poślubnej. A jako że nie da się ją odwołać, wybiera się na nią Olive, niestety w towarzystwie Ethana, którego nie cierpi. Gorące Hawaje, luksusowy hotel… to właśnie tam oboje będą musieli pokłonić się pozorom i udawać zakochane małżeństwo. Czy te wakacje okażą się kompletną katastrofą? A może to, co udawane, z czasem nabierze innego wydźwięku?

WIECZNY PECHOWIEC I WRÓG NUMER JEDEN
Główna bohaterka to ugodowa i zabawna dziewczyna, którą można byłoby określić mianem „wiecznego pechowca”. Ubrana w zieloną suknię, czując się jak puszka Seven upa, z za dużym dekoltem uczestniczy w przyjęciu swojej siostry nie mając świadomości tego, że zakończy się ono katastrofą. Spektakularnym, zbiorowym zatruciem, które uruchamia lawinę zdarzeń. Nowa praca, nieoczekiwane wakacje, odwieczna uczciwość zastąpiona… słodkim kłamstwem. Nadchodzi czas zmian, w trakcie którego będzie musiała utrzymywać konszachty z wrogiem. A Ethan? Niby to gburowaty, potrafiący wsadzić szpilę w tyłek… a jednak przystojny i równie pozytywny, co Olive. Z takim duetem, u którego nie brakuje energii i spontaniczności, nie można się nudzić. Kąśliwe komentarze, stawiane wyzwania, sytuacje, które wyciskają z nich te cechy osobowości, których dotąd w sobie nie odkryli. Od samego początku czułam, że ta para okaże się wybuchową mieszanką humoru. I tak też było.


MIŁOŚĆ NIE OD ZARAZ
Kto się lubi, ten się czubi. Znacie to powiedzenie? Sprawdziło się i w tym przypadku. Wszak od początku wiadomo, jak ta historia się zakończy. Ale przewidywalność nie czyni ją lekturą niewartą uwagi. Wszak naturalnie wpływający z sytuacji i zachowań postaci żart okazuje się świetnym lekarstwem na podły humor. Romantyczna, raczej słodka aniżeli gorzka, bez zasypujących wszystkie strony scen zbliżeń. Choć skupiona w dużej mierze na wątku miłosnym, ciągnie za sobą kwestie z drugiego planu. Nowa praca Olive, z powodu której musi improwizować, luksusowe wakacje, zakręcona rodzinka i… nieoczekiwany rozwój zdarzeń dotyczący wiecznej szczęściary, siostry Olive. Historia, bazująca na dialogu, jest na swój sposób dynamiczna, więc oprócz tego, że bawi, ciągle zajmuje myśli.

DLA KOGO?
W przeciwieństwie do poprzednich wydanych w Polsce powieści duetu Christina Lauren, „Podróż nieślubna” to naprawdę poprawiająca humor historia. Typowo wakacyjna, z bohaterami zaliczającymi wpadki i dającymi dowód na to, że po każdej burzy wychodzi słonko, często w najmniej oczekiwanym momencie. Dla romantyczek, dla poszukiwaczek książki, u boku której nie trzeba wytężać umysłu. W kwestii głównego wątku, przewidywalna, choć oferująca także tematy poboczne, w efekcie czego nie można mówić o nudzie. Polecam - na wieczór z lampką wina, na plażę, na kocyk rozciągnięty w przydomowym ogródku. Pozytywny nastrój gwarantowany.


wydawnictwo: Poradnia K.
kategoria: romans
ilość stron: 332
data wydania: 17 czerwca 2020

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Poradnia K.

9 komentarzy:

  1. Często ostatnie czytam o tej książce, więc być może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że to fajna lektura na wakacyjny wypoczynek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka idealne na wakacje, lubię takie książki pełne humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się być przyjemna. Zapiszę sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i mega mi się podobało. Dawno się tak nie ubawiłam, a komedia romantyczna rzeczywiście była komedią. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dosłownie wczoraj skończyłam czytać i jestem nią zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio wszędzie widzę tę książkę i mam coraz większą chęć na jej przeczytanie, bo właśnie takiej lektury mi trzeba - lekkiej, sympatycznej, pełnej humoru, takiej, że nie będę musiała się bardzo skupiać przy czytaniu ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie lekkie książki, a ta wydaje się ciekawa. Idealna na wakacyjny czas. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo dobrego naczytałam się o tej książce, więc chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...