wtorek, 2 kwietnia 2019

"Pościg. Tom 1. Briar U"
Pusta barbie i słynny hokeista? Pozory lubią mylić.


Historie Elle Kennedy mają jedną, bardzo charakterystyczną cechę. Rozgrywane są w środowisku akademików, ściśle dotycząc życia młodych dorosłych – studentów dopiero co szukających swojej właściwej, życiowej drogi. I takim też czytelnikom są dedykowane. Nadszedł czas na wielki powrót autorki i na pierwszy tom jej nowej serii Briar U. Czy „Pościg” to książka warta uwagi? Czy znacząco różni się od tych poprzednich? Wszystkie wielbicielki powieści nurtu New Adult, które zastanawiają się nad sięgnięciem po tę historię, zapraszam na kilka słów recenzji.

ZARYS FABUŁY
Summer przypadkowo spaliła swoje mieszkanie, a teraz zostaje wydalona z lokum zajmowanym w siostrzanym, uniwersyteckim stowarzyszeniu. Pomimo tego, że jest dziewczyną z wyższych sfer, pozostaje bez dachu nad głową. Z pomocą spieszy jej brat, który załatwia jej pokój u swoich przyjaciół. Summer nie przewiduje jednak tego, że przyjdzie jej zostać współlokatorką pewnego przystojniaka, na którego już jakiś czas temu zwróciła swoją uwagę. I choć pomiędzy nią, a gwiazdą hokeja – Fitzem – rodzi się niezaprzeczalna chemia, nie tak łatwo o spełnienie, zwłaszcza w obliczu słów, którymi Fitz przekreśla wiele szans. Kiedy Summer zaczyna flirtować z kimś innym, zaczyna robić się naprawdę ciekawie. Czy kiedy tych dwoje pozna się bliżej, dostrzegą swoje prawdziwe twarze?

BOHATEROWIE, CZYLI MOC MYLĄCYCH POZORÓW
Główna bohaterka to córka bogatych rodziców, na pierwszy rzut oka nie mój typ książkowej bohaterki, jednak po głębszej analizie można dojść do zupełnie innych wniosków. Summer, choć pozory mogą mylić, to nie jest pusta lala, czego będzie chciała wyraźnie dowieść by zmienić zdanie ważnych dla niej osób. Ciekawym dodatkiem jej osoby okazuje się ADHD, na które dziewczyna w delikatnym stopniu cierpi. Jak jednak wspominam, jest to dodatek, a nie motyw wiodący mający wielki wpływ na postrzeganie jej postaci. Pełnym sprzeczności bohaterem okazuje się jednak Fitz. Przystojny, zwracający na siebie uwagę, wytatuowany. Typowy bad boy? Absolutnie nie! Popularny hokeista nienawidzi medialnego szumu, jaki wokół niego się tworzy, wręcz jest introwertykiem, który ceni ciszę, spokój odnaleziony u boku komputerowych gier. Można więc by powiedzieć, że autorka postawiła na niestereotypowe postaci i tutaj zdecydowanie przytaknę temu stwierdzeniu.

SCHEMACIKI W FABULE
Sęk w tym, że akcja nie była już do końca tak oryginalna, jak bohaterowie. Autorka zamknęła ją w ramach schematów, co z jednej strony mi nie przeszkadzało – bo w przypadku takich powieści ogromny wpływ na odbiór mają także emocje czy wątki poboczne, z drugiej trochę ubolewałam nad brakiem czegoś, co mogłoby mnie zaskoczyć. Wątek miłosny został dobrze rozpisany, wszystko dzieje się etapowo, nie ma zbytniego pośpiechu, a czas ma swoje pole do popisu. Pojawiają się namiętne sceny, szczerość i zaangażowanie. Czułam chemię rodzącą się pomiędzy bohaterami na tyle dobrze, by przeżywać ją w trakcie czytania, ale nie na tyle intensywnie, by pamiętać o niej długo po zakończeniu przygody z tą historią. I do takich doszłam wniosków, że „Pościg” jest faktycznie lekką, raczej mało głęboką, ale na pewno fundującą relaks lekturą. Bez refleksji i powiewu świeżości, ale na pewno z humorem.

DRUGI PLAN
W tle liźnięte wątki drugoplanowe, kwestia ADHD, rozbita rodzina, krzywdzące pozory kreowane na bazie przypuszczeń, a nie rzetelnej wiedzy. Raczej w ramach tła, a nie pełnowartościowego tematu. Ogrom dialogów z minimalną i konieczną ilością opisów, co w książkach tego gatunku bardzo doceniam. Autorka ma świetny styl, było przyjemnie i nieraz na mojej twarzy pojawił się także uśmiech. I na deser postaci z poprzednich części. Fanki cyklu Off-Campus będą miały okazję przypomnieć sobie co nieco.


PODSUMOWANIE
„Pościg” to dość typowa, jak na nurt New Adult przystało, lektura dedykowana młodzieży. Namiętna, łącząca w sobie elementy poznawania i odkrywania osobowości, ale także i fizyczności. Raczej bazująca na wątku miłosnym, choć na drugim planie pojawiają się dodatkowe, słabo rozwinięte kwestie. Nie jest to najlepsza książka Elle Kennedy, z pewnością umieściłabym ją gdzieś po środku. Jest to jednak powrót na miarę poprzedniego cyklu, więc myślę, że fanki pisarki nie będą zawiedzione.

wydawnictwo: Zysk i S-ka
kategoria: New Adult
ilość stron: 430
data wydania: marzec 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.

7 komentarzy:

  1. Ostatnio nie mam ochoty na takie miłosne młodzieżówki, ale może latem wróci mi na nie ochota, to wezmę pod uwagę "Pościg".

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat teraz nie mam ochoty na lekturę new adult, ale w przyszłości, czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już 3 książki Elle Kennedy, jedne były lepsze, inne gorsze, ale generalnie nie narzekałam n anie jakoś znacznie. Otóż, takie miłe, przyjemne młodzieżówki o studentach :) Tą też chętnie poczytam. Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie nie czuję się zawiedziona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze niczego tej autorki, ale być może, kiedyś to się zmieni. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie sięgnę, książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam twórczości autorki, przygodę z jej książkami zaczęłabym jednak od innej pozycji

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...