niedziela, 25 listopada 2018

"Niezmienni. Samobójca" - Agnieszka Ziętarska.
Jeśli ją pokocha, zniszczy swoją przyszłość.


„Samobójcy mają zazwyczaj bardziej zawiłe życie. Może ono cię pochłonąć, zanim się spostrzeżesz.”

Mówi się czasami o miłości nie z tego świata, tej wyjątkowej, ponadprzeciętnej, takiej, która przekracza wszystkie granice. A gdyby tak przyszło Wam się zderzyć z uczuciem podwójnie realizującym stwierdzenie „nie z tego świata”? Takim, które na pewnym etapie przekracza bariery tego, co namacalne, rzeczywiste i zwyczajne? Tym wstępem zapraszam Was na recenzję powieści nie innego gatunku, aniżeli właśnie paranormal romance, na kilka zdań dotyczących pierwszego tomu cyklu Niezmienni. Chcecie poznać miłość, dla której poświęcenie nabiera nowego znaczenia? Poczytać o uczuciu, które nigdy nie miało prawa się wydarzyć? Zobaczcie zatem co ma Wam do zaoferowania Agnieszka Ziętarska, absolwentka Wydziału Architektury i Urbanistyki, mama i debiutująca autorka.

ZARYS FABUŁY
Flora to dziewczyna ciągnąca za sobą ciężki bagaż doświadczeń, pomimo tego, że jest przecież jeszcze bardzo młoda. Obwiniając siebie o rozegraną niegdyś, rodzinną tragedię, zamyka się w sobie, raczej stroniąc od towarzyskiego życia w gronie rówieśników. Wykluczona, zdołowana, wyzbyta wsparcia bliskich każdego dnia czuje, że wali się jej świat. Do momentu, kiedy nawiązuje znajomość z Felisem.

Nie wolno mu pokochać śmiertelnika, nie Samobójczynię, której opiekunem przychodzi mu zostać. Tak na próbę, na dobry początek. Felis doświadcza czegoś, co Niezmiennym się nie zdarza. Zostaje zobaczony przez osobę, która trafia pod jego skrzydła. Jeśli ulegnie własnym pragnieniom, przekreśli nie tylko swój los, ale pogrąży także przyszłość rodziny. Tylko czy tak łatwo przyglądać się krzywdzie niewinnej osoby? Czy tak łatwo walczyć z uczuciem?

MIŁOŚĆ NIE BYŁA IM PISANA
Autorka postawiła na dwóch zupełnie różnych bohaterów, nie tylko pod względem osobowości, ale i reprezentowanych przez nich środowisk. Jednym ruchem przekreśliła więc wielce życiowy scenariusz powieści, pozwalając popłynąć swojej wyobraźni i akcentując, że w tej historii może zdarzyć się naprawdę wszystko. Flora to wycofana, potrzebująca wsparcia dziewczyna. Reagująca na ludzką krzywdę, a jednocześnie sama padająca ofiarą przemocy w szkole. Zwyczajna nastolatka, tylko z pozoru. Bo to, co szykuje dla niej przeznaczenie, z pewnością zdaje się nieść sporą ilość emocji. To Felis okazuje się być tym, który wnosi w powieść nutę elementu fantasy. Niezmienny, opiekun, ten żyjący w cieniu brata, ten, któremu ojciec niechętnie zaufał darując ostatnią szansę rozwoju. Florę. Felis musi wypełnić swoje zadanie, dopełnić obowiązku i zająć się kolejną duszą. Tymczasem pod postacią zwyczajnego chłopaka bohater ulega szeptom uczuć. A tragizm jego postaci i patowa sytuacja, w której się znalazł, trzymają w niepewności do samego końca.

DWA ŚWIATY
Są takie powieści gatunku fantasy, w których magia aż kipi, a nazewnictwo  wyimaginowanych i nierealnych zjawisk, przedmiotów czy czynności wylewa się z każdej strony. Ta z pewnością do nich nie należy. Agnieszka Ziętarska łagodnie i etapowo zaznajamia czytelnika ze swoją propozycją pozaziemskiego wymiaru, z nieśmiertelnością, sześcioma życiami duszy, z postaciami będącymi kimś więcej niż człowiekiem, bo stanowiącymi nad nim nadzór. Nie brak więc bohaterów drugoplanowych poruszających się na tej linii w konkretnym, nadzwyczajnym celu, jest pozyskiwana wiedza, są zasady, hierarchia, obowiązki i konsekwencje. Jak wygląda zderzenie tego wszystkiego z tym, co typowo ludzkie? Ano intrygująco.

LUDZKIE PROBLEMY
Pod płaszczem powieści o zakazanej relacji, w atrakcyjnym opakowaniu historii dekorowanej nutą fantasy, możemy odnaleźć wiele prawd na temat realnego życia. Kwestia przemocy, braku wsparcia wśród bliskich, wyniszczające od środka wyrzuty sumienia… krok po kroku prowadzą do depresji, do braku poczucia własnej wartości. Temat ryzyka, poświęcenia, trudnych wyborów i rozlicznych dylematów, najistotniejsze wartości, to wszystko angażuje w treść, ale i daje do myślenia. Jak wielką cenę za szczęście jesteśmy w stanie zapłacić? Czy warto?


PODSUMOWANIE
Autorka ma lekkie pióro i zdecydowanie poradziła sobie z wypracowanym przez siebie, ambitnym tematem, złożoną treścią, w której dbałość o detale wielkie ma znaczenie. Przeznaczenie, zakazana miłość, świat śmiertelników i tych, którzy sprawują nad nimi nadzór. Lubicie takie historie? Ja chętnie dam się wciągnąć także w kolejne tomy Niezmiennych. Mam nadzieję, że „Nauczyciel” i „Wieczny” zawitają w księgarniach już niedługo.

wydawnictwo: Dlaczemu
kategoria: paranormal romance
ilość stron: 382
data wydania: październik 2018

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Autorce.

14 komentarzy:

  1. Poczekam na recenzję książki spoza tego gatunku. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Teraz taką właśnie czytam. Prawdziwą, bo dotyczącą życia człowieka, o którym ostatnio było bardzo głośno.

      Usuń
  2. Cieszy mnie Twoja dobra opinia o tej książce. Będę ją właśnie czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę samych pozytywnych wrażeń :) Widziałam, że patronujesz tej powieści.

      Usuń
  3. Dziwna okładka, trochę jakby z książki o astrologii:) Zaciekawiłś mnie tas pozycją, ale nie bardzo mnie raduje, że to tylko 1 część... chyba poczekam z czytaniem na 2, bo mam złe przeczucia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka faktycznie dość nietypowa. Mnie też mocno zmyliła. Taka enigmatyczna. W takim razie poczekaj na kolejne tomy. Może wtedy się przekonasz.

      Usuń
  4. Wszyscy tak polecają i polecają :) Sama nie wiem, czuję się co raz bardziej przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może powinnaś jej spróbować i sama się przekonać jaka naprawdę jest :)

      Usuń
  5. Niestety nie jestem przekonana do klimatu, jaki prezentuje ten tytuł;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie dla mnie, przynajmniej nie w tym momencie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo, bardzo, bardzo mnie zaintrygowałaś, zapisuję sobie tytuł. Chociaż zawsze mam wątpliwości, gdy w tytułach pojawia się coś związanego z samobójstwem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj motyw jest wykorzystany bardzo ciekawie. Możesz spróbować, myślę, że się nie zawiedziesz.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...