Zdrada bywa pojęciem budzącym silne emocje, kojarzona z czymś negatywnym czasami od poprawności dzielona jest cienką granicą, którą tak łatwo przekroczyć. Kiedy tak naprawdę się rozpoczyna? Czy faktycznie w momencie, gdy trafiamy do łóżka z osobą spoza związku? A może zdrada to pocałunek, albo myśl o pożądaniu innej osoby… Kiedy się rozpoczyna? Kwestia stanowi bardzo ciekawy temat do rozważania, w szczególności w obliczu powieści Megan Hart „ Otchłań pożądania”, która dotarła do mnie dzięki uprzejmości TaniaKsiazka.pl. Stara lektura? Ale nowe wydanie, odświeżone i oferowane przez wydawnictwo Harper Collins. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z prozą doświadczonej autorki tworzącej powieści erotyczne, zapraszam na recenzję i już zaznaczam, że do końca czerwca niniejszą powieść można zakupić tylko w księgarni TaniaKsiazka.pl.
ZARYS FABUŁY
Życie Sadie zmieniło się w momencie, kiedy jej ukochany mąż uległ wypadkowi i stał się niepełnosprawnym i uzależnionym od niej człowiekiem. Jego brak samodzielności zaczął wiązać się nie tylko z ogromną odpowiedzialnością i obowiązkami, jakie spadły na kobietę, ale także z przewartościowaniem zasad panujących w ich małżeństwie. Pogrążona w opiece Sadie odżywa w dniach, kiedy spotyka się z przyjacielem o imieniu Joe, bawidamkiem szczegółowo opowiadającym jej o swoich miłosnych podbojach. Mężczyzna nie wie, że Sadie przenosi się wyobraźnią w jego życie i doświadczenia i że na czas opowieści wciela się w rolę jego przygodnych kochanek. Seksualne fantazje z czasem jednak przestają być tylko niewinnymi myślami. Stają się obsesją. Co się stanie, kiedy to przestanie wystarczać?
TRÓJKĄT? TAK, ALE BEZ SCHEMATU.
Autorka powieści oferuje czytelnikowi trójkąt, który jednak nie bazuje na zwykłym schemacie fizycznych zdrad. Tutaj sytuacja zdaje się balansować na granicy, trudna do jednoznacznej oceny i wyrokowania. Mamy przykład Sadie, kobiety poświęcającej swoje życie dla ukochanego męża, niepełnosprawnego. Człowieka, który od momentu wypadku zmienił się nie tylko pod względem ciała, ale także psychiki. Monotonna codzienność opiekującej się Adamem Sadie zmienia się tylko podczas spotkań z Joe. Wtedy kobieta zapuszcza się wyobraźnią w niedozwolone rejony. Joe to człowiek, który żyje w dość frywolny i kontrowersyjny sposób. Zmienia potencjalne kandydatki na partnerki jak rękawiczki, w wyniku czego co miesiąc może dzielić się ze swoją przyjaciółką nowymi, seksualnymi doświadczeniami. Jest jeszcze Adam, niepełnosprawny mężczyzna świadomy swojej sytuacji. Dobry człowiek, którego postać budziła litość, ale także coś znacznie wykraczającego poza to. Naprawdę go polubiłam.
NIEWINNE MYŚLI… KIEDY ROZPOCZYNA SIĘ ZDRADA?
Powieść bazuje na dwóch tematach, nieco odległych od siebie pod względem wydźwięku klimatu: lekkim i frywolnym oraz tym ciężkim i budzącym rozliczne refleksje. Akcja powieści bywa dynamiczna, a to za sprawą zmiennych partnerek Joego, co rusz nowe spotkanie, seks – niby zawsze ten sam, a jednak inny. Autorka sporą część poświęca miłosnym uniesieniom, ze smakiem, ale odważnie opisując zaistniałe zdarzenia. To jest powieść erotyczna i to pełną parą. Nie ma wielkiej sensacji, mafii czy tajemnic w tle. Jest seks – w różnym wydaniu. Do tego momentu byłoby banalnie, gdyby nie fakt, że u boku tego wszystkiego toczy się walka o życie w zgodzie z własnym sumieniem, z tym co wypada, z moralnością i zapytaniem: kiedy tak naprawdę rozpoczyna się zdrada? Główna bohaterka ma męża i fizycznie nie dopuszcza się kontaktów cielesnych z inną osobą. Postać Adama pokazuje niesprawiedliwość losu, jego nieprzewidywalność, która jednego dnia może odebrać człowiekowi wszystko. Finał książki nie był dla mnie oczywisty i muszę przyznać, że niektóre momenty ścisnęły mnie za serce – tego po powieści erotycznej się nie spodziewałam.
PODSUMOWANIE
„Otchłań pożądania” to mocno naznaczona seksem powieść erotyczna, w której nie brakuje odważnych scen. W obecnej sytuacji może się okazać dobrym pomysłem na odsapnięcie od dark romance na czele z mroczną mafią. Tutaj sensacji brak, jest za to życiowy problem, kwestia niepełnosprawności, moralnych dylematów i przemyconych przemyśleń. Niby banalna historia, o seksie i tyle, a jednak coś więcej. Może warto się przekonać co w trawie piszczy. Mi było miło powrócić do pióra autorki, której prozę miałam już kiedyś okazję poznać.
Sprawdźcie także inne nowości na stronie TaniaKsiazka.pl.
Przypominam, że do końca czerwca powieść „Otchłań pożądania” dostępna jest tylko na stronie niniejszej księgarni (KLIK).
Dla fanów powieści erotycznych to na pewno pozycja godna zainteresowania.
OdpowiedzUsuńOkładka intryguje!
OdpowiedzUsuńTo, że książka nie jest tylko zwykłym erotykiem, ale porusza także życiowe tematy, zachęca mnie do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuń