niedziela, 25 listopada 2018

„Nanga Dream. Opowieść o Tomku Mackiewiczu” -
Mariusz Sepioło. Kim był? Za co kochał góry?


„To właśnie ten paradoks, który mnie przyciągnął w góry. Jest ci strasznie, jesteś zmęczony, wszystko cię boli, ale wewnętrzne poczucie szczęśliwości po prostu jest tak potężne, że można powiedzieć, że to jest silniejsze niż heroina. Jakby się światło jakieś budziło w człowieku.”

W styczniu 2018 cała Polska uważnie śledziła kolejne etapy wyprawy ratunkowej na górę Nanga Parbat. Ci, którzy o wspinaczce górskiej nie mieli żadnego pojęcia, ci nękani swoimi problemami, ci, którzy o istnieniu Tomka Mackiewicza dotąd nawet nie wiedzieli. Oczy wszystkich były zwrócone w kierunku himalajskiego ośmiotysięcznika. Cała Polska trzymała kciuki i z zapartym tchem kibicowała człowiekowi, który nagle stał się tak bardzo bliski. I którego odejście uderzyło w serca wielu. Kim tak naprawdę był? Jak postrzegali go inni? Jak ważnym etapem życia była dla niego Naga Góra i jak ciężką drogę musiał pokonać, by móc wdrapać się na sam szczyt? O tym w książce „Nanga Dream. Opowieść o Tomku Mackiewiczu” Mariusza Sepioło.

KIM NIE BYŁ? I KIM BYŁ?
Nie był alpinistą, nie był taternikiem i nie był herosem. Ale miał wielkie marzenie, do którego uparcie dążył. Nieszablonowy, przeciwstawiający się systemowi, wyobcowany, wstydliwy, ale i potrafiący prawdziwie cieszyć się chwilą – tak mówią o nim ci, którzy znali go najlepiej. Książka przedstawia nieznane dotąd fakty z życia Tomasza Mackiewicza, jest obrazem jego zawiłej i trudnej przeszłości, jego walki ze słabościami. Miejsce, w którym dorastał, przeprowadzka, narkotyki, pierwszy kontakt z wysokimi górami – to wszystko ukształtowało człowieka wyjątkowego na wiele różnych sposobów, człowieka, który kochał być wolnym. A zaznajomiony ze styczniową tragedią czytelnik ma okazję bliżej przyjrzeć się życiu osoby, która wielkiej górze oddała wszystko, co miała najcenniejsze. Swoje życie.

„Jego urok polegał na tym, że nie był „równy”. Jeśli szczęśliwy, to na całego. Jeśli smutny – to też na maksa.”

PORTRET NA PODSTAWIE ROZMÓW Z TYMI, KTÓRZY GO ZNALI
Rozpoczyna się wstępem będącym krótką relacją wydarzeń mających miejsce po zdobyciu szczytu u boku Elisabeth Revol. Potem autor książki skupia się na wielowymiarowym portrecie bohatera, bazując na rozmowach z jego najbliższymi, krewnymi, znajomymi. Kim był Tomek jako uczeń, jak się wychowywał, jakie miał marzenia, słabości, jak wpłynęła na niego zmiana środowiska. Jak wyglądał jego upadek i duchowe odrodzenie w Jeevodaya, którego doświadczył na wskutek obrazu ludzkich dramatów i cierpienia. Założenie firmy, ślub, pobyt w Irlandii. Za co kochał góry? Co sądził o wspinaczce? Na te pytania odnajdziecie odpowiedź w książce Mariusza Sepioło.


ŁZA NA ZAKOŃCZENIE
Najbardziej wzruszające jest oczywiście zakończenie, ostatnia faza książki. Momenty znane Polakom z telewizji, tym razem widziane oczyma rodziny, tych najbliższych. Co czuli? Jak długo tkwiła w nich nadzieja? Przywoływane zachowania dzieci Tomasza, które musiały poradzić sobie z myślą o utracie ojca rozkleiły mnie na dobre. Bo faktycznie to, co dla wielu było po prostu sensacyjnym dramatem, wielką tragedią – o której szybko jednak się zapomniało, dla niektórych pozostaje utratą na wieczność, zagubionym elementem dotychczasowego życia.


OBRAZY, CZŁOWIEK, HISTORIA
Trudne pytania, niełatwe odpowiedzi, stosunek rodziny do akcji ratunkowej, która przecież w ostatecznej fazie skupiła się na francuskiej himalaistce. Zdjęcia z rodzinnych albumów, prywatnych kolekcji, w końcu monumentalne piękno tej, która uśmierciła tak wielu. Jak głosi okładka, „historia człowieka, który za marzenia zapłacił najwyższą cenę”, opowieść o mężczyźnie, dla którego nie istniało słowo „niemożliwe”. Bo przecież zawsze można spróbować kolejny, i kolejny raz. Bez wielkich sponsorów czy nagłośnionej przez media wyprawy. Szedł do celu, dotarł, choć nie wrócił. Został w miejscu, które kochał całym sobą.


wydawnictwo: Znak
kategoria: biografia
ilość stron: 330
data wydania: październik 2018

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Znak.

17 komentarzy:

  1. Na pewno przeczytam. Bez łez się nie obędzie. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, książka na pewno budzi wielkie emocje. Szczególnie w końcowej fazie.

      Usuń
  2. Z chęcią te książkę przeczytam :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Śledziłam historię Mackiewicza na bieżąco, do końca wierzyłam w jego pozytywne zakończenie... Książkę mam w planach, na pewno przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również byłam przekonana, że zostanie uratowany. A tu takie zaskoczenie... I wielki smutek.

      Usuń
  4. Mam tę książkę na swojej półce, ale jeszcze jej nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również ciężko było się do niej zabrać. Ale warto było.

      Usuń
  5. Bardzo chętnie przeczytam :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo poruszyła mnie głośna historia Tomka. Chętnie sięgnę po książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również. Choć wcale go nie znałam, bardzo to wszystko przeżyłam.

      Usuń
  7. Wydaje mi się, że i mnie ta książka poruszy. Chętnie przyjrzę się jej bliżej, tytuł już dopisałam do swojej listy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wzbudzi emocje. Szczególnie w ostatniej fazie.

      Usuń
  8. Podobnych książek raczej nie czytam, ale tym razem na pewno zrobię wyjątek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też podobnych nie czytam, ale tym razem postanowiłam sięgnąć po coś zbliżonego do biografii, bo historia Tomka bardzo mnie poruszyła.

      Usuń
  9. Jakoś nie jestem przekonana do tego tytułu. Śledziłam tę sprawę w mediach i jakoś nie bardzo chciałabym przeczytać taką książkę, chociaż jak widzę po komentarzach znajdzie ona swoich zwolenników

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...