sobota, 3 sierpnia 2019

"Słońce, wiatr i księżyc" - Agata Czykierda-Grabowska.
Przyjaźń z dzieciństwa i miłość dorosłości.


Fankom polskiej literatury nurtu New Adult nazwisko Agaty Czykierda - Grabowskiej po prostu nie może być obce.  Jedna z najpopularniejszych autorek tworzących książki uwite w środowisku młodzieży teraz wychodzi naprzeciw czytelnikom z historią wprowadzoną na rynek przez wydawnictwo Filia – „Słońce, wiatry i księżyc”. Ciepła, przyjemna okładka przywodzi na myśl niewinną i równie rozgrzewającą serca treść, ale czy faktycznie taka jest? Na dzisiejszą recenzję zapraszam wszystkie fanki niewulgarnych powieści młodzieżowych, które jednak zdecydowanie mogą zadowolić gusta także tych nieco starszych, romantycznych duszyczek.

ZARYS FABUŁY
Kaja mogłaby mieć wobec Pawła dług wdzięczności, w końcu chłopak bez zastanowienia ruszył na pomoc jej bratu. W obliczu przyjaźni, która jednak pomiędzy nimi się rodzi, nie ma miejsca na spłatę, szczera relacja staje się bowiem i dla niej i dla niego lekiem na lepsze dni. Kiedy przychodzi czas dorastania, pośród niedopowiedzeń, oczekiwań i niespodziewanych uczuć zaczynają czaić się tajemnice i wyzwania, które rozdzielą tą dwójkę na dobrych kilka lat.

Kiedy dorosła już Kaja wraca ze Stanów do domu ukochanej babci nie ma pojęcia, że uczucie kierowane do przyjaciela z dawnych lat powróci razem z nią. Jak wiele zdążył zmienić jednak czas? I czy coś pozostało niezmienne?

RÓŻNE PŁASZCZYZNY CZASOWE, JEDNA MIŁOŚĆ
Powieść Agaty Czykierda-Grabowskiej rozgrywana jest na kilku płaszczyznach czasowych. Są czasy dzieciństwa, okres dorastania oraz dorosłość głównych bohaterów, które tak naprawdę uświadamianą czytelnikowi trwałość zapodanej w historii więzi. Są jej korzenie, etapowe rozwijanie, jest baza i są odnogi zwane doświadczeniami. Oczekiwania, rozczarowania, trudne wyzwania i szereg rozmaitych decyzji. A wszystkiemu towarzyszy silne uczucie, które miewa różne oblicza. Dość szybko można rzucić stwierdzeniem – że tych dwoje ma się ku sobie, to jednak nie ma co liczyć na wszędobylskie wybuchu namiętności czy pospiesznie poprowadzony scenariusz miłosny. Na to, co najlepsze, trzeba po prostu długo sobie poczekać. Stąd uważam, że w kwestii uczuciowej książka na pewno bardziej pasuje do tych określanych jako niewinne i stonowane, niż te, które szokują kontrowersją i mocnymi scenami.

PRZYJAŹŃ Z DZIECIĘCYCH LAT, KTÓRA PRZYBIERA NA SILE
Główni bohaterowie powieści to Kaja i Paweł. Ona przebywa w domu kochających ją i darzących ją miłością dziadków, on nie może się pochwalić ciepłem rodzinnej atmosfery. Podczas gdy Kaja wsłuchuje się w bajki, Paweł musi znosić kolejne awantury wszczynane przez jego ojca, kłótnie nieraz kończące się fizyczną przemocą. Choć dzieli ich tak sporo, mają siebie – balansując pomiędzy odwagą i troską, a niemożnością szczerych wyznań, które mogłyby przecież zniszczyć to, na co tak długo pracowali i co zbudowali wspólnie. Opowieść o przyjaźni, poświęceniu, walce, w końcu o wielkiej, nieśmiertelnej miłości. Czy ma swój happy end? Tego zdradzić Wam nie mogę.


WĄTKI POBOCZNE
Oprócz relacji miłosnej w powieści przewija się wątek wspomnianej przemocy, bierności osób dręczonych i bezkarności prześladowców. Jest ciepły klimat małej społeczności, przyjemne krajobrazy i ciepło rodzinnego domu ukochanych dziadków. Jednym słowem, okładka świetnie odzwierciedla zawartą w niej treść.

PODSUMOWANIE
Płynąca spokojnym rytmem powieść o wolno rozwijającym się uczuciu, w dużej mierze bazująca na młodzieńczym okresie tych, którzy dopiero z czasem zdają sobie sprawę z poważnego wymiaru targających nimi uczuć. Dla romantyczek, wielbicielek autorki i fanek pełnych ciepła oraz dylematów treści. Ja się nie zawiodłam.

wydawnictwo: Filia
kategoria: New adult
ilość stron: 372
premiera: 7 sierpnia 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.

11 komentarzy:

  1. Bardzo chcę przeczytać tę książkę, ale niestety nie załapałam się na egzemplarz recenzencki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro to książka dla romantyczek to na pewno dla mnie. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że przekonała mnie ta opinia, choć nie jestem przekonana do polskich autorek. Muszę koniecznie po nią sięgnąć!
    Zapraszam do nas <3
    Z biblioteczki wiedźm

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealna na lato, więc mam nadzieję, że uda mi się po nią sięgnąć :D Do tego ta piękna okładka ♥
    pozdrawiam, Pola.
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam książek tej autorki, ale zaraz sprawdzę czy coś jest u mnie dostępne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie podoba mi się okładka, dlatego zwróciłam na nią uwagę... ale po przeczytaniu opisu tak naprawdę nie widzę w niej nic dla siebie, niestety :/ Przypomina mi coś, co już czytałam i chyba po nią nie sięgnę...

    Pozdrawiam cieplutko <3
    Książki Bez Tajemnic

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm... z jednej strony temat wydaje się dość oklepany, ale z drugiej... jedną to się książkę czytało, w której coś powtarzało się po raz setny? :D chyba dam jej szansę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobał mi się "Adam" tej autorki, tę też mam w planach, a skoro powieść o której piszesz jest niewulgarna, to tym bardziej się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nazwisko autorki nie jest mi obce :D I po udanej lekturze "Adama" może i tą przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta okładka tak kusi :) Pięknie zrobione zdjęcie :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...