środa, 22 lipca 2015

"Naturalny detoks" - dr Bruce Fife


 „Medycyna to sztuka zabawiania pacjenta w momencie, gdy natura go leczy” - Wolter
Żyjemy w świecie zdominowanym przez nowoczesne technologie. Nieustannie słyszymy o kolejnych wynalazkach czy przedmiotach przypominających gadżety rodem z filmu science fiction. Nasze pokolenie dumnie maszeruje w stronę rozwoju, szczycąc się zasługami, o których naszym przodkom nawet się nie śniło. Jednym z prężnie rozwijających się działów jest medycyna. Nowe lekarstwa, cudowne szczepionki czy metody przeprowadzania operacji umożliwiające nawet przeszczepy ludzkich organów. A jednak okrutne statystyki przeczą temu, co z pozoru wydaje się takie piękne i beztroskie. Każdego roku setki tysięcy ludzi umiera na wskutek nowotworów – o wiele więcej, aniżeli kilkadziesiąt lat temu. Co z tego, że gruźlica czy ospa nie jest nam straszna, kiedy społeczeństwo coraz częściej choruje na inne przypadłości. Zwyrodnienia, alergie czy szalejące rotawirusy – na każdym kroku czyhają na nas złośliwe obrazy rzeczywistości, którą bezsilnie od siebie oddalamy. Gdzie zatem tkwi problem? Czy współczesny człowiek może zmienić bieg wydarzeń własnego losu? Jak się okazuje, jest to możliwe, a krótką i zarazem jakże wymowną odpowiedzią na to pytanie jest po prostu jakość stylu życia. Dowiedzcie się zatem o tym, jak piękna może być nasza przepełniona pozytywną energią codzienność i co zrobić, by zatrzymać biegnący czas. W klimat tematyki dotyczącej regeneracji i odnowy organizmu wprowadza nas dr Bruce Fife w książce „Naturalny detoks”.

Narzekamy na brak energii tłumacząc się nadmiarem obowiązków. Połykając kolejną pigułkę walczymy z bólem głowy usprawiedliwianym przez nerwowy dzień. Smarujemy ciało kremami, faszerując się tabletkami, by walczyć z dokuczliwą wysypką czy różnorodnymi alergiami. I w końcu dowiadujemy się o naszej bezpłodności, obarczając winą niedoskonałe geny. Takie przykładowe przypadki spotykają nas na co dzień bądź dzieją się tuż obok nas. Przeżywając mniejsze, bądź też i większe nieszczęście, całe zło kierujemy w stronę otaczającego nas świata, pozostając bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za własny stan. A jak się okazuje, za sporą część tych sytuacji jesteśmy winni sami. Nadwaga, ospałość czy nieświeża woń ciała to tylko kropla w morzu przypadłości, których można pozbyć się bez konieczności konsultacji z lekarzem. Wystarczy tylko nauczyć się prawidłowego stylu życia i właśnie takich wskazówek, jak funkcjonować bez nękających nas chorób, udziela autor książki – niesamowity i przekonujący dr Fife.  
„Jesteś tym, co jesz” – Goethe
Czy poświęciliście kiedyś czas na rozszyfrowanie zagadkowych nazw ulepszaczy i barwników, wypisywanych malutkim drukiem na kolorowych etykietkach produktów? Czy macie pojęcie o tym, że to właśnie one mogły wyhodować Wam guza mózgu czy spowodować zapalenie pęcherza? Brzmi drastycznie. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że gdyby kawa została odkryta właśnie teraz, zostałaby wpisana na listę leków na receptę? Powszechne akceptowanie jej jest tak naturalne, że tematu tegoż napoju po prostu się nie porusza. Czy wiecie, jak magiczną moc ma post i czy słyszeliście o przypadku zaginionej kobiety, która przez osiem dni, z dala od domu, żywiła się tylko sokiem i szronem zdrapywanym z auta? Kiedy się odnalazła, była o wiele zdrowsza, aniżeli przed owym zdarzeniem. Czy wierzycie w to, że ćwiczenia pozwalają uniknąć nie tylko nadwagi, ale i depresji? „Naturalny detoks” to skarbnica wiedzy, która krok po kroku oprowadza czytelnika po istotnych zagadnieniach, przedstawiając mu szansę na nowe, lepsze życie.  
„Żaba nie wypija do dna jeziora, w którym żyje” – przysłowie buddyjskie
Rozpoczynając przygodę z tą książką trafiamy w świat genezy chorób. Poznajemy siedziska bakterii, zanieczyszczeń i toksyn, z którymi możemy skutecznie walczyć. Ucząc się korzystania z naturalnych, nieskażonych pokarmów, wkraczamy pomiędzy tematykę diet, prawidłowych nawyków żywieniowych, ale i postu, który wykonywany w odpowiednim czasie i przeprowadzony we właściwy sposób może zdziałać cuda. W końcu autor częstuje nas naturalnym detoksem odbywającym się za pomocą ćwiczeń, zabiegów i dokładnie przygotowanych substancji. Nawet nie mamy pojęcia o tym, jak wiele zanieczyszczeń zalega w naszym ciele i jak niszczycielska jest ich moc. By takowych się pozbyć, wystarczy naprawdę niewiele.
„Natura nie znosi nadmiaru” – Hipokrates
Słysząc o tym, że trzeba żyć zdrowo, wielu z nas macha na to ręką szukając wytłumaczenia i zrzucając winę na brak czasu. Co jednak powiecie na widoczne, pojawiające się od razu efekty, dzięki którym jakość każdego dnia wyraźnie by się zwiększyła? Taka propozycja brzmi o wiele bardziej zachęcająco i nie jest to tylko czcze gadanie, ale fakt, który warto poczuć na własnej skórze. Dr Fife prezentuje przydatne wskazówki i rady, o których nie przeczytacie nigdzie indziej. Jego książka to kompendium wiedzy, sprytnie opracowane, dokładnie, przydatne i przede wszystkim niezwykle przystępne.

Przyznam szczerze, że zazwyczaj nie interesują mnie książki przypominające naukowe „dyrdymały”. „Naturalny detoks” to jednak dalece odbiegająca od sztywnych lektur propozycja dla każdego, kto pragnie poznać lepsze oblicze życia. Autor książki nie zanudza suchymi faktami, wręcz przeciwnie. Często przytacza przykłady zdarzeń, które miały miejsce naprawdę, a wtedy cały temat staje się dla nas nie tylko teorią, ale i praktyką, za którą nieraz warto podążać.

Klarowna budowa tegoż wydania,  tematyczne działy poruszające poszczególne zagadnienia, czytelne tabelki i wyszczególnione godne uwagi informacje – całość prezentuje się naprawdę dobrze, czyniąc z tej pozycji jedną z najlepszych tego gatunku, jaką miałam okazję czytać. Pouczające i będące nietuzinkowym dodatkiem okazują się przysłowia oraz fragmenty istotnych mądrości życiowych pojawiające się na każdej stronie nowo rozpoczętego działu. Z pewnością zasięgnę porad autora- lekarza, który nakreślił mi nowy obraz człowieka i jego zmagań z otaczającym go środowiskiem. Teraz wiem, że mamy o wiele większą odpowiedzialność za nasz los, aniżeli możemy przypuszczać. Książkę polecam Wam wszystkim, którzy zdeterminowani postanawiacie zawalczyć o Wasze własne szczęście. Nie pieniądze i nie dobrobyt uratują nam zdrowie, ale my sami i nasze wybory widoczne w jakości każdego dnia, którą dla siebie wybieramy. 

data wydania: kwiecień 2015
ilość stron: 548 

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Vital.
 

6 komentarzy:

  1. Podoba mi się podejście do tematu. Chętnie kupię by dowiedzieć się więcej:) Zdrowie to podstawa i warto zawczasu o nie zadbać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda nie czytam tego typu książek, ale tematyka dotycząca odżywiania i dbania o zdrowie bardzo mnie interesuje, więc chyba najwyższy czas zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo jestem ciekawa tej książki, zważywszy, że mam totalnego hopla na punkcie prawidłowego odżywiana i odchudzania. To coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytam takich książek, ale może warto by było zajrzeć. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  5. Osobiście nie lubię takich książek, a jeden z jej haczyków: można uniknąć nadwagi, kompletnie mnie zniechęca, potrzebowałabym raczej czegoś przeciwnego.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...