„ -Zdziwiłabyś się, jak niewielka jest w
rzeczywistości różnica między sztuką i sportem – niektórzy artyści podchodzą do
swojej sztuki jak do sportu, a niektórzy sportowcy traktują swoją dyscyplinę
jak sztukę.”
Internet bywa zagrożeniem, bywa także szansą. Podczas gdy
jedni kierują się fałszywymi tożsamościami poważnie naginając prawo, inni
realizują swoje potrzeby przynależności do grupy społecznej – na co dzień
skryci zaś aktywni anonimowo. Nietrudno się domyślić, kim jest bohaterka
książki „Eliza i jej potwory”. Tak tak, nastolatka jest izolującym się od
rówieśników geekiem, ale za to nie byle jakim. O internetowej karierze i
pierwszych krokach stawianych w autentycznym świecie pisze Francesca Zappia,
autorka bestsellera „Wymyśliłam cię”. Jesteście zainteresowani?
ZARYS FABUŁY
Ma siedemnaście
lat, cierpi na brak prawdziwych przyjaciół i już tylko marzy o tym, by w końcu
ukończyć liceum. Czasami niewidzialna dla reszty, momentami służąca innym jako
obiekt drwin, posiada drugie oblicze, o którym znający ją na co dzień ludzie
nie mogą mieć pojęcia. Eliza jako LadyKonstelacja jest znaną autorką komiksu Morze Potworne, który w Internecie
wywołuje prawdziwą falę zachwytu.
Kiedy jednak w
murach jej szkoły pojawia się Wallace, skryty chłopak będący jej wiernym fanem
i zarazem twórcą fanfików słynnego komiksu, skrywana przez Elizę tajemnica
zostaje wystawiona na wielką próbę.
SZKOLNY GEEK
Geek, nerd -
znacie te wyrażenia? Teraz z pewnością Wam się przydadzą, bo to trafne
określenia charakteryzujące zdziwaczałą
bohaterkę niniejszej książki, a raczej wyjątkową na swój sposób. Cicha, milcząca,
niezdolna do nawiązania jakichkolwiek znajomości unika kontaktów z rówieśnikami
sama sobie blokując drogę do normalności. Taka właśnie jest, sparaliżowana myślą o realnej przyjaźni,
choć jakże komunikatywna i aktywna w
sieci – maskując się bezpiecznie pod nazwą nicku. I w tym miejscu należą
się autorce brawa za kreację tej postaci, bo jakże wiernie weszła w jej umysł wykorzystując pierwszoosobową narrację.
Krok po kroku miałam okazję analizować zachowania i coraz śmielsze kroki Elizy
stawiane w realnej rzeczywistości. Intrygujący pomysł i na pewno aktualny, bo jakże daleki od
schematycznej budowy historii z bohaterkami otoczonymi wiankiem rozgadanych
psiapsiółeczek.
MIŁOSTKI I
TAJEMNICE
Ta książkowa historia oparta została o losy skrytej
dziewczyny, jednak autorka nie zapomniała o bohaterach drugoplanowych, a co poniektórzy odgrywają tutaj kluczowe role.
Jest obraz wycofanego chłopaka czy wizerunek szczęśliwej i stawiającej na więzi
rodziny. W efekcie w powieści pojawiają się podrygi pierwszych miłosnych uczuć, poczucie niezrozumienia ze strony
bliskich, ale i są tajemnice – nie
tylko te, którymi Eliza karmi otaczających ją ludzi.
MORZE POTWORNE
Tak jak w przypadku wielu książek młodzieżowych tło nie posiada jakiegoś szczególne
istotnego znaczenia, tu staje się ono motorem
napędzającym całą akcję. Środowisko
szkolne, dla bohaterki niezbyt przychylne i mało przyjemne, ściera się z wirtualną przestrzenią, w której wiedzie
ona prym i osiąga kolejne sukcesy.
Genialny obraz będący dowodem na to, jak niewiele wiemy o osobach
siedzących po drugiej stronie monitora, nawet tych na pozór dobrze nam
poznanych. I jakże wyniszczający, a zarazem niosący ratunek może okazać się
Internet.
Na wiarygodny odbiór historii mają niewątpliwie wpływ
dodatki, jakimi została udekorowana ta publikacja. Są wierne odwzorowania plansz Morza Potwornego czy scenariusze rozmów
odbywających się na czacie.
PODSUMOWANIE
„Eliza i jej potwory” to oryginalna i na pewno nowoczesna książka, którą sugeruję rówieśnikom bohaterki, a raczej odradzam dojrzałym i stawiającym na emocje
czytelnikom. I w tym miejscu muszę
wspomnieć Wam osobistych odczuciach, które nie są jednoznaczne. Francesca
Zappia poczęstowała mnie kawałkiem świeżej
i zmodernizowanej literatury, która jednak nie jest typem przeze mnie faworyzowanym. Wolę te bardziej
romantyczne i tradycyjne historie, które angażują mnie emocjonalnie w bieg
wydarzeń ulokowany na podłożu autentycznej rzeczywistości. Tutaj przyglądałam
się wszystkiemu z zachowanym dystansem, niemniej jeśli kusi Was wizja
wirtualnego świata szkolnego geeka, możecie spróbować.
wydawnictwo:
Feeria Young
kategoria:
literatura młodzieżowa, New Adult
ilość stron: 400
data wydania:
październik 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję księgarni dadada.pl .
Być może kiedyś, ale gwarancji na to nie dam.:)
OdpowiedzUsuńJakoś szczególnie polecać nie będę, bo to przeładowana nowoczesnością historia - raczej dla młodzieży. Ja nie czułam się nią oczarowana, choć autorka odwaliła kawał dobrej roboty.
UsuńNie jestem rówieśniczką bohaterki, ale mimo to chcę tę książkę przeczytać. Lubię młodzieżówki bo czasami są warte więcej uwagi, niż te "dla dorosłych". Jednak nie spieszy mi się z czytaniem jej, dlatego kiedyś, przy okazji się za nią wezmę :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś szczególnie polecać nie będę, bo choć autorka odwaliła kawał dobrej roboty i świetnie ukazała świat młodych ludzi, historia nie oczarowała mnie do tego stopnia, bym nie mogła się oderwać. Wybór pozostawiam Tobie :)
UsuńCoraz częściej zdarza mi się sięgać po książki młodzieżowe. ''Eliza i jej potwory'' kusi mnie odkąd o niej usłyszałam, więc mam nadzieję, że niedługo się z nią zapoznam. ;)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę oryginalna i specyficzna, bo pełna nowoczesności historia. Nie porwała mnie jednak do tego stopnia, bym nie mogła oderwać się od czytania.
UsuńKsiążka już od dawna na liście. Ciekawa jestem fabuły i tej wizji wirtualnego swiata szkolnego geeka
OdpowiedzUsuńTo kawałek oryginalnej literatury, choć jak wspomniałam, książka nie porwała mnie i nie oczarowała. Autorka wykonała dobrą robotę, ale ja wolę romantyczniejsze klimaty.
UsuńKsiążka raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie będę jakoś szczególnie polecać. Autorka wykonała kawał dobrej roboty, ale ja sama osobiście wolę romantyczniejsze klimaty.
UsuńChętnie tytuł podsunę moejej córce pod rozwagę, całkiem możliwe, że książką jej się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńCórce może się spodobać, Tobie niekoniecznie :) To bardzo nowoczesna i bardzo młodzieżowa historia.
UsuńJeszcze się nad nią zastanowię :)
OdpowiedzUsuńJa na siłę nie polecam, bo to bardzo specyficzna, nowoczesna historia. Dobrze napisana, choć nie do końca w moim guście.
UsuńSiostrzenicy mogłaby się spodobać.
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe. To nowoczesna historia typowo dla młodzieży.
UsuńZaufałam Zappii przy "Wymyśliłam Cię", więc po tę powieść również sięgnę za jakiś czas. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie, a jak na razie widzę same pozytywne recenzje, nawet jeśli pojawia się sceptycyzm co do bycia odbiorcy powieści.
OdpowiedzUsuńW imieniu swoim i dziewczyn zapraszam na Zniewolony Kiermasz.
Pozdrawiam
#LaurieJanuary
Nie wiem, czy przeczytam, ale już przynajmniej wiem, ko to jest nerd :)
OdpowiedzUsuń