czwartek, 22 sierpnia 2019

"Czekałam na Ciebie" - Magdalena Krauze.
Spotkanie po latach i powracające uczucia.


Człowiek zbiera w swoim życiu rozmaite doświadczenia. Kolekcjonuje je, pielęgnuje, bądź próbuje wyrzucić z pamięci, by zniknęły raz na zawsze. Sęk w tym, że nie tak łatwo pozbyć się tych niechcianych wspomnień, a one lubią powracać kiedy pojawia się odpowiedni bodziec – ze zdwojoną siłą. Na pewno takie wspomnienia powróciły do bohaterki powieści Magdaleny Krauze „Czekałam na Ciebie”, która po wielu latach przerwy ma okazję sięgnąć pamięcią wstecz, do szkolnych lat i swojej wielkiej skrywanej miłości. Dlaczego? Jeśli lubicie romantyczne historie kreślone ręką naszych rodzimych autorek, zapraszam na kilka słów recenzji.

ZARYS FABUŁY
Życie samotnej Pauliny wydaje się być w miarę poukładane i w miarę wygodne. Ma dobrą pracę, przyjaciółkę i zatroskanych rodziców. W głębi ducha marzy jednak skrycie o tym, że kiedyś w końcu trafi na tą osobę, która poruszy jej serce. Nie może jednak przewidzieć wulkanu emocji, który właśnie szykuje się do erupcji. A lawa wrażeń zaleje ją całą. Wszystko dzieje się w dniu, kiedy na jej drodze staje Igor, nowy szef – i zarazem znajomy ze szkolnych lat, w którym skrycie się podkochiwała. I przez którego wylała niejedną łzę. Czy rozpozna w niej koleżankę sprzed lat? Czy stara miłość naprawdę nie rdzewieje?

SINGIELKA I JEJ MIŁOŚĆ SPRZED LAT
Główna bohaterka to otwarta na kontakty z ludźmi, sympatyczna i pomocna kobieta. Mocny charakterek, który pod kołderką niezależności skrywa po prostu pragnienia wrażliwej dziewczyny. Choć jej obecne życie wydaje się w miarę satysfakcjonujące, wraz z pojawieniem się znajomego z dawnych lat powracają pewne wspomnienia. Kiedyś Paulina nie była taka piękna i nie miała szans u chłopaka, w którym się podkochiwała. Igor natomiast, jak na książkę podobnego gatunku przystało, przypomina ideał –  przystojny, odnoszący sukcesy, sprawujący stanowisko szefa. Jak ułoży się relacja tych dwojga? I jakie sekrety skrywa mężczyzna?


ROMANTYCZNA I Z HUMOREM
Historia Magdaleny Krauze zostaje uwita wokół ciekawej relacji ludzi, którzy mieli okazję już kiedyś się spotkać. Sęk w tym, że jedno z nich nie jest tego świadome. Przystojny mężczyzna, a zarazem szef i jego koleżanka sprzed lat. Towarzyszące relacji pytanie, czy facet w końcu zorientuje się z kim ma do czynienia? W tle historia wyśmiewanej „słonicy”, dziewczyny sprzed lat, która z brzydkiego kaczątka w końcu stała się łabędziem. Romantyczna, bez kontrowersji czy wulgaryzmów, pobudzająca zmysły i pozwalająca szybko zaprzyjaźnić się z główną bohaterką.

DRUGI PLAN
Na drugim planie przyjacielskie relacje, kobiece rozterki, żale, zranione serca i dobre rady. Przyjemne wspomnienia ukochanej babci, humor i nadzieje. Książka mogłaby być zamknięta w pewnych schematach, przez co nie powiem, że błyszczy oryginalnością, ale towarzyszący powieści lekki styl i element zaskoczenia, zwłaszcza w finalnej fazie, sprawiają, że oczekiwania względem niej zostają wypełnione.


PODSUMOWANIE
Książka dla tych, którzy szukają przyjemnej odskoczni. Jeśli to faktycznie debiut pisarki, jestem w pełni zaskoczona jej dojrzałym warsztatem. Przyjemna, romantyczna, raczej słodka (ale nie przesłodzona) lektura dla tych, którzy chcą się przekonać o tym, że prawdziwa, stara miłość naprawdę nie rdzewieje. Jak poradziła z nią sobie bohaterka Paulina? O tym dowiecie się już z książki.

wydawnictwo: Jaguar
kategoria: romans
ilość stron: 325
data wydania: lipiec 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Jaguar.

9 komentarzy:

  1. Bardzo chętnie sięgnę po ten tytuł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie ciągnie do tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię sięgać po debiuty, często pozytywnie mnie zaskakują. Z chęcią dam szansę tej pozycji, może mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się fabuła. Chętnie bym się oderwała od swoich kryminałów to rzecz takiej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam przyjemność patronować tej książce i naprawdę serdecznie wszystkim ją polecam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. To już druga recenzja jaką czytam, obie mnie zachęcają, chociaż nie jestem jakimś wielkim fanem tego typu słodkich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi bardzo przyjemnie - myślę, że jeśli wpadnie mi w ręce to na pewno jej nie odmówię. Przydałaby mi się taka odskocznia...

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się, że jest to historia romantyczna, ale bez kontrowersji, bo takie lubię ;). Zapisuję tytuł! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...